Kiedy byłem dziełem sztuki

Éric-Emmanuel Schmitt
8.3 /10
Ocena 8.3 na 10 możliwych
Na podstawie 80 ocen kanapowiczów
Kiedy byłem dziełem sztuki
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.3 /10
Ocena 8.3 na 10 możliwych
Na podstawie 80 ocen kanapowiczów

Opis

Zdesperowany bohater na skraju samobójstwa podpisuje iście faustowski pakt ze spotkanym przypadkowo artystą. Odda się w jego ręce, w zamian za co odzyska sens życia. Jako żywa rzeźba staje się sławny i podziwiany. Traci tylko jedno – wolność. Gdzie kończy się sztuka, a zaczyna manipulacja? Co stanowi o naszej wyjątkowości? Jak zwykle u Schmitta, ważne pytania podane lekko i z przymrużeniem oka.
Tytuł oryginalny: Lorsque j'étais une œuvre d'art
Data wydania: 2007
ISBN: 83-240-0398-3, 8324003983
Wydawnictwo: Znak
Stron: 263
Mamy 1 inne wydanie tej książki

Autor

Éric-Emmanuel Schmitt Éric-Emmanuel Schmitt
Urodzony 28 marca 1960 roku we Francji (Sainte-Foy-lès-Lyon)
Francuski dramaturg, eseista i powieściopisarz, z wykształcenia filozof. Mieszka w Brukseli. Uczęszczał do École normale supérieure, jednej z przodujących francuskich uczelni humanistycznych. Zdobył tam najbardziej prestiżowy z francuskich certyfik...

Pozostałe książki:

Oskar i pani Róża Małe zbrodnie małżeńskie Dziecko Noego Pan Ibrahim i kwiaty Koranu Tektonika uczuć Trucicielka Historie miłosne Kiedy byłem dziełem sztuki Marzycielka z Ostendy Kobieta w lustrze Zapasy z życiem Przypadek Adolfa H. Moje Ewangelie Opowieści o Niewidzialnym Ewangelia według Piłata Tajemnica Pani Ming Ulisses z Bagdadu Moje życie z Mozartem Dziennik utraconej miłości Intrygantki Małżeństwo we troje Madame Pylinska i sekret Chopina Napój miłosny Zazdrośnice Noc ognia Sekta egoistów Sen o Jerozolimie Félix i niewidzialne źródło Kiki van Beethoven Człowiek, który widział więcej Raje utracone Zemsta i przebaczenie Brama do nieba Księga o Niewidzialnym Papugi z placu d'Arezzo O kotku, który bał się wszystkiego Talent do życia Najpiękniejsze aforyzmy Wyspa wolności Ciemne słońce
Wszystkie książki Éric-Emmanuel Schmitt

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Absolutny geniusz

7.12.2014

Czym jest unikalność? Jakie prawa rządzą dzisiejszym światem? Ile ludzie są w stanie poświęcić, by stać się widzialnym, kimś rozpoznawalnym, kimkolwiek, kogo by zauważano? Na te oraz inne pytania w swojej nowej-starej książce odpowiada czytelnikom Eric-Emmanuel Schmitt. Po raz kolejny oddałam swój czas, uwagę, zaufanie w ręce francuskiego pisarza.... Recenzja książki Kiedy byłem dziełem sztuki

CL
@clouds

Wyzuty z człowieczeństwa

29.12.2013

Człowiek. Nic mniej, nic więcej – tylko on. Z bagażem swoich doświadczeń, porażek, skandali, przykrych słów wypowiedzianych niepotrzebnie w gniewie. Zagubiony. Samotny mimo tłumu, w którym żyje. Spragniony – uczuć, uwagi i docenienia. Marzyciel, nierzadko idealista. Poszukiwacz celu. Tak naprawdę zwyczajny, kolejny, nudny „egzemplarz” homo sapiens.... Recenzja książki Kiedy byłem dziełem sztuki

@nieidentyczna@nieidentyczna

Czyli utrata człowieczeństwa

9.12.2011

Muszę przyznać, że Kiedy byłem dziełem sztuki jest dość nietypową pozycją. Opowiada o dwudziestoletnim Taziu, można by rzec, że człowiek jak człowiek, nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że spotykamy się z nim w momencie, w którym chce się zabić. Nie uważała siebie za kogoś wyjątkowego, właściwie uznał, że nie powinien był się urodzić. Wiecznie przyć... Recenzja książki Kiedy byłem dziełem sztuki

@sewia@sewia

Kiedy byłem dziełem sztuki i odebrano mi wolną wolę...

28.06.2011

Czy kiedykolwiek wydawało ci się, że jesteś bezużyteczny, brzydki? Że twoje życie nie ma sensu, że nikt nie będzie po tobie tęsknił, gdy znajdziesz się wśród martwych? Tazio, główny bohater powieści Schmitta był w takiej sytuacji. W rezultacie jego cierpienia i niechęć do życia spowodowały zwrot w jego dotychczasowym istnieniu - oto staje przed n... Recenzja książki Kiedy byłem dziełem sztuki

@Nyx@Nyx

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@panika0
@panika0
2010-06-17
10 /10
Przeczytane

Książki Schmitta mają to do siebie że pochłaniają od samego początku. I z tą książką w moim przypadku było podobnie, niestety gdzieś w połowie zapał do czytania zmalał. Dlaczego? Dlatego iż książka mimo to że jest ciekawa, szokująca i intrygująca, to jest zarazem rozwlekła i przewidywalna. Jednak nie zaraziłam się do niej. Postanowiłam wytrwać i nie żałuję. Książka opowiada o tym jak pewien artysta (a może powinnam napisać pseudoartysta) za cenę sławy i rozgłosu pozbawia człowieczeństwa osobą zagubioną i załamaną, zdołowaną życiem, chcącą popełnić samobójstwo. Człowiek ten nie zdając sobie sprawy w co się pakuje i jaką cenę przyjdzie mu zapłacić później decyduje się na krok stania się żywym dziełem sztuki, eksponatem, marionetką w rękach swojego twórcy, a co za tym idzie sprzedaje swoją dusze i ciało, za cenę popularności i sławy. Niegdyś niedostrzegany, żyjący w cieniu swoich sławnych braci, staje się teraz obiektem zainteresowania mediów. Jednak szczęście nie trwa długo, jest złudne i ulotne. Wszystko się odwraca. Postanawia walczyć o to co zostało jeszcze z jego człowieczeństwa, walczyć w imię miłości. Książka pokazuje nam jak głęboka potrafi być ludzka głupota. Gdzie może zaprowadzić nas chęć bycia w centrum. Pokazuje ludzki egoizm i okrucieństwo. Ale też pokazuje nam na czym polega siła miłości, pokazuje nam że warto walczyć do samego końca mimo przeciwności losu. Książka na pewno warta przeczytania, z czystym sumieniem polecam.

| link |
@jenny777
@jenny777
2019-04-30
7 /10
Przeczytane

Schmitt świetnie lawiruje pomiędzy baśnią dla tzw. starszych dzeci a własną ideą o powieści filozoficznej. Opowieść jest niezwykle życiowa i prosta, choć czasami absurdalno-fantastyczna. Młody chłopak ma problemy z samookceptacją, co wykorzystuje pewien artysta, skrzętnie nim manipulując. Młodziniec powierza mu swoje życie i staje się jego... rzeżbą. Z czasem odkrywa, co jest w życiu ważne.

Brzmi banalnie, ale autor wszystko oplata w ładne zdania. A dodatkowo snuje rozważania nie tyle nad życiem, ale i wartościami, którymi współczesny świat się rządzi. Bierze na warsztat postawy ludzkie, ale także wskazuje czytlnikowi dwie drogi, którymi rozwija się sztuka.

Dzięki symbolom i analogiom powieść potraktować można filozoficznie, jako przypowieść. Wiele tu także jaskrawych kontrastów. Dzięki tej mieszance historia jest emocjonalna, przystępna, a nawet piękna.

| link |
@TiTiUu
@TiTiUu
2011-04-09

Fajnie, że podałaś link @interplaygirl - przeczytałam może trochę dla hecy, bo utwory tego pana jakoś nigdy mnie nie urzekały. Jednak wyłaniający się z tego wywiadu obraz Schmitta jako twórcy w moim przekonaniu jest jeszcze bardziej rozczarowujący niż jakość jego pisarstwa. Brak skromności i pokory to, jak dla mnie, coś niewybaczalnego u osoby, która zajmuje się jakąkolwiek formą sztuki. Tak właśnie odebrałam Schmitta - jako zapatrzonego w siebie człowieczka o przerośniętym ego.

| link |
KE
@Kellhus
2008-06-18
10 /10
Przeczytane

Było to pierwsze zetknięcie z tym autorem i muszę przyznać, że pisarstwo Schmitta przypadło mi do gustu. Ciekawa opowieść o tym do czego mogą popchnąć nas kompleksy i chęć "wyrównania szans". W końcu każdy chciałby być piękny, sławny i bogaty. Tylko za jaką cenę? Do jakiego stopnia można posunąć się próbując zdobyć popularność i czy w dzisiejszym świecie są jeszcze ludzie naprawdę wolni? Na te wszystkie pytania odpowiada ta książka, trzeba tylko umieć je znaleźć. Bardzo polecam.

| link |
@nadrektor
@nadrektor
2010-09-06
10 /10
Przeczytane Na mojej półce

tak zupełnie na szybko napiszę jedynie, że książka napisana melodyjnym i interesującym językiem, treść przypomina bardziej Marqueza, niż Schmitta, co jest dosyć ciekawe zważywszy na styl wszystkich innych książek tego autora. Akcja toczy się bardzo zgrabnie. I jak to zwykle bywa z autorem "Dzieci Noego" w jednej chwili związujemy się z wykreowanymi przez niego bohaterami i przezywamy ich egzystencję od początku do końca.

| link |
@Mangha
@Mangha
2009-03-12
10 /10
Przeczytane

Ja Schmitta z kolei bardzo lubię! Ta książka była dla mnie wyjątkowa, inna i szczerze pokazująca to co dzieje się z nam..Bo ludzie potrafią być ślepi, bezwzględni i bardziej czuli dla zwierząt niż dla siebie nawzajem. Dlatego polecam tym którzy lubią się trochę zastanowić i nie przeszkadzają im dziwne, nietypowe hmmm... rozwiązania. Gdyż tą książkę można albo polubić albo uznać za beznadziejną. Ja tę książkę polubiłam =)

| link |
@baska.bed
@baska.bed
2012-02-03
8 /10
Przeczytane Emmanuel Schmitt

Mimo ze tytul tej ksiazki niezbyt mnie zachecil, postanowilam wziac ja ze soba w podroz w postaci umilacza czasu. Bardzo sie ciesze z tej decyzji. Nie napisze nic odkrywczego - dobrze napisana, ciekawa i sklaniajaca do refleksji nie tylko na temat samooceny oraz postrzegania otaczajacego nas swiata, rowniez dotyka biurokratyzacji dzisiejszych czasow. Zdrowy rozsadek nie ma racji bytu, gdy do akcji wkracza prawo...

| link |
@fioletowa
@fioletowa
2009-06-29
Przeczytane

Na prawdę lubię Shmitta, ale to musiałam czytać na siłę. Do prawdy nie spodziewałabym się po mim takiego "niczego", bo na dobrą sprawę w tej książce nic takiego nie było specjalnego. Język jak zwykle mi się podobał, ale w połowie książki miałam wrażenie, że już nic tam więcej nie może się stać i powinna być zakończona. Dosyć przewidywalna.

| link |
@oga
@oga
2010-11-10

Ciekawie to wygląda z opisu. Temat kojarzy mi się z książką "Klara i półmrok" Somozy, gdzie tematem są granice sztuki i człowieczeństwa (tam na bazie "żywych obrazów"). Czy ktoś może czytał obie i mógłby pokusić się o porównanie?

| link |
@CukierekShow
@CukierekShow
2008-11-05
Przeczytane

Ja natomiast nie przepadam za Schmittem, nachalnie nasuwa mi się porównanie jego twórczości do książek Coelho, gdzie jak już ktoś zauważył; podaje się owe " przemyślenia " na tacy.Książka raczej mało , że tak powiem ; wymagająca

| link |
GR
@Groch
2010-07-20

Uwielbiam Schmitta, a jednak ta książka zupełnie mnie nie przekonała.. Udziwniona i nierealna; niepodobna do innych jego książek. Dla mnie- nieestetyczna.

| link |
MA
@martitaw
2009-11-08
Przeczytane

Książka o granicach sztuki, wytrzymałości, wolności i człowieczeństwa.. czasem przygnębiająca, czasem zabawna, czasem przerażająca. Tak czy siak warto :-)

| link |
@interplaygirl
@interplaygirl
2010-11-26
Przeczytane

świetna! biorę do prezentacji maturalnej napewno. lekko się czyta, bardzo się utożsamia z bohaterem, ogólnie bardzo na plus.

| link |
@martagieks
@martagieks
2011-04-09

interplaygirl - czytałam już, ale nie bardzo rozumiem dlaczego stracił w twoich oczach? Napisz coś więcej:))

| link |
@mada-lena
@mada-lena
2008-08-18
Przeczytane

Polecam! to od dzisiaj moja ulubiona książka. O tym, co najważniejsze- wolności i ludzkości.

| link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Nawet w ich obelgach było coś pozytywnego. Wyrażając gniew, złość, urazę, zazdrość, piękności zaświadczały o mojej wyższości. Zazdrośnik pluje tylko na tego, kto go przewyższa.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl