W cieszyńskim ratuszu szykuje się uroczysty bankiet, którego atrakcją mają być słynne w całym mieście kanapeczki ze śledziem. Tymczasem w sklepie rybnym na ulicy Głębokiej dochodzi do włamania. Wszystkie śledzie znikają… Do akcji niezwłocznie wkraczają komisarz Ludwik Psota i policjantka Walerka Koczy. Sprawa nie jest prosta. Pomóc może tylko Kocia Szajka w składzie: Komandos, Lola, Morfeusz, bracia Piksele, Bronka i Poziomka. Ekipa pod wodzą byłego szefa kocich oddziałów specjalnych, kierująca się hasłem: „grunt to draka!”
Czy uda im się znaleźć złodzieja i uratować przyjęcie w ratuszu?
Pierwszy tom serii detektywistycznej z barwnymi kocimi bohaterami.
Inspiracją do powstania serii „Kocia Szajka” były bajki na zamówienie, opowiadane przez Agatę Romaniuk na facebookowej grupie Wieczorynka w czasie wiosennego lockdownu 2020 roku. Autorka spełniała życzenia dzieci, improwizując opowieści wokół zgłoszonych jej tematów - przygody kotów Loli i Komandosa, okazały się tak wciągające, że musiała powstać z nich książka.
Przykuwające uwagę ilustracje o nasyconych kolorach stworzyła Malwina Hajduk, wrocławska graficzka.
Akcja książek rozgrywa się w Cieszynie, tętniącym życiem i pełnym niespodzianek mieście leżącym na pograniczu polsko-czeskim. Kocia Szajka, skupiająca miejscowe koty o mocnym charakterze i dużej fantazji, pomaga policji w rozwiązywaniu najtrudniejszych zagadek.
Książki do czytania młodszym dzieciom, jak również do samodzielnej lektury. Duże litery, piękne ilustracje oraz trzymająca w napięciu akcja powodują, że jest to świetna pozycja dla tych, którzy właśnie zaczynają czytać. Z pewnością przypadnie do gustu również bardziej zaawansowanym czytelnikom.
W 2021 ukażą się także dwa kolejne tomy serii: „Kocia Szajka i ucho różowego jelenia” oraz „Kocia Szajka i napad na moście”.
Mówią, że w nocy wszystkie koty są czarne, lecz nie dajcie się zmylić. W zaułkach Cieszyna urzędują koty wszelkiej maści, o barwnej przeszłości i wyrazistych charakterach.
Pazury ostrzą regularnie i ćwiczą straszne miny, a gdy na horyzoncie pojawia się kryminalna zagadka, wykorzystają wszelkie kocie umiejętności by ją rozwiązać.
Ta wciągająca opowieść, skrząca się dowcipem najwyższej próby, przeniosła mnie wprost do krainy mojego dzieciństwa, do magicznego miasta, w którym urodziła się moja babcia, moja mama i także ja.
Już się szykuję na spacer z dziećmi po cieszyńskich ulicach śladami Kociej Szajki!
Sonia Bohosiewicz
Jeżeli do miłośników kotów dodamy wielbicieli śledzi (w tym mieszkańców Cieszyna), to okaże się, że "Kocia szajka" ma szansę zawładnąć całym światem - jak na kryminał z pazurem przystało!
Grzegorz Kasdepke