Ziemianki recenzja

Ziemianki - co panie z dworów łączyło z chłopkami.

Autor: @nowika1 ·2 minuty
2023-12-01
1 komentarz
3 Polubienia
Tak, w ostatnim czasie Polskę ogarnęła ludomania.
Do tego zainteresowania społecznością wiejską i życiem na wsi przyczyniła się niedawno wydana książka Joanny Kuciel- Frydryszak "Chłopki. Opowieść o naszych babkach" - wydawnictwo Marginesy (opinię o książce znajdziecie na moim bookstagramie) oraz ekranizacja wyjątkowego obrazu "Chłopi" zainspirowanego powieścią noblisty Władysława Reymonta oraz pozytywistycznym malarstwem polskim.
Jednak korzeniami bliżej mi do Ziemiaństwa😉, dlatego nie mogłam przejść z obojętnością obok książki Marty Strzeleckiej "Ziemianki - co panie z dworów łączyło z chłopkami" wydanej przez Marginesy.

W swoim reportażu autorka skupia się na okresie z początków XX w. Jej bohaterkami są kobiety wywodzące się z ziemiaństwa, a cała historia toczy się głównie wokół Szkoły Ziemianek w Nałęczowie, która działała w latach 1910 - 1936 i była jedną z pierwszych takich placówek przed II wojną światową. Wspomina również szkoły na Lubelszczyźnie i w Królestwie Polskim.
To czas, w którym kobiet zaczynają zaznaczać swoją pozycję w społeczeństwie.
Rozwijają się ruchy emancypacyjne, upowszechnia się edukacja dla kobiet, upowszechnia się prasa i literatura tworzona przez kobiety i dla kobiet.
Po I wojnie kobiety wywalczyły sobie prawa polityczne, otrzymały prawo do edukacji i pracy.
Patriarchat wciąż ograniczał w znacznym stopniu działania pań, ale szkoły, takie jak w Nałęczowie łączyły dwie klasy społeczne kobiet- ziemianki i chłopki.
Autorka w swojej książce skupia się na średniozamożnych środowiskach ziemiańskich, działaczkach społecznych, nauczycielkach.
Edukacja w szkole wyższej wciąż była przywilejem.
Ziemianki, aby się kształcić musiały uzyskać zgodę ojców lub mężów, a także poparcie środowisk kościelnych.
Z początkiem XX w. powstało Zjednoczone Koło Ziemianek, którego celem między innymi była działalność dobroczynna i edukacja chłopek. Koła Ziemianek realizowały na wsiach pozytywistyczny program pracy u postaw (ochronki dla dzieci, szkoły początkowe, pogadanki i kursy związane z higieną, odżywianiem, opieką nad dziećmi i pracami związanymi z prowadzeniem domu).
Kultura ziemiańska to patriotyzm, praca, dbałość o rodzinę i majątek, praca społeczną, dobroczynna i troska o włościan.

Ziemianki to nie tylko historia o funkcjonowaniu szkół dla kobiet i brataniu się klas społecznych.
Mamy tu też obrazowe tło historyczne, kulturowe i społeczne. Ciekawe kobiece portrety (Maria Kleniewska, Zofia z Kochanowskich Zemburzyńska, Karolina Żurkowska).
Smaczki modowe (futrzane okrycia i mufki z futra, płaszcze i suknie z Domu Mody Bogusława Hersego, kapelusze od Zofi Pampel). A także wynalazek na skalę współczesnego Thermomixa - aparat Johanna Carla Wecka do pasteryzacji.
Jest trochę o literaturze i czasopismach wydawanych przez kobiety i dla kobiet. Te smaczki czytało mi się najfajniej. Ale ta książka to przede wszystkim historia kobiet.
Mnie osobiście podobała się ta opowieść, napisania zwięźle i interesująco na tyle, że znowu nabrałam ochoty na pogrzebanie nie tylko w rodzinnych historiach.
Ubolewam nad tym, że II wojna kompletnie rozwaliła świat, by poskładać go na zupełnie nowych zasadach, świat ziemiański przestał istnieć.
Książkę wzbogacają zdjęcia i ilustracje, co bardzo sobie cenię w tego typu publikacjach.
Ja ze swojej strony polecam tę pozycję.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-11-04
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ziemianki
Ziemianki
Marta Strzelecka
5.2/10

Postępowe dobrodziejki czy strażniczki patriarchatu? Szkoła w Nałęczowie, działająca w pierwszej połowie XX wieku, wpisuje się w ostatni rozdział historii polskiego ziemiaństwa. W prowadzonej prz...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · 12 miesięcy temu
Kiedyś słyszałam ciekawą historię, od znajomej mojej Mamy, której Mama Była za młodu służąca w jakimś dworze. Gospodyni co prawda nie musiała szeregu rzeczy robić, ale musiała wiedzieć jak to się robi. Przychodziła niwa kucharka i ona musiała ją nauczyć, aby gotowała tak jak lubią domownicy, to dotyczyło innych prac domowych.
× 1
@nowika1
@nowika1 · 12 miesięcy temu
Ziemiank były obrotne, to one zarządzały gospodarstwem i majątkiem.
× 1
@tsantsara
@tsantsara · 11 miesięcy temu
Kobiety są i były obrotne, a przykłady tego mamy nie tylko w historiach rodzinnych, dokumentach, ale i w (nawet dawnej) literaturze. W Polsce nierzadko zarządzały nie tylko kuchnią i komorą, ale całymi majątkami. Było tak najpóźniej od powstań (wcześniej też zdarzały się wojny), więc nie "wywalczyły sobie sobie prawa po I wojnie" (w II Rzplitej miały je od początku istnienia państwa, czyli od listopada 1918), lecz już dużo wcześniej. Podobnie zresztą pisarki-kobiety i prasa dla kobiet - pojawiły się nie "po I wojnie", lecz pisały i istniały co najmniej od 1. połowy XIX w., zaś w drugiej połowie tegoż XIX stulecia powstawały już prywatne szkoły wyższe dla kobiet (absolwentką takiej szkoły była np. Curie-Skłodowska), a bardziej powszechnie, od 1894, przyjmowane były na studia. Czasem mam wrażenie, że książkami o strasznym ucisku chłopów i kobiet w Polsce - a mamy tego ostatnio jakiś wysyp - epatują jacyś niedouczeni pogrobowcy propagandy socjalistycznej, zapewne w poszukiwaniu nowego proletariatu... Natomiast, jeśli chodzi o chłopów, to nie wiem, na ile literatura odzwierciedla rzeczywistość, ale przypomina mi się zabawna scena bodaj z "Placówki" Prusa, w której dziedzic proponuje chłopu, że mu tanio sprzeda łąkę, której ten potrzebuje, pod warunkiem, że zdecyduje kupić sam, bez baby. I co? Nic. Bez poradzenia się baby chłop w sprawach majątkowych nie jest w stanie o niczym zadecydować...
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · 11 miesięcy temu
Zgadzam się, albo bezmyślnie powielanie zachodu. Kiedyś opowiadała jena chyba z polskich skrzypaczek, jak w latach 60-siątych koncertowała w Belgii. Zarobiła pieniądze i poszła założyć sobie konto w banku. Okazało się, że bez opiekuna męskiego nie może tego zrobić. W Polsce jednak kobiety były cenione, mężczyźni walczyli, a one prowadziły nie tylko domy, ale też interesy, aby te domy utrzymać.
× 2
Ziemianki
Ziemianki
Marta Strzelecka
5.2/10
Postępowe dobrodziejki czy strażniczki patriarchatu? Szkoła w Nałęczowie, działająca w pierwszej połowie XX wieku, wpisuje się w ostatni rozdział historii polskiego ziemiaństwa. W prowadzonej prz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po rewelacyjnie przyjętych "Chłopkach", które nie tylko podbiły listy sprzedażowe, ale przede wszystkim serca czytelników przyszedł czas na "Ziemianki". Niejako trochę w kontrze miały pokazać życie m...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Umówmy się, „Chłopki…” zaorały nasz rynek. Rządzą niepodzielnie, a ja sam uległem ich urokowi. Mam wrażenie, że zrobiły się modne, wręcz trendy. W ślad za popularnością uraczono nas książką dotycząca...

@tata_czika @tata_czika

Pozostałe recenzje @nowika1

Czarne owce
Czarne owce.

W listopadowej akcji czytaj pl postanowiłam sięgnąć po powieść autorstwa Nataszy Sochy pod tytułem "Czarne owce. Opowieść o kobietach wiernych sobie." Od dłuższego czasu...

Recenzja książki Czarne owce
Szeptucha. Na ołtarzu ciszy
Szeptucha. Na ołtarzu ciszy.

"Historia opowiedziana w powieści jest prawdziwa, choć się nie zdarzyła. Nie jest to katalog politycznych, ekonomicznych czy militarnych zdarzeń, ale próba zrozumienia m...

Recenzja książki Szeptucha. Na ołtarzu ciszy

Nowe recenzje

Książe
"Książe"
@tatiaszaale...:

“Boy taki, Boy owaki — inwektywy płyną istnym strumieniem; po imieniu i nazwisku jakoś by nie wypadało komuś tak w...

Recenzja książki Książe
Życie na Ziemi
Piękna opowieść o życiu
@Carmel-by-t...:

Człowiek uwielbia opowieści. Nikt tak pasjonująco o przyrodzie nie opowiada jak David Attenborough. Nie tylko Jego film...

Recenzja książki Życie na Ziemi
Nadchodzi nic
Prawda w świecie iluzji
@AgaCeee:

Główny bohater książki "Nadchodzi nic", Nebro, budzi się w luksusowym pociągu, nie pamiętając, kim jest ani dokąd zmier...

Recenzja książki Nadchodzi nic
© 2007 - 2024 nakanapie.pl