Avatar @jatymyoni

@jatymyoni

Bibliotekarz
170 obserwujących. 217 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 4 lat. Ostatnio tutaj około 8 godzin temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
170 obserwujących.
217 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 4 lat. Ostatnio tutaj około 8 godzin temu.

Cytaty

Nawet w obliczu śmierci przyjemna jest świadomość posiadania przyjaciela.
Ludzie odchodzą, wspomnienia zostają.
Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy.
Jest coś, do czego wezwanie przyświeca całemu Adwentowi, i to jest jedyna rzecz do zrobienia w tym czasie - przylgnąć mocno do Boga. Przylgnąć z całego serca, tak po prostu.
Noc to także wewnętrzny stan, gdy człowiek nic nie widzi, gdy siedzi w ciemności i chaosie. gdy mieszka w dolinie słabości lub na dnie swych grzechów. Tam również, a może nawet przed wszystkim tam, Bóg lubi przychodzić. Pan Bóg uwielbia przybywać nocą, gdy jest ciemno, zimno i gdy mrok ogarnia nie tylko zmysły, ale i serce. On przychodzi jak nocny złodziej, przebiegle wchodząc w miejsca zamknięte i niedostępne.
Gniew ten był pragnieniem, bo gniew bywa różny; jest nienawiścią, miłością, żądzą i jak suknia pokrywa różne postacie.
Człowiek zdolny jest zmienić świat na lepsze tylko wtedy, gdy jest to możliwe, może natomiast zmieniać siebie na lepsze zawsze, gdy tylko jest to konieczne.
(...) niektórym nigdy nie jest dane odkryć, co powinni robić w życiu.
Praktyki czasochłonne zanikają. Również prawda jest czasochłonna. Tam, gdzie jedna informacja goni drugą, nie mamy czasu na prawdę. W naszej nakierowanej na ekscytację kulturze postfaktów afekt i emocje zawiadują komunikacją.
Zatrzymanie się i kontemplacja rzeczy, nieskoncentrowane widzenie, które byłoby receptą na szczęście, ustępuje miejsca pogoni za informacją. Biegamy w poszukiwaniu informacji, ale nie zdobywamy wiedzy. Przyjmujemy wszystko do wiadomości, niczego nie pojmując. Przemierzamy kraje wzdłuż i wszerz, ale ale nie umiemy poznawać, Komunikujemy się nieustannie, nie uczestnicząc w żadnej wspólnocie. Przechowujemy ogromną ilość danych, obchodząc się bez przypominania sobie czegokolwiek. Gromadzimy znajomych i follwersów, ale nie spotykamy się z innymi.
Walka o terytoria ustępuj teraz miejsca walce o uwagę. Nieustannie produkujemy informację, aby inni je mogli polubić. Coraz częściej tracimy owe „zamykające” instynkty, to znaczy umiejętność mówienia „nie” natrętnym bodźcom.
Nie wiedziałem, że w naszym życiu żaden nasz uczynek nie ginie tak jak lód topniejący w słońcu. Nie wiedziałem, że chociaż oddalamy się od drugiego człowieka i wydaje się, żeśmy o nim całkiem o nim zapomnieli, nasz uczynek nie ginie, a pozostaje ślad , głęboko na samym dnie serca.
Człowiek nie może wchodzić w życie drugiego człowieka, nie pozostawiając w nim śladu.
Gdy ktoś choć raz jeden przejdzie przez nasze życie, pozostawia w nim ślad, którego nie można zatrzeć.
Badacz porusza się między dwoma biegunami: pożądanym i możliwym. Bez tego co możliwe, pożądania są tylko marzeniem, a możliwości bez pożądań są tylko nudą.
Widzieć – to przewidywać. Każde nasze działanie, każda myśl włącza nas w to, co ma się stać. Dla każdego człowieka przyszłość i życie to jedno.
Potrzeba wyobrażenia sobie przyszłości, podobnie jak niemożność jej poznania, wpleciona jest w osnowę naszego życia.
Tymczasem nauka jest nieprzewidywalna. Praca badacza stanowi z istoty swej nieskończony proces, którego rozwoje nigdy nie da się przewidzieć. Skoro to, co zostanie odkryte, naprawdę będzie nowością, to z definicji jest czymś nie znanym z góry. Nie sposób stwierdzić, w jakim kierunku pójdzie dana dziedzina wiedzy.
Podobnie bowiem jak Kościół potępił niegdyś idee Galileusza, jako niezgodne z doktryną chrześcijańską, komuniści wydali wyrok na genetykę, jako nie zgodną z podstawowymi zasadami marksizmu.
Dedal symbolizuje jedną z chorób naszego wieku. Dziś wysokiej klasy technik służy swym talentem najróżniejszym ideologiom, nie bacząc na ich treść i wartość. W Dedalu znajduje odbicie „nauka bez sumienia”.
Rola nauki polega na tym, żeby dawać o świeci, o istotach żywych i o przedmiotach takie wyobrażeni, które spełniałoby pewne warunki, wykraczające poza powierzchnię rzeczy, ich zewnętrzną postać, i sięgając w głąb oraz pozbywając się , w miarę możliwości, złudzeń, wynikających z natury naszych zmysłów i naszego mózgu.
Można powiedzieć, że uczony żyje w dwóch światach. Z jednej strony ma świat zwyczajny, powszechny, dzielony z innymi ludźmi; z drugiej – świat prywatny, gdzie dokonują się badania, świat pełen namiętności, porywów egzaltacji, rozczarowań, w którym można wznieść się do nieba lub spaść w otchłań.
Codziennie odkładamy na następny dzień szczerość wobec samych siebie, zamiast w sobie znaleźć prawdę o nas.
Alebowiem nie dość jest mieć umysł zdatny, najważniejszym jest to, aby używać go właściwie.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl