Perypetie sześcioosobowej, lekko zwariowanej rodziny w której dominują bliźniaki zwane Bąblami. Mama kończy studia, ojciec próbuje opanować domowy bałagan, starsze dzieci wychować młodsze. Tylko że nikomu nic się nie udaje.
"Bąble maszerowały do szkoły w żółtych nowiutkich kaloszach, co prowokowało je do włażenia w największe kałuże, by sprawdzić nieprzemakalność obuwia. Wolałyby oczywiście zjeżdżać na sankach z parkowej górki, ale po pierwsze śnieg był tylko na dachach i drzwiach, a po drugie szły przecież do szkoły."
"Bąble maszerowały do szkoły w żółtych nowiutkich kaloszach, co prowokowało je do włażenia w największe kałuże, by sprawdzić nieprzemakalność obuwia. Wolałyby oczywiście zjeżdżać na sankach z parkowej górki, ale po pierwsze śnieg był tylko na dachach i drzwiach, a po drugie szły przecież do szkoły."