Parę filmów tam kręcono, nawet przyjeżdżali z USA. To zdjęcia są stare, kiedy w lutym tam mieszkałam przez 3 tygodnie.
Jak Ania była mała, to wymyślała, że bogato się wyjdzie za mąż, kupi Moszną i w niej zamieszka. Coś zostało. 30 grudnia w kaplicy zamkowej wzięła ślub, a wesele odbyło się w Zamku, później goście zostali na Sylwestra. Oczywiście wszyscy mieszkali w zamku. Nowożeńcy zamieszkali w najbardziej reprezentacyjnej "Komnacie Pana". Jak się okazało to cena była całkiem znośna i wszystko można było załatwić przez internet.
Do Zamku najlepiej jechać na wiosnę, gdy cały jest w kwitnących azaliach i rododendronach. Wtedy odbywa się też festiwal muzyczny.