Czarne światła: Łzy Mai

Martyna Raduchowska
7.6 /10
Ocena 7.6 na 10 możliwych
Na podstawie 22 ocen kanapowiczów
Czarne światła: Łzy Mai
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.6 /10
Ocena 7.6 na 10 możliwych
Na podstawie 22 ocen kanapowiczów

Opis

Jest rok 2037. Po trzech latach od najkrwawszej rebelii w historii New Horizon porucznik Jared Quinn wraca do służby w wydziale zabójstw. Nad bezpieczeństwem obywateli czuwa teraz Riot Shield – cybernetyczny stróż prawa, który wyręcza dochodzeniówkę niemal we wszystkim, od wykrycia potencjalnego przestępstwa, po ujęcie sprawcy. Szybko jednak nieuchwytny morderca zmusza śledczych do powrotu do tradycyjnych metod. Quinn, zmagający się z traumatycznymi wspomnieniami, kryzysem tożsamości, mrocznymi snami i obsesyjną żądzą zemsty na Mai – syntetycznej ex-policjantce i swojej dawnej partnerce – jest bliski paranoi z prawdziwego zdarzenia. Gdy odkrywa, jak wiele łączy go z zabójcą, od obłędu dzieli go już tylko krok… "Książka jest wciągająca, a intryga i klimat sprawiają, że próby przeszkadzania w czytaniu mogą kończyć się wybuchami agresji i uszkodzeniami fizycznymi osoby przeszkadzającej." --- Michał Talaśka, naEKRANIE.pl "Fabuła jest naprawdę niesamowita, pełna tajemnic, niedopowiedzeń, niespodziewanych zwrotów akcji i mrocznego klimatu." --- Natalia "Tala" Zdziechowska, Ogród Wyobraźni
Data wydania: 2015-05-15
ISBN: 978-83-7964-070-6, 9788379640706
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Stron: 460
Mamy 1 inne wydanie tej książki

Autor

Martyna Raduchowska Martyna Raduchowska
Urodzona 16 lipca 1987 roku w Polsce (Wrocław)
Martyna Raduchowska – polska pisarka science fiction i fantasy, psycholog i kryminolog. Debiutowała w 2007 roku w antologii „Kochali się, że aż strach” którą tworzyli również, między innymi: Aleksandra Janusz, Daniel Greps i Andrzej Sawicki[1]. Abs...

Pozostałe książki:

Szamanka od umarlaków Harda Horda Demon Luster Wigilijne opowieści Fałszywy Pieśniarz Kwiat paproci i inne legendy słowiańskie Nawia. Szamanki, szeptuchy, demony Cyberpunk Girls. Opowiadania Łzy Mai Harde Baśnie Spektrum Inne nieba Harde Bestie Kochali się, że strach Maszkarada Szepty - charytatywna antologia na rzecz WOŚP Nawiedziny
Wszystkie książki Martyna Raduchowska

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Człowieczeństwo...?

8.11.2019

Dwa dni temu udało mi się skończyć "Łzy Mai". To było.... WOW... normalnie brak słów. Genialna książka! Cieszę się, że skusiłam się na nią. A zachęciły mnie pozytywne opinie @jacakbdg i @zaczytana_tak_ po_prostu To doskonała mieszanka science fiction i kryminału. Już od pierwszych stron książka porywa czytelnika w swój świat przyszłości i nie po... Recenzja książki Łzy Mai

Nowy Świat!

6.07.2019

„Łzy Mai” swego czasu bardzo mocno opanowały Instagrama. Wtedy myślałam, że w sumie mogę poczekać i spróbować co dobrego wydało wydawnictwo Uroboros. Obecnie już mamy dwie części owej serii, a ja spokojnie mogłam rozkoszować się historią od samego początku, bez całego szumu w internetowym świecie. I w sumie teraz rozumiem czemu tak dużo „krzyku” ... Recenzja książki Łzy Mai

Co się z nami stanie, gdy zapomnimy o człowieczeństwie?

16.04.2019

Technologia od kilkunastu lat ciągle się rozwija. Kto trzydzieści lat temu pomyślałby, że w każdym domu i mieszkaniu znajdzie się miejsce na przenośny komputer, a telefony komórkowe staną się nieodłącznym elementem ludzkiego życia. Jeszcze dwadzieścia, trzydzieści lat temu było to nie pomyślenia! A teraz? Jest to zwykła, najzwyklejsza rutyna, a j... Recenzja książki Łzy Mai

DK
@Detektyw_Ksiazkowy
× 1

ŁZY MAI MARTYNA RADUCHOWSKA

10.11.2019

ŁZY MAI MARTYNA RADUCHOWSKA "Tęsknota to jedyne uczucie, którego nie muszę udawać (...) Nieustający, niezaspokojony głód odczuwania (...)" Bardzo dobrze, że została wznowiona ta powieść, tym razem ze świetną okładką! Treść również jest bardzo dobra - czyta się płynnie, pomimo dość ciężkiej technicznie tematyki:) Na tle czysto sci-fi detektywi... Recenzja książki Łzy Mai

× 1

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@literackiespelnienie
2019-12-10
7 /10
Przeczytane Polska Sci-Fi Cyberpunk Kryminał Postapo Psychologiczny

 W żadnym razie nie jest to dziesiąta woda po kisielu, żadna odpowiedź na Łowcę androidów czy jakaś spuścizna po Gibsonie. Autonomiczny twór korzystający z dobrodziejstwa inwentarza krewnych twórców podejmuje własne działania. Punkt wyjścia znany z rebelianckich treści: bunt maszyn, które napierają na fabrykę z narkotykiem (reinforsyną) zdolnym wszczepić im emocje, których pożądają. W centrum planowanego chaosu znajduje się policjant porzucony przez partnera syntetycznego. Początek, jak z ,,RoboCop'' - funkcjonariusz ulega poważnemu wypadkowi, więc postanawiają wszczepić implanty umożliwiając mu prawidłowe funkcjonowanie. Nie zostaje co prawda robotem, ale nie potrafi pogodzić się z cyfrowymi ulepszeniami w korze mózgowej upodabniając go do replikantów na służbie. Świat przyszłości nie jest ani odkrywczy ani bogaty, jakbyśmy sądzili. Aeurodynamiczne samochody to nie jest jakiś wynalazek z kosmosu, maszyny są traktowane przedmiotowo i mają być gotowe na nadesłane komendy - idąc tokiem myślenia ludzi przyszłości, jeśli cyborg popełni błąd, to umiera wraz z podjętą egzekucją na miejscu.

Klasyczne pytania, co jeśli maszyny zaczną zadawać pytania, zaczną pragnąć wolnej woli, chcąc odczuwać uczucia oraz reakcje człowiecze? Co wtedy? Dawny porządek zostanie zachwiany, a może jest to słuszny sprzeciw przeciwko pustemu naczyniu, któremu należy nadać formy? Niemal intymny portret między człowiekiem, a syntetykiem z septycznymi właściwościami oraz augmentacją. Futurystyczn...

× 5 | link |
@Monika_2
2019-03-05
10 /10
Przeczytane

Generalnie nie jestem jakąś wielką fanką science fiction, ale muszę przyznać, że ta książka zrobiła na mnie wielkie wrażenie.
Czytając Łzy Mai dosłownie wszystko możemy sobie wyobrazić. Przyszłość, w której obok ludzi istnieją androidy, replikanci, wirtualna rzeczywistość pozwala na ustalenie szczegółów w śledztwie.
Ludzie mogą wyhodować swoje klony, hibernacja nie jest niczym niezwykłym. Jeśli masz pieniądze, możesz zafundować sobie wszczepy wspomagające m.in. pracę mózgu, a jeśli straciłeś rękę, nerkę czy serce zostało uszkodzone można wymienić je na sztuczne organy.
Witamy w 2037 roku w New Horizon.
Akcja zaczyna się 3 lata wcześniej od ataku na Beyond Industries.
Świetna książka.
Polecam, a ja zaraz zaczynam drugą część serii: Spectrum. Muszę się dowiedzieć co dalej.

× 3 | link |
@zacisze.wiedzmy
Przeczytane Posiadam Przeczytane 2018
@zetbasia27
2019-07-08
8 /10
Przeczytane

Czyta się świetnie. Lubię gdy akcja dzieje się w przyszłości. Maya jest androidem najnowszej generacji, jest partnerem w pracy policjanta Jareda. W czasie buntu androidów, Maya ratuje życie Jaredowi, ale jego powrót do zdrowia trwa bardzo długo.Gdy w końcu wraca do służby jest przekonany, że Maya go zdradziła i chce ją dezaktywować. Tajemnicze i dziwne morderstwa utwierdzają go w tej decyzji. Czytajcie, warto, dużo się dzieje, nie ma nudy 👍

× 2 | link |
@pola841
2019-04-13
5 /10
Przeczytane

Rzadko łapię za książkę typowo science fiction. Ta akurat nie była zła. Taki kryminał dziejący się w przyszłości. Ciekawa jestem co będzie dalej.

× 2 | link |
@wojciechowska.am
2019-11-24
8 /10
Przeczytane Posiadam

Daję 8/10 choć w zasadzie nie powinnam się do niczego przyczepić, odczucia po książce mam same dobre. Język i styl mi nie przeszkadzały, ba! Trzecioosobowa narracja najbardziej mi leży (niestety w "Spectrum" mamy inny punkt widzenia). Chemia między mną a powieścią była od razu, wgryzłam się w książkę i tylko praca oraz codzienne obowiązki sprawiały, że odkładałam ją na bok.
Choć przecież ja już to wszystko czytałam, już gdzieś to było, taka krzyżówka "Blade Runnera" z "Modyfikowanym węglem" i wszystkimi innymi książkami/serialami/filmami w tematyce około cyber-scifi. A jednak autorka potrafiła to spleść tak, że było wyjątkowe, a na dodatek, dodała trochę nowości od siebie. Bardzo polecam.

× 1 | link |
@alexaluxwell_books
@alexaluxwell_books
2019-12-02
8 /10
Przeczytane Przeczytane dzięki BT ❤️ Przeczytane w 2019!

Podczas czytania pierwszych rozdziałów książki, nie wiedziałam czym inni byli tak zachwyceni. Przedstawienie świata oraz androidów było całkiem ciekawe, ale nic poza tym. Nudziło mnie to.
Dopiero gdy doszłam mniej więcej do połowy zmieniłam nastawienie . Zaczęło się coś dziać. Niespodziewane wzroty akcji sprawiły, że nie potrafiłam się oderwać od życia głównego bohatera . Wszystko nabrało tempa, a całość która nudziła mnie na początku zaczęła być ważna oraz dopełniła całą historię .

× 1 | link |
@Adam84
2023-08-02
3 /10
Przeczytane
@pleasebetasty
2022-06-02
8 /10
Przeczytane
@miriady
@miriady
2021-02-10
7 /10
Przeczytane
@Wiesia
2022-01-31
8 /10
Przeczytane Posiadam 📚 fantastyka 🛸
@Beata_
2019-11-07
6 /10
Przeczytane E-booki Posiadam
@Shayla_reading
@Shayla_reading
2019-11-07
6 /10
Przeczytane
@Nina
2019-10-31
7 /10
Przeczytane 2019 E-book
@Julka_2
@Julka_2
2019-09-28
9 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Czarne światła: Łzy Mai. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Spektrum
Spektrum
Martyna Raduchowska
7.3/10
Kontynuacja trzymających w napięciu Łez Mai. Technologia rozdarła to miasto na pół. Wydawało się, że...
© 2007 - 2024 nakanapie.pl