444

Maciej Siembieda
7.5 /10
Ocena 7.5 na 10 możliwych
Na podstawie 54 ocen kanapowiczów
444
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.5 /10
Ocena 7.5 na 10 możliwych
Na podstawie 54 ocen kanapowiczów

Opis

Pierwsza część cyklu z Jakubem Kanią. Nowa, zmieniona wersja książki!

Czy w obrazie Jana Matejki kryje się proroctwo, które może wpłynąć na losy świata?

Powieść sensacyjna inspirowana prawdziwymi wydarzeniami.

Chrzest Warneńczyka Jana Matejki od dekad przechodzi z rąk do rąk, będąc najczęściej kradzionym dziełem sztuki w Polsce. O tajemnicze malowidło walczyli m.in.: hitlerowski złodziej dzieł sztuki, żydowski antykwariusz z Krakowa oraz dyrektor warszawskiego Muzeum Narodowego. W niebezpieczny pościg za arcydziełem zostaje wciągnięty również prokurator IPN Jakub Kania, który odkrywa związek dzieła z tajemniczą przepowiednią: co 444 lata cztery osoby otrzymają możliwość pojednania islamu z chrześcijaństwem. Jedną z tych osób był Władysław Warneńczyk. Czy to możliwe, by poświęcony mu obraz po latach popychał ludzi do zbrodni? Co takiego tkwi w proroctwie, że dżihadyści uznali je za niebezpieczne? Komu i dlaczego najbardziej zależy na udaremnieniu przepowiedni?

Śledztwo Jakuba Kani wiedzie od współczesnej Warszawy, Gdyni i Mazur, przez Holandię i Wiedeń, po Irak, Izrael i Emiraty, z historycznymi przystankami m.in.: w średniowiecznej Portugalii, pustelni pod Petersburgiem i krakowskiej pracowni mistrza Matejki. W podróży tej towarzyszy Kani niespodziewana sojuszniczka, z którą z czasem połączy go coraz więcej.

Dajcie się porwać tej zapierającej dech, zdumiewającej i trzymającej w napięciu powieści pełnej wątków historycznych opowiedzianych z rozmachem godnym Umberta Eco.

Data wydania: 2024-05-15
ISBN: 978-83-268-4521-5, 9788326845215
Wydawnictwo: Agora
Cykl: Jakub Kania, tom 1
Stron: 496
dodana przez: Vernau
Mamy 2 inne wydania tej książki

Autor

Maciej Siembieda
Urodzony 28 kwietnia 1961 roku w Polsce
Dziennikarz i reportażysta, pisarz. Absolwent polonistyki Uniwersytetu Opolskiego, doktorat politologii na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. Autor tekstów publikowanych m.in. w „Polityce” i paryskiej „Kulturze” oraz czterech zbiorów re...

Pozostałe książki:

444 Miejsce i imię Gambit Katharsis Kukły Wotum Kołysanka Nemezis Orient Taniec pszczół i inne opowiadania o czasach wojny Zabójczy Pocisk. Polska krew. Kairos Zbrodnia w operze Podwieczorek oprawców Pośmiertny zjazd absolwentów
Wszystkie książki Maciej Siembieda

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Tajemnica, która nie porywa.

21.11.2019

W mojej głowie istnieje specjalna szufladka, do której myślałem, że „444” Macieja Siembiedy pasuje jak ulał – „książki biblioteczno – tramwajowe” - takie nie do końca guilty pleasure, choć niebezpiecznie się o tą kategorię ocierające, jednak albo fajnie, sprawnie napisane, albo pozwalające dowiedzieć się czegoś ciekawego. Generalnie są to książki,... Recenzja książki 444

@Mackowy@Mackowy × 5

Szlakiem tajemniczego "Chrztu Warneńczyka"

12.10.2024

Twórczość Jana Matejki kojarzą wszyscy. Mało kto jednak widział zapomniany obraz tego mistrza malarstwa portretowego pt. „Chrzest Warneńczyka”. Właśnie to dzieło jest najważniejszym artefaktem w powieści autorstwa Macieja Siembiedy pt. „444”, której najnowsze, zmienione wydanie ukazało się niedawno nakładem Wydawnictwa Agora. Pierwszy tom cyklu o... Recenzja książki 444

Polski kod da Vinci, czyli prokurator Jakub Kania w akcji

27.10.2019

Ach, cóż to za powieść! "444" to pierwsza fabularna powieść Macieja Siembiedy. W niej także autor udowadnia, że posiada nie lada talent. Czy Jan Matejko był polskim wizjonerem na miarę Leonarda da Vinci? Jaki wpływ na pogodzenie chrześcijaństwa z islamem mógłby mieć zaginiony obraz "Chrzest Wareńczyka". Główny bohater - prokurator Jakub Kania z... Recenzja książki 444

@napisaneslowa@napisaneslowa × 3

444

22.07.2024

Jan Matejko uwiecznił scenę chrztu Warneńczyka, który doprowadził do krótkiego, ale upragnionego pokoju z islamem. Obraz powstał w zagadkowych okolicznościach, a potem zaginął. Zrodził wiele teorii spiskowych. Proroctwo sprzed lat nabrało nowego wymiaru. Mówiące o królewskich potomkach, zrodzonych z dwóch religii, dzięki którym możliwe stało się p... Recenzja książki 444

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Antytoksyna
2023-03-20
6 /10
Przeczytane audiobook 2023 e-book 2023 Kryminał - thriller - sensacja/seria

"444" to dość ciekawa książka wagi lekkiej zawierająca sporo niebagatelnych faktów. Szczególnie usatysfakcjonowani treścią powinni być miłośnicy historii, sztuki i wszelkich ciekawostek oraz nierozwiązanych zagadek z przeszłości.
Moim zdaniem, autorowi należą się brawa za logiczne skonstruowanie intrygi złożonej z tak wielu wątków i postaci, która chyba tylko dzięki jego pisarskiemu talentowi nie rozsypała się na tysiąc kawałków. Niewątpliwie przyczynił się do tego również konkretny, zwięzły styl, który w gąszczu motywów zapobiegł dezorientacji czytelnika i uchronił go od bólu głowy i zniechęcenia w kontynuowania lektury.
Przyznaję rację tym, którzy wytykają pojawiające się w książce, tu i ówdzie, dłużyzny (a raczej mało istotne dla całości wątki poboczne), jednak nie one wydały mi się najsłabszym ogniwem całości. Mnie rozczarowało zakończenie, które wygląda trochę tak, jakby autor nagle stwierdził, że wystarczy już tej pisaniny i pora zakończyć całą historię - i zakończył. Pospieszne, jakoś tak oderwane od całości, no i mdłe, niestety.

× 20 | link |
@Wiejska_biblioteczka
Przeczytane

Pod koniec czerwca sięgnęłam po książkę Macieja Siembiedy "444" w wersji ebook, gdyż druga część tej serii czeka na półce w formie papierowej. Niestety, do dnia dzisiejszego przeczytałam ledwo 200 stron i to w ponad tydzień. Ostatecznie mogę stwierdzić, że to nie dla mnie, tak więc odkładam na bok i szuk czegoś innego.

× 8 | link |
@anna897maria
@anna897maria
2023-03-24
7 /10
Przeczytane Audiobooki Storytel Literatura polska On Wielkobukowe bingo 2023 Wielkobukowe bingo alfabetyczne 2023 Wizażowe wyzwanie czytelnicze 2023 Wyzwania czasowe 2023

Bardzo ciekawa pozycja. Lubię takie książki gdzie mamy klika czasowych perspektyw. Tutaj tego nie brakuje, bo nie tylko sięgamy w przeszłość ale także w przyszłość. Podoba mi się to połączenie historii i fikcji literackiej.
Akcja toczy się w miarę wartko, choć czasem mogłaby przyspieszyć. Główny bohater, Jakub Kania - prokurator IPN, jest dość bezbarwny ale za to sympatyczny.
Myślę, że to nie ostatnie moje spotkanie z autorem.

× 6 | link |
@tsantsara
2019-11-25
8 /10
Przeczytane W mojej biblioteczce Rozrywka Jestę recęzętę Literatura polska (współczesna)

"Tamtego przedpołudnia Paweł Włodarczyk zupełnie niepotrzebnie wymył i wywoskował samochód, ponieważ kwadrans później zginął w nim staranowany przez tira, któremu wysiadły hamulce."

Jeśli Maciej Siembieda równie wdzięcznie charakteryzuje bohaterów swych reportaży, jak opowiada o bieżących wydarzeniach, to trudno się dziwić, że niemal rokrocznie za swe reportaże zbiera nagrody. Kiedy jednak nad jakimś materiałem pracuje się długo, a ten wymyka się z rąk – rwie się wątek dziennikarskiego śledztwa, o czymś nie można napisać, bo ani nie ma na to dowodów, ani świadkowie nie są skłonni oficjalnie potwierdzić przekazanych informacji, to co pozostaje rasowemu reporterowi? Trzeba napisać powieść.

Autorowi powieści nic bowiem nie można zarzucić – ani tego, że rozmawia z żołnierzami GROMu o ściśle tajnych akcjach, ani że wyciąga od prokuratorów informacje o śledztwach. Może też bez skrupułów skorzystać z pomocy oficerów kontrwywiadu i Mossadu, wreszcie wolno mu też wypytać pracowników warszawskiego Muzeum Narodowego, które naprawdę - po cichu i od nieujawnionego ofiarodawcy - otrzymało z powrotem zaginiony obraz Matejki, wokół którego toczy się cała akcja tej książki. W wątek powieści da się wpleść nawet najbardziej skryte myśli szejka muzułmańskiego bractwa, o którym nikt nigdy nie słyszał. A wszystko to bez konieczności tłumaczenia się potem przed kimkolwiek, bo i tak powieści nikt nie weźmie na serio. Bo autor mógł przecież wszystko wyssać z obsadki długopisu. ...

× 5 | link |
@gosia_myst
2020-04-08
8 /10
Przeczytane

"444" to moje pierwsze spotkanie z autorem i jestem po protu zachwycona. Jest to ciekawa historia , która łączy ze sobą prawdziwe zdarzenia z fikcją. Główny bohater prokurator Jakub Kania pracujący w IPN zajmuje się sprawami zaginionych dzieł sztuki. Zupełnym przypadkiem odzywa się do niego dziennikarz, który pragnie dowiedzieć się prawdy na temat zaginionego obrazu Matejki "Chrzest Warneńczyka". Dziennikarz ginie w wypadku samochodowym i rozpoczyna się śledztwo, którego rozwiązanie może zmienić losy świata. Pomimo sporej liczby wątków, każdy z nich jest potrzebny i się łączy. Wciągnęła mnie stara przepowiednia, niezwykle plastyczne opisy oraz świat bractwa Bokira, którzy strzegli swojej religii i gotowi byli do wszelkich poświęceń i bezwzględności żeby tylko głęboko ukrywana tajemnica nie ujrzała światła dziennego. Ogromnym plusem jest poznanie całej historii krok po kroku z perspektywy różnych czasów. Dzięki temu było naprawdę ciężko się oderwać od całej historii. Pełna sekretów i niedopowiedzeń opowieść zmusza czytelnika do rozpoczęcia śledztwa na własną rękę. Zresztą zaciekawiona całą historią sama szukałam informacji w internecie na temat zaginionego obrazu. Całość została napisana pięknym słownictwem. Zdecydowanie polecam każdemu kto jeszcze nie czytał.

× 5 | link |
@sandrajasona
@sandrajasona
2019-11-04
10 /10
Przeczytane Przeczytane w 2018

1000, 1444, 1888, 2332 – daty jak każde inne, dla uważających na lekcjach historii pierwsze dwie są znane, pozostałe już nie. Jana Matejkę jako malarza każdy zna, jego obrazy już niekoniecznie. Jakby to wszystko połączyć w całość, dodać wiadomości historyczne, przyprawić religią chrześcijańską i islamem, zabarwić dociekliwymi detektywami i organizacjami – mamy przepis na sukces. Fabuła rozpościera się na wielu płaszczyznach chronologicznych, oprócz wydarzeń w poszczególnych latach mamy akcję współcześnie. Punktem wyjścia jest tajemniczy, zaginiony obraz Jana Matejki „Chrzest Warneńczyka”, którego wszyscy pragną i szukają, a w którym zawarta jest przepowiednia: cztery razy co 444 lata pojawi się na świecie osoba, która dokona pokojowego połączenia islamu i chrześcijaństwa. Niestety obraz jest przeklęty ktokolwiek dowiaduje się o przepowiedni ginie, tak samo osoby, które próbują go znaleźć. Tajemnicze bractwo Bokira, agenci tajnych służb, tajemnice odkrywane przez bohaterów sprawiają, że książkę czyta się jednym tchem, na jednym wydechu.
Uwielbiam takie książki, w których historia i jej tajemnice są odkrywane przez czytelnika z strony na stronę. Podziwiam ogrom pracy w napisaniu powieści, tło historyczne, postaci i miejsca. Autor, dziennikarz napisał powieść językiem tak plastycznym, że miałam wrażenie jakbym przeniosła się sama w wir wydarzeń.
Ciekawostką historyczną jest, że obraz Matejki " Chrzest Warneńczyka " istnieje, także ginął i odnajdował się w niejasnych okol...

× 4 | link |
@ogrod.ksiazek
2024-05-29
9 /10
Przeczytane

#444 czytałam uuuu.... może jeszcze trochę uuuu... Przyznam, że bardzo mi się ta powieść podobała.
Jednak informacja, że jest wznowienie i na dodatek @maciejsiembieda zafundował Kani niezły #lifting działa wręcz magnetycznie.

Co tym razem? Tajemniczy obraz Matejki, który ma związek z przepowiednią. Takiej gratce #jakubkania nie jest w stanie się oprzeć!

Ta zmieniona, dopracowana w szczegółach i pozbawiona zbędnego balastu powieść stała się istną perełką.

Z wypiekami na twarzy towarzyszyłam Kubie, ale również dawałam się zabierać w czasy przeszłe, kiedy to przepowiednia odciskała swoje piętno na wydarzeniach.

Pan Maciej z dobrej powieści stworzył powieść doskonałą. Kto już trochę pióro Autora zna, ten nie ma co do tego wątpliwości. Ci którzy nie mieli przyjemności się o tym przekonać, niech żałują i szybko nadrabiają.

Mistrzowskie łączenie prawdy z fikcją, znajdowanie niezwykłych historycznych zdarzeń, wodzenie czytelnika za nos, stworzenie tak nietuzinkowego bohatera jakim jest Jakub Kania, to tylko kropla w morzu zalet pisarza. Jednak to wszystko byłoby puchem marnym gdyby nie język. Uwielbiam czytać powieści napisane z taką kulturą słowa.

Panie Macieju, gratuluję tak precyzyjnej chirurgicznej ręki!!! Nie każdy potrafi przeprowadzić jednocześnie lifting i odssysanie tłuszczu 😉

No cóż 🤷 pozostaje mi tylko dodać #wartojakpieron czytać 😀

× 4 | link |
@beata87
2019-11-17
8 /10
Przeczytane

Powieść sensacyjno-przygodowa, bardzo dobra debiutancka powieść polskiego autora. Napisana lekkim piórem, spójna i wciągająca. Najbardziej podoba mi się wykorzystanie polskich wątków. Lubię, gdy akcja oparta jest na naszych realiach współczesnych i historycznych. I fantastyczne (dosłownie) zakończenie:)
W książce jest bardzo wiele wątków i postaci i ostrzegam, że mocno trzeba się skupić, by nie zagubić się w labiryncie wydarzeń i osób. Ale warto przeczytać tę powieść, jestem ciekawa dalszych przygód Jakuba Kani, miłego, łagodnego faceta, odkrywającego tajemnice historii:)

× 4 | link |
@mag-tur
2022-06-01
10 /10
Przeczytane

W chwili, gdy teraz wszyscy czytają "Katharsis" ja nadrabiam zaległości i zaczynam przygodę z prokuratorem Jakubem Kania. Muszę przyznać, że słuchało mi się rewelacyjnie. Powieść ma wszystko czego potrzebowałam, czyli:akcję, fakty historyczne na których osadzona jest powieść, można by rzec dramat, który kręci się wokół zaginionego obrazu Jana Matejki "Chrzest Wareńczyka", śledztwo i wiele emocji, które targają słuchaczem/czytelnikiem. Dla mnie książka 10/10🌟.

× 4 | link |
@Bibliotecznie
2018-12-17
10 /10
Przeczytane

Mam na półce "Miejsce i imię" tego autora. Książka patrzy na mnie błagalnie od dłuższego czasu, ale w sumie dobrze, że nie miałam kiedy po nią sięgnąć, ponieważ zorientowałam się niedawno, że to drugi tom cyklu o prokuratorze IPN-u, Jakubie Kani. Tom pierwszy zaś to właśnie recenzowane przeze mnie teraz "444". Czy jestem zadowolona z lektury? Postaram się odpowiedzieć na to pytanie poniżej :-)


Jakub Kania, prokurator IPN-u, czeka na spotkanie z niejakim Pawłem Włodarczykiem, dziennikarzem. Mężczyzna zamierza przedstawić Kani pewną teorię dotyczącą zaginionego obrazu Jana Matejki "Chrzest Władysława Warneńczyka" i swoje wnioski z poszukiwań, które przeprowadził. Niestety, dziennikarz nie dociera na miejsce spotkania. Jego auto taranuje tir, a Włodarczyk ginie na miejscu. Już na wstępie dowiadujemy się, że to nie był przypadek, lecz zaplanowane zabójstwo. Komu zależało na śmierci zwykłego dziennikarza z jednej z warszawskich gazet?
Kania, kiedy dowiaduje się o wypadku Włodarczyka, rozpoczyna własne śledztwo związane z obrazem. Intryguje go spowijająca malowidło tajemnica. W dodatku okazuje się, że wcale nie jest pierwszym prokuratorem, który próbował wyjaśnić zagadkę obrazu i ukrytej w nim przepowiedni. W dodatku jego poprzednik również zginął w wypadku...
Czego dotyczy przepowiednia? W skrócie, by nie zdradzać zbyt wiele, napiszę tylko, że chodzi o próbę pojednania dwóch religii: chrześcijaństwa i islamu, czego będzie mógł dokonać wybraniec (łącznie nar...

× 3 | link |
@gala26
2019-11-30
7 /10
Przeczytane 2017 Moja prywatna biblioteczka Thriller, sensacja, kryminał Z historią w tle

Do sięgnięcia po powieść Macieja Siembiedy pod intrygującym tytułem " 444" zachęcił mnie patronat LC. Połączenia powieści sensacyjnej z thrillerem historycznym zawsze wzbudzały moje zainteresowanie, więc z przyjemnością oddałam się lekturze.
Maciej Siembieda jest uznanym dziennikarzem, za swoje reportaże trzykrotnie zdobył nagrodę Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, zwaną „polskim Pulitzerem”. „444” nie jest jego pierwszą książką, gdyż opublikował już cztery zbiory reportaży oraz książkę o ich pisaniu. Natomiast jeżeli chodzi o pisanie powieści jest to debiut autora.
Siembieda porównywany do Dana Browna ( sam zresztą stwierdził, że impulsem do napisania powieści był " Kod Leonarda da Vinci "), stworzył świetną powieść sensacyjną osadzoną w polskich realiach. Wątki,postaci historyczne i fikcyjne łączą się w całość tak, że trudno dostrzec co jest prawdą a co nie.
Autor dobrze przygotował się do pisania i sprawił, że opowieść jest wiarygodna i ma rzetelne odniesienie do historii.
Powieść jest zagadkowa, napisana z rozmachem i pasją. Czyta się szybko i z przyjemnością ze względu na wysoki poziom literacki.
Przedstawiona historia wciągnęła mnie bez reszty a zwroty akcji spowodowały, że nie potrafiłam wpaść na rozwiązanie zagadki. Lektura książki zmusiła mnie do myślenia i zaintrygowała do tego stopnia, że ruszyłam w wirtualny świat aby pogłębić swoją wiedzę.
Ciekawostką historyczną jest, że obraz Matejki " Chrzest Warneńczyka " istnieje i faktem jest,...

× 3 | link |
EK
@EwaK.
2022-05-18
8 /10
Przeczytane

Gdy na okładce książki przeczytałam zapowiedź: „Dlaczego obraz Matejki przepowiadający losy świata do dziś pozostaje w ukryciu"- już wiedziałam, że nie będzie dobrze. Polski „Kod Leonarda da Vinci” oraz Indiana Jones to nie moja bajka, więc do powieści Macieja Siembiedy podchodziłam jak do jeża. A tu zaskoczenie, podobało mi się i to jak bardzo! Wciągająca historyczna podróż, napisana z rozmachem i błyskiem w oku. , rozpoczynająca się w X wieku, ciągnie się przez 14 stuleci i kończy się, matematycznie rzecz ujmując w roku : 998r. + (3 x 444) , w przyszłości, której nie zobaczymy, a którą autor kreśli puszczając oko do Polaków z poczuciem humoru.

To jest książka o przepowiedni sprzed wieków i tajemnicy wielokrotnie kradzionego i odnajdywanego obrazu „Chrzest Władysława Warneńczyka” pędzla Jana Matejki. Jest spisek, są intrygi, proroctwo dla chrześcijan i muzułmanów, historyczna tajemnica, zagadka do rozwiązania, tajemne bractwo, morderstwo, współczesny romans, trochę SF, detektyw i śledztwo. Poszczególne wątki i zdarzenia rozgrywają się w pogmatwanej czasoprzestrzeni, bezustannie się mieszają, ale tak sprytnie, że czytelnik się nie gubi.

Pasowało mi wszystko, pomysł, intryga, tempo, język, postaci, ale najbardziej dotrzymanie obietnicy zawartej w drugiej części zapowiedzi na okładce :
„Sensacyjna opowieść oparta na prawdziwej historii”. A więc połączenie fikcji z faktami, dużymi i małymi. Maciej Siembieda , zadając sobie z pewnością wiele trudu, zaba...

× 3 | link |
@eR_
2019-12-19
7 /10
Przeczytane Posiadam Współpraca

Spiskową teorię dziejów, zapoczątkował w książkach Dan Brown. To bardzo duże uproszczenie, oczywiście takie naginanie faktów, do swoich wizji było od zawsze popularne, jednak Brown swoimi thrillerami zrobił wiele dla takiego przedstawiania wydarzeń. Ciekawe fakty historyczne, postacie zmagające się z jakąś tajemnicą i już mamy arcydzieło! I na naszym rynku wydawniczym mamy paru pisarzy, który specjalizują się w tego typu literaturze.
Leszek Herman i jego Sendinum, czy zupełnie nowe nazwisko na tym poletku, przynajmniej dla mnie Maciej Siembieda.

"444", bo taki tytuł nosi tak książka, to opowieść zaczynająca się od tajemniczej śmierci pewnego dziennikarza. Jego śmierć, a szczególnie wydarzenia którymi się interesował, rozpętują prawdziwą lawinę spisków i podejrzeń. Będą w to zamieszani nie tylko dziennikarze, ale i wysokie szychy z IPNu, hitlerowcy, żydowscy antykwariusze, a nawet obraz Matejki. Pozornie nie związane ze sobą sprawy, przybiorą zaskakujący finał. Po więcej zapraszam do lektury.

Słowem podsumowania, całkiem udana powieść przygodowa, z interesują cą zagadką i ciekawymi bohaterami. Trochę przewidywalna, ale takie powieści, rządzą się swoimi prawami i być może niektóre elementy muszą być zgodne, nie wiem. Na pewno warta aby po nią sięgnąć, także polecam do przeczytania.

× 3 | link |
PA
@Park2Read
2024-06-13

Zastanawiacie się czasem czy istnieje polskie dobro narodowe i co takim naszym wspólnym dobrem być może? Jedni twierdzą, że to religia katolicka, dla innych taką wartością będzie natura, a ja Wam powiem, że moim zdaniem naszym dobrem narodowym są książki pana Macieja Siembiedy! 😊

Dzięki uprzejmości @wydawnictwo_agora wróciłam do początku przygody z Jakubem Kanią, przy okazji nowego wydania pierwszej powieści autora “444”.

Historia tajemniczego płótna Jana Matejki, opowiedziana z niezwykłym rozmachem, wciąga i trzyma czytelnika w napięciu do ostatniej strony. Niesamowite w jaki sposób Siembieda łączy fakty historyczne, kulturowe z elementami powieści sensacyjno-detektywistycznej. Dzieje zaginionego obrazu, związanego z nim proroctwa oraz wpływu tychże na losy protagonistów - czyta się z wypiekami na twarzy.

Przepowiednia arby, ukryta w obrazie Matejki, może odmienić losy świata - według niej co 444 lata pojawia się wybraniec, który zyskuje szansę pojednania islamu z chrześcijaństwem. Jednym z nich był polski król Władysław Warneńczyk..

Czy to możliwe, by poświęcony mu obraz po latach popychał ludzi do zbrodni? Co takiego tkwi w proroctwie, że dżihadyści uznali je za niebezpieczne? Komu i dlaczego najbardziej zależy na udaremnieniu przepowiedni?

Szlakiem dzieła i jego wróżby podąża prokurator Jakub Kania, dokąd zaprowadzą komisarza kolejne odkry...

× 2 | link |
@kryminal_na_talerzu
2024-05-23
8 /10

Książka “444” to debiut powieściowy Macieja Siembiedy, pierwszy tom serii z Jakubem Kanią, który po raz pierwszy ukazał się w 2017. Po siedmiu latach wydany ponownie nie tylko przez inne wydawnictwo, te, w którym autor od kilku dobrych lat wydaje, nie tylko w nowej szacie graficznej, ale i w wersji poprawionej, ulepszonej, trochę odchudzonej - zatem i ci, co książkę już kiedyś czytali z pewnością z przyjemnością przeczytają ją znowu. Wiem, bo sama zaliczam się właśnie do tej drugiej grupy! I z perspektywy dziewięciu powieści, sześciu lat towarzyszenia autorowi na jego ścieżce kariery w gatunku powieści sensacyjnej przyznaję, że “444” było debiutem odważnym. To historia wielopoziomowa, wielowątkowa, przeganiająca czytelnika przez tysiąclecia, państwa, religie i ważne wydarzenia historyczne. Brzmi dosyć groźnie, ale autor opisuje to w sposób porywający, tak że czytelnik czerpie z lektury prawdziwą przyjemność, a jednocześnie książki zwyczajnie nie chce się odkładać. Szkieletem powieści jest jedno z dzieł Jana Matejki pt. “Chrzest Warneńczyka”, z którym wiąże się pewna przepowiednia, mogąca zmienić losy świata. I tak jak wątek przepowiedni jest fikcyjny, ale och! jakże pożądany w naszej rzeczywistości (mówi o połączeniu dwóch różnych religii, w imię których ludzie mordowali się w ogromnych ilościach na przestrzeni tysiącleci), tak wątek obrazu jest już w dużej mierze prawdziwy. Zresztą nie tylko on, autor bardzo umiejętnie miesza prawdę historyczną z fikcją literacką podają...

× 2 | link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka 444. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Miejsce i imię
Miejsce i imię
Maciej Siembieda
7.8/10
Jakub Kania, były prokurator IPN, otrzymuje od Instytutu Pamięci Jad Waszem w Jerozolimie zlecenie o...
Wotum
Wotum
Maciej Siembieda
7.8/10
9 grudnia 2012 roku dochodzi do zamachu na obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Gdyby nie pancerna ...
Kukły
Kukły
Maciej Siembieda
8.0/10
Jakub Kania dostaje prywatne zlecenie od niemieckiej dziennikarki: ma rozwikłać zagadkę pożaru, któ...
Kołysanka
Kołysanka
Maciej Siembieda
8.4/10
Nowe śledztwo Jakuba Kani! Czy będzie jego ostatnim? Tam, gdzie sąsiedzi mogą się dzielić opłatkie...
Orient
Orient
Maciej Siembieda
8.2/10
Nowe, zdumiewające śledztwo Jakuba Kani zaprowadzi go do Chin – państwa wielkich pieniędzy i ambicj...
© 2007 - 2024 nakanapie.pl