Kumkiewiczowa została pod łopuchowym liściem. Zastanawiała się, jak to możliwe, żeby pierwszą nagrodę otrzymał ten, kto ostatni przyjdzie na metę. Łamała sobie głowę, łamała, i byłaby pewnie zupełnie złamała, gdyby pod liściem paproci nie spostrzegła ślimaka Pafnucego.
Ilustrował Jan Zieliński
Ilustrował Jan Zieliński