Dwóch sprytnych kolegów, dwa wesołe opowiadania i ponad 100 powiedzonek, wyrażeń i zwrotów, dzięki którym nasz język polski jest bogaty i wciąż nas zadziwia. Podczas gdy Bartek i Darek – niczym mali detektywi – będą wyjaśniali tajemnicę zaginionej wyrzynarki oraz gorzkiej potrawki grzybowej, my dowiemy się między innymi, co to znaczy… połknąć bakcyla, powiedzieć coś prosto z mostu, zadać komuś bobu, przyganiał kocioł garnkowi, drzeć ze sobą koty. Dziadek Darka i jego znajomi wytłumaczą chłopcom, co to są fajerki, jak można smalić cholewki do panny i co chodzi z tym trąceniem myszką. Innymi słowy – przekażą młodym czytelnikom bezcenny dar, jakim jest starsza, powoli zapominana, ale niezwykle barwna polszczyzna. A chłopcy? Cóż, strzelą buraka albo będą się śmiać jak głupi do sera, czyli pozostaną sobą!