Według mnie tak. Kiedyś zabierałem się za Północ, Północy zachód Hitchcocka i był dla mnie absolutnie nieoglądalny, to co w latach 60' mogło wywołać efekt 'wow' dziś co najwyżej śmieszy, ale jest w zestawieniu BBC: "100 filmów, które musisz obejrzeć", coraz częściej zastanawiam się jakie kompetencje mają ludzie do tego, aby mówić, że "musisz". A co do artyzmu, to nienawidzę "sztuki dla sztuki...