Dziś o książce, która z perspektywy europejskiej XXI wieku… jest porażająca.
Edukacja - jest zbędna;
Bijący i pijący mąż - kobieto przysięgałaś „na dobre i złe” a żona należy do męża;
Dwudziestoletnia kobieta - stoi u progu staropanieństwa;
Ciężko pracujące (nawet 5-letnie) dzieci - standard, na wsi jest dużo pracy;
„Aniela” to pierwszy tom sagi „Matki i Córki” autorstwa Izabeli Krasińskiej. Poznajemy polską wieś z początku XX wieku. Akcja ogniskuje się na trzech kobietach i ich losach. Traktowanie kobiet przez mężczyzn było przerażające – kobieta ma służyć mężczyźnie, bo to on jest głową domu… a społeczna zasłona milczenie druzgocąca. Zgodne małżeństwa bazujące na wzajemnym szacunku to tylko wyjątek, potwierdzający regułę. Los kobiet żyjących na wsi był ciężki, a to, że należało swój krzyż nieść z uśmiechem na ustach „by na wsi nie gadali” dodatkowo potęgował poczucie wielkiej samotności w walce codziennymi trudami.
W książce poznajemy trzy pokolenia kobiet… wszystkie nieszczęśliwe, wszystkie zniszczone przez mężczyzn, wszystkie nie zaznały spełnienia w miłości. Pierwszy tom sagi skupia się na Anieli, kobiecie niezwykle silnej fizycznie i psychicznie, dumnej, z wielkim bagażem bolesnych doświadczeń i mądrością, dzięki której na swoich barkach niosła swoje dzieci. Tytułowa bohaterka doświadczyła straty dzieci, znęcania przez męża, upokarzania przez gospodynię, której służ...