Dzieci lwa recenzja

Dzieci lwa.

Autor: @nowika1 ·2 minuty
około 22 godziny temu
Skomentuj
3 Polubienia
Świetna książka! Zaczęłam się od "Czerwonej ziemi", znakomitego debiutu beletrystycznego Marcina Mellera, historyka, dziennikarza, reportera i korespondenta wojennego. To doświadczenie czytelnicze upewniło mnie, że z pewnością sięgnę po kolejne powieści jego autorstwa.
W "Czerwonej ziemi " Meller zabiera czytelnika w niebezpieczną przygodę na afrykański kontynent, natomiast w "Dzieciach lwa" akcja rozgrywa się między innymi w Gruzji, objętej wojną domową. Ta historia to prawdziwa petarda, i myślę, że przebiła debiut.
Sukces powieści sensacyjno-przygodowych Marcina Mellera polega na umiejętnym łączeniu jego zawodowego doświadczenia dziennikarskiego z fikcją literacką. Na potrzeby fabuły stworzył postać reportera, Wiktora Tilszera, która łączy obie powieści, mimo, że są to zupełnie odrębne historie, które można czytać niezależnie.
"Dzieci lwa" porażają swoją autentycznością, ponieważ pisanie o tym, co jest nam znane i bliskie, nie może trącić fałszem. Dla mnie dodatkową atrakcją podczas lektury było zastanawianie się, co należy do przeżyć Mellera, a co zrodziło się w jego wyobraźni.
Mam w sobie jakąś ciekawość ludzi i świata, a ta powieść dostarczyła mi przygody, sensacji i emocji, łącznie z chęcią obgryzania paznokci.
Choć od początku wiadomo, że najbliższy przyjaciel młodzieńczych lat Wiktora Tilszera, Max, ginie na gruzińskiej ziemi , po trzydziestu latach echo tamtych wydarzeń powraca, a Wiktor w związku z tą sprawą popada w poważne kłopoty. Autor tak poprowadził fabułę, że z wypiekami na twarzy śledziłam losy przyjaźni dwóch zupełnie różnych osobowości. Co tam się zadziało! Meller stworzył niesamowity klimat. Z jednej strony dostajemy anegdoty z szalonych studenckich czasów chłopaków, które przypadały na przełom lat 80. i 90. XX wieku, czyli czas kształtowania się nowego ustroju w Polsce. Byłam trochę młodsza od Wiktora i Maxa, ale doskonale pamiętam warszawski klub muzyczny Fugazi. Te i inne obrazki tamtych czasów są jak sentymentalna podróż do moich nastoletnich lat.
Z drugiej strony autor zabiera nas do Gruzji, ukazując obrazy z wojny, która odziera z młodzieńczej beztroski, niszczy, zabija, rani, kaleczy i przede wszystkim zmienia człowieka na zawsze.
Niewymuszone poczucie humoru autora równoważy trudne obrazy wojennej rzeczywistości.
Meller sprytnie pokierował fabułą, tak aby odpowiedzi na wszelkie pytania pojawiły się w finale, bez poczucia, że coś umknęło. Jeszcze długo po zakończeniu tej historii myślałam o niej i o życiu, które tak lekko przepływa nam przez palce, które tak łatwo trwonimy.
"Dzieci lwa " to wzruszająca opowieść o przyjaźniach, jakie dziś trudno znaleźć oraz o obliczach wojny, która zabiera tak wiele. To opowieści żywa, autentyczna, pełna emocjonalnych zwrotów.
Opowiedziana z dziennikarską pasją - ja to poczułam. Polecam !

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-02-14
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dzieci lwa
Dzieci lwa
Marcin Meller
8.1/10

Nowa powieść sensacyjna Marcina Mellera. „Dzieci lwa” zaskakują, wciągają i poruszają. To chyba koniec Wiktora Tilszera. Czy znany dziennikarz jest odpowiedzialny za śmierć przyjaciela? Kontrowers...

Komentarze
Dzieci lwa
Dzieci lwa
Marcin Meller
8.1/10
Nowa powieść sensacyjna Marcina Mellera. „Dzieci lwa” zaskakują, wciągają i poruszają. To chyba koniec Wiktora Tilszera. Czy znany dziennikarz jest odpowiedzialny za śmierć przyjaciela? Kontrowers...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

“Nawet jak chcesz wszystko szczerze opowiedzieć bliskiej osobie, to tylko ty wiesz, co ci tam jeszcze pod kopułą zostało, jakie demony schowałaś, do czego się nie przyznałaś, nawet przed samą so...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozory mogą mylić. Perspektywa zmienia wszystko. By zrozumieć, trzeba poznać całą historię od początku. Wiktor Tilszer musi znów stawić czoło zapomnianym (?) demonom przeszłości. Kontrowersyjny film...

@pliszka.literacka @pliszka.literacka

Pozostałe recenzje @nowika1

Tylko one. Polska sztuka bez mężczyzn
Tylko one. Polska sztuka bez mężczyzn.

Miejscami dedykacja w książce staje się nieco rozmyta. Tego dnia wracając ze spotkania autorskiego z Sylwią Zientek, autorką "Tylko One. Polska sztuka na bez mężczyzn. M...

Recenzja książki Tylko one. Polska sztuka bez mężczyzn
Nie płacz, księżyc gaśnie
Prawo Dunli - part 2.

Cyryl Sone, z wykształcenia prokurator, z zamiłowania pisarz, czerpie swoje mroczne inspiracje z doświadczeń zawodowych i przyobleka je w doskonale, skrojony kryminał, k...

Recenzja książki Nie płacz, księżyc gaśnie

Nowe recenzje

Dlaczego mnie to spotyka? Zmień swoje myślenie i daj sobie szansę na szczęście
Mądra i ciekawa:-)
@przyrodazks...:

Przeczytałam ją bardzo szybko, gdyż oczywiście temat jest dla mnie interesujący. Ogólnie książka składa się z pojęć, op...

Recenzja książki Dlaczego mnie to spotyka? Zmień swoje myślenie i daj sobie szansę na szczęście
Złote godziny
Czy jest jakaś granica wiekowa, do której wypad...
@monika_herba:

„Istna głupota – ludzi w jego wieku już chyba nie powinny wypełniać takie uczucia... Zakochał się w niej. Nie zauroczył...

Recenzja książki Złote godziny
Strzępy
Strzępy
@toptangram:

Bret Easton Ellis "Strzępy", przełożył Michał Rogalski, Ostatnio w moje ręce trafiają książki, których objętość, a co ...

Recenzja książki Strzępy
© 2007 - 2025 nakanapie.pl