Zastanawiacie się czasem czy istnieje polskie dobro narodowe i co takim naszym wspólnym dobrem być może? Jedni twierdzą, że to religia katolicka, dla innych taką wartością będzie natura, a ja Wam powiem, że moim zdaniem naszym dobrem narodowym są książki pana Macieja Siembiedy! 😊
Dzięki uprzejmości @wydawnictwo_agora wróciłam do początku przygody z Jakubem Kanią, przy okazji nowego wydania pierwszej powieści autora “444”.
Historia tajemniczego płótna Jana Matejki, opowiedziana z niezwykłym rozmachem, wciąga i trzyma czytelnika w napięciu do ostatniej strony. Niesamowite w jaki sposób Siembieda łączy fakty historyczne, kulturowe z elementami powieści sensacyjno-detektywistycznej. Dzieje zaginionego obrazu, związanego z nim proroctwa oraz wpływu tychże na losy protagonistów - czyta się z wypiekami na twarzy.
Przepowiednia arby, ukryta w obrazie Matejki, może odmienić losy świata - według niej co 444 lata pojawia się wybraniec, który zyskuje szansę pojednania islamu z chrześcijaństwem. Jednym z nich był polski król Władysław Warneńczyk..
Czy to możliwe, by poświęcony mu obraz po latach popychał ludzi do zbrodni? Co takiego tkwi w proroctwie, że dżihadyści uznali je za niebezpieczne? Komu i dlaczego najbardziej zależy na udaremnieniu przepowiedni?
Szlakiem dzieła i jego wróżby podąża prokurator Jakub Kania, dokąd zaprowadzą komisarza kolejne odkry...