" Hala miała dużo lalek. W jej dziecinnym pokoju znajdowały się wszystkie lalki jakie kiedykolwiek dostała. Cały kącik został poświęcony na państwo lalek. W małym wózku siedziała najstarsza lalka Zuzia. Ze starości już dawno wyleciały jej wszystkie włosy i teraz Hala przykrywała czerwoną chusteczką łysą głowę najstarszej lalki.
— Pamiętasz Halu, tę lalkę dostałaś na imieniny gdy byłaś jeszcze zupełnie malutka.
— Pamiętam — odpowiadała Hala z powagą — byłam wtedy zupełnie mała.
I Hala z dumą rozglądała się wokoło siebie jakgdyby chcąc pokazać wszystkim jaka teraz jest już duża.
Obok lalki Zuzi siedział w maleńkiej wannie nagusek, który nie miał wcale imienia. Mówiło się na niego poprostu „nagusek“ i odrazu wszyscy wiedzieli o kogo chodzi. Nagusek był niezmiernie czysty i lubił kąpiele to też Hala trzymała go stale w wannie, nawet wtedy gdy wanna była pusta, bez wody. "
— Pamiętasz Halu, tę lalkę dostałaś na imieniny gdy byłaś jeszcze zupełnie malutka.
— Pamiętam — odpowiadała Hala z powagą — byłam wtedy zupełnie mała.
I Hala z dumą rozglądała się wokoło siebie jakgdyby chcąc pokazać wszystkim jaka teraz jest już duża.
Obok lalki Zuzi siedział w maleńkiej wannie nagusek, który nie miał wcale imienia. Mówiło się na niego poprostu „nagusek“ i odrazu wszyscy wiedzieli o kogo chodzi. Nagusek był niezmiernie czysty i lubił kąpiele to też Hala trzymała go stale w wannie, nawet wtedy gdy wanna była pusta, bez wody. "