Avatar @gala26

Gala

@gala26
131 obserwujących. 155 obserwowanych.
Kanapowicz od 5 lat. Ostatnio tutaj około 15 godzin temu.
halinawiecek
Napisz wiadomość
Obserwuj
131 obserwujących.
155 obserwowanych.
Kanapowicz od 5 lat. Ostatnio tutaj około 15 godzin temu.
sobota, 1 lutego 2020

Moje czytelnicze posumowanie miesiąca stycznia

Pierwszy miesiąc roku już za nami. Styczeń zakończyłam niezbyt usatysfakcjonowana, ponieważ nie przeczytałam wszystkich książek ze stosiku, który sobie zaplanowałam przeczytać, ale też nie mam specjalnie powodu do narzekań. Osiem książek, które przeczytałam w różnym stopniu przypadły mi do gustu. Na czele listy oczywiście pani Małgosia Rogala i Maria Paszyńska, 
które zapewniły mi niesamowite wrażenia i dostarczyły wspaniałych przeżyć. „Cicha noc”
Małgosi Rogali jest siódmą częścią przygód Agaty Górskiej i Sławka Tomczyka. @Czwarta strona kryminału. Choinka z morderstwem w tle. Te Święta dla wszystkich bohaterów powieści oznaczały ogromne zmiany w życiu. Dla niektórych stały się okazją do przemyśleń, jeszcze dla innych były pasmem rozczarowań i zawodu, niektórym przyszło pożegnać się ze światem żywych. Kolejna udana powieść autorki ze znanymi bohaterami, emocjonująca i dynamiczna. 
 Emocje podczas czytania gwarantowane, natomiast Maria Paszyńska w bardzo dobrym stylu zakończyła serię „Owoc granatu”. Wspaniały finał i uwieńczenie burzliwych losów sióstr Łukowskich. Szkoda, że to koniec serii, którą tak bardzo pokochałam, ale autorka nie pozostawia niedomkniętych wątków, dlatego rozstanie z bohaterami tetralogii było dla mnie nieco łatwiejsze. @ WydawnictwoKsiążnica. Dobrze w mojej pamięci zapisał się „Krwawy kwiat „Louise Boije af Gennäs, nieznanej jeszcze w Polsce, szwedzkiej pisarki. Ta historia, to nie jest typowy thriller psychologiczny ani typowy thriller polityczny, to połączenie obydwu gatunków. Zręcznie skonstruowana intryga kryminalna, społeczna i polityczna. Naprawdę mocna rzecz warta przeczytania. @WydawnictwoMova  @WydawnictwoKobiece. 
 Ogromnym zaskoczeniem w pozytywnym znaczeniu była dla mnie debiutancka powieść 
Juliena Sandrela przepiękna wartościowa książka, która zapada głęboko w serce. Bardzo dobra książka, którą powinien przeczytać każdy rodzic. Zmusza do refleksji i przemyśleń, wywołuje mnóstwo sprzecznych uczuć, która na zmianę wyciska łzy i wywołuje uśmiech na twarzy. @WydawnictwoSoniaDraga. 
Niemiecka autorka Sabine Elbert zafundowała mi podróż do przeszłości do Frankonii do roku 1167 r.Powieści napisanie z niesamowitym rozmachem, które zrobiły na mnie niesamowite wrażenie. „Tajemnica znachorki” i „Zniknięcie Znachorki" to nie tylko romans, ale dobrze napisane powieści przygodowe osadzone w realiach historycznych. Bardzo polubiłam głównych bohaterów,a ich losy śledziłam z zapartym tchem. Smutne to były czasy, gdy do Pana należało wszystko, włącznie z ludźmi. Cykl składa się z pięciu części, więc jeszcze czeka mnie dużo pasjonujących przygód z bohaterami serii, do których na pewno wrócę. Polecam gorąco wielbicielom powieści historyczno przygodowych. @WydawnictwoSoniaDraga. 
Dobrze bawiłam się goszcząc w posiadłości Wzgórze Mgieł, wywołując  prowadząc śledztwo wraz z główną bohaterką w powieści Pauliny Kuzawińskiej „Dama z wahadełkiem”. Może, to nie jest dzieło na miarę Agaty Christie, ale takiej książki na rynku wydawniczym jeszcze nie było. Nieoczywista opowieść z magiczną scenerią, wywoływaniem duchów oraz tajemniczą śmiercią i subtelnym wątku miłosnym. @WydawnictwoLira
Na koniec książka Bartłomieja Ludwisiaka „Gdański smak whiskey”,która jest jego debiutem i wypadła w mojej ocenie najsłabiej. Bardzo dobry pomysł na fabułę, ale niestety autor nie poradził sobie z jego realizacją. Kryminał na średnim poziomie, o którym zapewne wkrótce zapomnę. Całość do przyjęcia, gdy potraktuje się książkę, jako rozrywkę na wieczór, z którym nie wiadomo, co @WydawnictwoNovaeRes
 
 
Czytaliście, którąś książkę z mojej listy, jeżeli tak bardzo jestem ciekawa waszych wrażeń.



Komentarze