Młoda, optymistycznie nastawiona do życia Aga wyrusza w podróż w nieznane, by wspomóc siostrę w potrzebie. Na miejscu okazuje się jednak, że Julka wystawiła ją do wiatru. Dziewczyna musi radzić sobie sama - w obcym kraju, nie znając języka. Przystosować się do nowej rzeczywistości pomaga jej Prosper, przyjaciel siostry. Z czasem Agnieszka oswaja się z "krainą deszczowców", zawiera nowe znajomości, zaczyna lubić Amsterdam i jego mieszkańców oraz wszechobecny dźwięk rowerowych dzwonków. Los emigranta nie jest jednak łatwy.
"Tęskniłam za Polską, będąc tutaj, i byłam absolutnie pewna, że tęskniłabym za Holandią, będąc tam. Ten wieczny szpagat między sercem a rozumem, między ludźmi, których kochałam, a tymi, których pokochałam na emigracji. Tęskniłam za znanymi mi miejscami, szukałam nowych, oswajałam je, zapisywałam na wewnętrznej mapie pamięci, do której kompasem było moje serce..."
Autorka, mieszkająca od lat w Holandii, czerpie z własnych doświadczeń, opisując ten kraj i jego uroki niezwykle poetyckim językiem.
" - Opowiedz mi o Texel - poprosiłam (...)
- Samozwańczą stolicą wyspy jest den Burg, ale osobiście wolę De Cocksdorp (...). Wiosna ta słynie z szerokiej na siedemset metrów plaży. Kiedy stoi się na jej środku, ma się nieodparte wrażenie, jakby przebywało się na bezkresnej równinie księżyca. Niekończące się widoki splątanych w miłosnym uścisku nieba i ziemi, odzianych w mis...