Hypatia, Vemona, Asamitt dały mi do myślenia. I wymyśliło mi się co następuje: To jest mniej więcej szósty tydzień od czasu, gdy LC rzuciło userom swoją nową twarz, a my odrzuciliśmy ją ze wstrętem. Zwinęliśmy okręty, zabraliśmy statki i rozłożyliśmy się z drinkami na kanapie, dając wyraz niezadowoleniu oraz czując się co raz bardziej u siebie. Nie jest tak? Na LC sytuacja wygląda mni...
Wiecie co? Zgadzam się. W takiej np. Japonii czy Korei przyjęte jest czterdzieści dni żałoby, by się pożegnać ze zmarłym, opłakać trupa i pozwolić jego duchowi odejść w zaświaty. Czterdzieści dni minęło z lekkim naddatkiem. Było dość czasu, żeby się wypłakać, wyżalić, dać ujście frustracji i poulewać żółci. Już wystarczy. Po grzyba sypać sól na stare rany, skoro wszyscy odnajdu...
@Chassefierre Nie tylko tobie. Mnie też jest przykro. Właściwie to nawet wstyd. Też jestem buntownikiem z LC. Jednym z pierwszych tutaj. Widziałam, jak wyglądalo nakanapie wówczas, ile się zmieniło i porównanie z tym, co się dzieje teraz. Spójrzcie na stronę trello. Ile zostało już zrobione a ile do zrobienia czeka w kolejce. ...
Ale takie poganianie i stawianie nowych żądań podczas gdy administracja prosi o cierpliwość, bo są w trakcie opracowywania jakiejś większej zmiany - ze względu na nasze własne pomysły zresztą - i chcą "dograć" całość przed wdrożeniem w życie, to też nie jest fajne.
Otóż to. Swoim spadem z LC na kanapę już dostarczyliśmy tutejszym administratorom zajęcia w ch... i jeszcze trochę. To, że mrbiggles, jbutton i chudini urabiają sobie ręce po łokcie, żeby powprowadzać sugerowane przez nas zmiany to wyłącznie plus i zaleta. Dość wspomnieć, jak serwis wyglądał jeszcze ten miesiąc temu, a jak jest teraz. Ale nie bądźmy zachłanni. Chcemy, żeby kanapa zachowała sw...
