„Gdy przybyłem w te strony, by dokonać oględzin terenu pod planowaną zaporę, powiedziano mi, że nad tutejszymi wzgórzami i dolinami ciąży straszliwa klątwa”.
Zanim przeklęte pustkowie w Arkham zyskało swoją niechlubną nazwę, stało tam dobrze prosperujące gospodarstwo prowadzone przez rodzinę rolników. Pewnego dnia w ziemię tę uderzył meteoryt. Naukowcy nie mogli nadziwić się niezwykłej strukturze znaleziska, które nie przypominało żadnego znanego minerału, a w nocy jarzyło się dziwnym blaskiem. W końcu meteoryt zaczął się kurczyć i zniknął. Ale następstwa jego obecności zmieniły okolicę w miejsce, o którym po latach ze strachem wspominać będą tylko nieliczni.