Ogród księżycowy

Agnieszka Krawczyk

6.9 /10

Ocena 6.9 na 10 możliwych
Na podstawie 8 ocen kanapowiczów

Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie

6.9 /10

Ocena 6.9 na 10 możliwych
Na podstawie 8 ocen kanapowiczów

Opis

Historia o miłości, dawnych błędach i o wybaczaniu W dolinie mgieł i róż zaczyna się wiosna. Pisarka, Sabina Południewska, kończy remontować stary dom. Przy nim powstaje wyjątkowy ogród księżycowy, który najpiękniej i najbardziej tajemniczo wygląda nocą. Sabina jest szczęśliwa – znalazła swoje miejsce na ziemi. Otaczają ją przyjaciele – hrabina Tyczyńska produkuje swoje niezwykłe perfumy, Marek Rokosz rozwija uprawę ziół, a Mila Mossakowska chce zorganizować w pensjonacie „Pod Graalem i Różą” warsztaty pisarskie, które mogłaby poprowadzić Sabina. Ekscentryczna Carmen wysyła do Idy argentyńskiego reżysera, irytującego ale i zabawnego oryginała. Do starych znajomych dołączają nowi, jak Kalina Olczak, zdolna projektantka ogrodów, czy Sebastian – „szczęśliwy włóczęga”, który nigdzie nie potrafi zagrzać miejsca na stałe. Przyszłość rysuje się świetlistą kreską i wydaje się, że nic nie może zakłócić tego harmonijnego życia. Jednak niespodziewanie w Idzie pojawia się osoba, która może zmącić szczęście Sabiny i Krzysztofa, odmieniając ich los. Dawne błędy potrafią rzucać długie cienie, a wybaczenie nie zawsze jest proste. Czy miłość naprawdę jest w stanie pokonać każdą przeszkodę? Czy to, co pęknięte da się skleić bez śladu? Tej wiosny, w dolinie mgieł i róż kilka serc zostanie złamanych. Ale miłość i dobro mają kojącą moc leczenia ran. Bo jedno jest pewne – żeby osiągnąć szczęście, trzeba zawsze podążać słoneczną drogą.

Data wydania: 2015-04-08

ISBN: 978-83-7988-447-6, 9788379884476

Wydawnictwo: Filia

Cykl: Magiczne miejsce, tom 3

Kategorie: Literatura obyczajowa, Literatura kobieca, Powieść polska

Stron: 506

Mamy 2 inne wydania tej książki

Autor

Agnieszka Krawczyk Gdyby Agnieszka Krawczyk, autorka powieści „Napisz na priv”, była Robertem Rojkiem z książki Małgorzaty Musierowicz „Kłamczucha”, swój biogram zamknęłaby jednym zdaniem „Urodziłam się i jakoś dotąd żyję”. Żeby trochę rozwinąć temat, za nieśmiertelnym...

Pozostałe książki:

Wszystkie książki Agnieszka Krawczyk

Recenzje

Czy ja dobrze widzę, że znasz książkę Ogród księżycowy? Koniecznie daj znać, co o niej myślisz w recenzji!

️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Nina

2020-01-24

6 /10

Przeczytane Posiadam w swojej biblioteczce 2020

“Ogród księżycowy” to już trzecie spotkanie z mieszkańcami Idy. Pojawiają się nowe osoby, poznajemy dalsze perypetie znanych nam z poprzednich części bohaterów. Co podoba mi się w tych książkach, to atmosfera. Jest ciepło i miło, chciałoby się tam być, chciałoby się zaprzyjaźnić z mieszkańcami Idy, stać się częścią tej społeczności. Zapachy kwiatów i ziół przenikają z każdej przeczytanej strony. Mogłabym przysiąc, że czułam zapach róż i lawendy 😊

Co mi trochę nie zagrało w tej części to postać Sabiny. Z osoby niezależnej, pewnej siebie, przeistoczyła się w bezwolną kobietkę, pozwalającej innym osobom sterować swoim życiem. To inne osoby ustalają datę jej ślubu, inne kobiety decydują o sukni ślubnej, itd. Sabina była strasznie mdła i kompletnie bez wyrazu.

Nowe postaci dodały trochę smaczku. Lola, szwagierka Krzysztofa, próbująca namieszać w planach ślubnych naszych bohaterów, przy okazji wkurzając wszystkich dookoła; Kalina, właścicielka sklepu ogrodniczego i projektantka ogrodów, która chciałaby zagiąć parol na Marka Rokosza.

Miałam wrażenie, że autorka nie miała do końca pomysłu na swoich bohaterów. Książkę nadal czyta się szybko, całkiem nieźle, nie ma straszliwych zgrzytów, ale coś mi nie zagrało. Przede mną część ostatnia, po którą za jakiś czas sięgnę. Zobaczymy, jak Pani Krawczyk poradzi sobie z zakończeniem tej historii.

» czytaj dalej

× 20 | link |

@Vemona

2022-07-21

5 /10

Przeczytane Proza polska 2021 zakupy Mam 2022

Tym razem czytadełko mnie nie bardzo przekonało. O ile ogromnie podobał mi się pierwszy tom serii, opowieść o Witoldzie i Mili, przetykana gęsto cytatami z literatury światowej, pełna nawiązań do niej, o ile w drugim tomie znów mamy niejednoznacznego bohatera i sporą dawkę literatury, tak tu nie jestem zachwycona.
Po pierwsze - trochę mnie znużyła Sabina, nie jest to zła bohaterka, ale wystarczyło mi jej w poprzednim tomie.
Po drugie - nie polubiłam Loli (no, początkowo się kompletnie nie dało, ale i po przemianie do mnie nie trafia).
Po trzecie - autorka wprowadziła wątek Kaliny, który mógłby być interesujący, ale jakoś został zawieszony w powietrzu.
Oczywiście są i plusy, rewelacyjna postać Sebastiana, ciepły wątek pierwszego zauroczenia Julinki, ale nie bardzo do mnie przemówiła ta część historii.

× 2 | link |