Wzgórze dzikich kwiatów recenzja

Wzgórze dzikich kwiatów da Ci dom

Autor: @Gosiarella ·2 minuty
2012-11-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Znacie to uczucie, gdy dzięki przypadkowi do waszych rąk trafia książka, która jest z zupełnie innego gatunku, niż te które czytacie? Której tematyka w innych okolicznościach nie zainteresowałaby was na tyle by choćby zacząć czytać pierwszą stronę? "Wzgórze Dzikich Kwiatów" jest dla mnie właśnie taką pozycją.

"Wzgórze Dzikich Kwiatów" jest historią dwóch kobiet żyjących na przestrzeni różnych lat. Beattie poznajemy, gdy w tajemnicy przed rodzicami pracuje w nocnym klubie, w którym poznaje żonatego mężczyznę, z którym zachodzi w ciąże. Życie młodej dziewczyny powoli rozsypuje się na kawałki, traci pracę, matka wyrzuca ją z domu, a ukochany milczy. Dziewczyna już wie, że jej marzenia o zostaniu projektantką mody pozostają poza zasięgiem. Przyjaciółka wysyła ją do ośrodka zajmującego się takimi dziewczynami, warunkiem jednak jest oddanie dziecka zaraz po narodzinach. Po pewnym czasie w ośrodku zjawia się kochanek dziewczyny by zabrać ją ze sobą do Australii, gdzie ich życie zaczyna się od nowa, choć start jest wyjątkowo ciężki, a warunki trudne.
Emma od dzieciństwa chciała zostać baletnicą. Dzięki ciężkiej pracy została cenioną primabaleriną, sławną i cenioną. W jej życiu liczył się tylko taniec i kariera, a to oddaliło ją od rodziny i Josha, który zostawił ją dla swojej asystentki. Zrozpaczona dziewczyna zatraca się w tańcu, co ostatecznie doprowadza ją do poważnej kontuzji uniemożliwiającej kontynuowanie pracy, jako tancerka. Emma wraca do Sydney, a tam okazuje się, że odziedziczyła po swojej babce stary dom.

Podobało mi się przedstawienie stopniowo historii tych dwóch kobiet, jednak to perypetie Beattie są jasną stroną książki. Kobieta nie zdaje sobie sprawy ze swojej siły, a jednak odważnie przed do przodu, stawiając czoła wszelkim przeciwnością losu, a przy tym udaje jej się stopniowo spełniać swoje marzenia. Mimo, że dzięki historii Emmy miałam już niejaki wgląd w zakończenie historii Beattie to i tak wszystko co ją spotykało, ciągle mnie zaskakiwało. W przypadku Emmy niemal wszystko było szablonowe i oklepane.

Autorka pięknie przeplatała losy Beattie w opisami zwyczajów i wydarzeń z okresu jej młodości, a przecież to na ten okres przypadały lata między wojenne, II Wojna Światowa i Wielki Kryzys. Warto wspomnieć, że wydarzenia te w zupełnie inny sposób odbiły swoje piętno na Australii, niż np. na Europie. Zachwyciły mnie także niezwykle barwne opisy krajobrazów oraz naszkicowanie mentalności ludzkiej zarówno w małych miasteczkach, jak i w większych miastach. Książka jest też bardzo ciekawym stadium psychiki i zachowań ludzkich. Mentalność stadna i zaściankowość mieszkańców Tasmanii, tak nieprzyjemnej dla Beattie z lat 30-tych ubiegłego wieku, w niesamowity sposób kontrastuje z podziwem, jakim darzą babkę Emmy współczesna ludność miasteczka.

Książkę czyta się szybko i łatwo, a czas spędza się wyjątkowo przyjemnie. Historia jest bardzo emocjonalna i ciepła. Najważniejsze, jednak jest to, że mimo iż na co dzień nie gustuję w tej tematyce to nie przeszkadzało mi dać się porwać w wir opisywanych przez Kimberley Freeman zdarzeń. Polecam i wam "Wzgórze Dzikich Kwiatów".

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-11-12
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wzgórze dzikich kwiatów
Wzgórze dzikich kwiatów
Kimberley Freeman
8.8/10

Od konwenansów społecznych Glasgow w czasach Wielkiego Kryzysu do zielonych pastwisk na tasmańskiej owczej farmie. Niezwykła historia tajemnic rodzinnych, zakazanej miłości i dwóch kobiet, które muszą...

Komentarze
Wzgórze dzikich kwiatów
Wzgórze dzikich kwiatów
Kimberley Freeman
8.8/10
Od konwenansów społecznych Glasgow w czasach Wielkiego Kryzysu do zielonych pastwisk na tasmańskiej owczej farmie. Niezwykła historia tajemnic rodzinnych, zakazanej miłości i dwóch kobiet, które muszą...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Wzgórze dzikich kwiatów” Kimberley Freeman to powieść, na którą miałam ochotę od bardzo dawna. Odkąd niemal trzy lata temu pojawiła się w zapowiedziach wydawniczych byłam przekonana, że historia ta ...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Kimberley Freeman - pseudonim literacki Kim Wilkins, autorki powieści obyczajowych. Popularność przyniosło jej Wzgórze Dzikich Kwiatów, które stało się międzynarodowym bestsellerem. Dwie kobiety - ba...

@magda87 @magda87

Pozostałe recenzje @Gosiarella

Dwie królowe
Kobiety tyrana

(...) „Dwie królowe” są najlepszą powieścią Gregory, jaką do tej pory czytałam. Tło polityczno historyczne nie jest zbyt szczegółowo przedstawione, ale w wystarczający s...

Recenzja książki Dwie królowe
Milion słońc
"Błogosławionego" część druga

Gosiarellowa recenzja „W otchłani” całkiem zgrabnie opisywała bohaterów książki (ciekawi i sympatyczni), świat przedstawiony przez autorkę (zapierający dech), czy też ogó...

Recenzja książki Milion słońc

Nowe recenzje

Amore mio! Lawina
„Amore mio. Lawina” Jagna Rolska
@martyna748:

Temu, kto odwiedza mój profil, z pewnością nie muszę tłumaczyć, czemu zdecydowałam się przeczytać książkę „Amore mio. L...

Recenzja książki Amore mio! Lawina
25 grudnia
Pięć dni do świąt.. i do miłości
@Mirka:

@Obrazek „W święta możemy poczuć się jak dzieci.” Pięć dni to niewiele, by zdarzyło się coś wielkiego, zwłaszcza w...

Recenzja książki 25 grudnia
Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
© 2007 - 2024 nakanapie.pl