Koniasz. Bezlitosny morderca i maszyna do zabijania. Ale także inteligentny, oczytany, wrażliwy, kierujący się własnym kodeksem honorowym najemnik. Jeden z najlepszych w branży. I wciąż żyje. Psy kąsają, karawana jedzie dalej... Ruszył wyścig z czasem i zdecydowanym na wszystko wrogiem. Ruszyła karawana. Przed kolonistami długa i niebezpieczna podróż w poszukiwaniu lepszego życia. Pasmo niekończących się przeszkód i pełen katalog ludzkich zachowań - animozji, zawiści, konfliktów, prób zdobycia władzy. Na dokładkę ktoś dwoi się i troi by zniweczyć śmiałe plany. Ktoś na tyle potężny, by pozostawać bezkarnym i gasić ludzkie żywoty niczym świece. I tylko jeden człowiek może zapanować nad sytuacją. Jeden, który musi to zrobić bez względu na koszta. W końcu, umowa jest umową.