Wymarzone recenzja

Wymarzone

Autor: @Za_czy_ta_na ·2 minuty
2022-10-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Zapraszam was dzisiaj na recenzję książki, którą przeżyłam szczególnie mocno, a to ze względu na temat, jaki porusza.
Chęć posiadania dziecka bardzo często staje się dla kobiety emocjonalną wojną z samą sobą. Walką, w której rykoszetem obrywają najbliżsi...
Dokładnie w takim momencie życia poznajemy Karolinę i Adama pięcioletnie małżeństwo, które wciąż stara się o potomstwo.
Justyna Piec Głogowska w doskonały sposób przekazuje nam emocje targające kobietą, czułam je całą sobą. Tę złość, frustrację i bezsilność, gdy płomyk nadziei po raz kolejny zostaje brutalnie zdmuchnięty negatywnym wynikiem testu ciążowego.
Karolina w pewnym momencie się poddaje. Czując się bezwartościowa, wybrakowana i nierozumiana przez męża coraz częściej szuka ukojenia w alkoholu. Adam, patrząc na to wszystko, wybiera najgorsze z możliwych rozwiązanie — ucieczkę. Unika żony, zostaje dłużej w pracy, a jego wzrok niebezpiecznie często kieruje się w stronę atrakcyjniej koleżanki z pracy.

Małżeństwo Karoliny i Adama zawiśnie na włosku. Ich miłość wystawiona zostanie na ciężką próbę, o której pomyślności zadecyduje zaufanie i szczerość. Czy otrząsną się i zawalczą o swój związek, zanim będzie za późno?

W momencie, gdy wzięłam do ręki „Wymarzone” i przeczytałam pierwsze kilka rozdziałów, wiedziałam, że ta historia będzie dla mnie bolesna, że wspomnienia wrócą.
Justyna tworzy niesamowicie realistyczne opowieści z autentycznymi bohaterami, takimi, z którymi możemy się utożsamiać. Czytając „Wymarzone”, miałam wrażenie, że śledzę prawdziwą historię, którą napisało samo życie. Emocje towarzyszące mi podczas lektury ciężko opisać słowami.

Bardzo podoba mi się, że autorka przedstawiła nam również punkt widzenia Adama. Dla niego to też nie był łatwy okres. Nie potrafił zrozumieć Karoliny, męczyły go jej humory, życie w ciągłym stresie, kochanie się „pod kalendarzyk”. Nigdy jednak nie przestał jej kochać. Walczył o ich małżeństwo, ale czy nie była to walka z wiatrakami.
Tego, Moi Drodzy, musicie dowiedzieć się sami, sięgając po „Wymarzone”.
Zdradzę wam tylko, że Justyna Piec Głogowska przemyciła w powieści odrobinę magii, która dodaje jej smaczku i sprawia, że staje się ona nieoczywista i tajemnicza. Niesamowicie mi się to podobało i uświadomiło, że każdy z nas ma swojego Anioła Stróża, który nieustannie nad nami czuwa i wskazuje właściwą drogę, gdy zbłądzimy.

Kochana Justyno, bardzo dziękuję Ci za zaufanie i możliwość bycia matką chrzestną twojej powieści. To dla mnie ogromne wyróżnienie i nieopisana radość. ❤️ Dziękuję Wydawnictwu Novae Res za wspaniałą współpracę.🥰


Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wymarzone
Wymarzone
Justyna Piec-Głogowska
8.3/10

Marzenie o dziecku uskrzydla, ale może mieć też destrukcyjną moc Presja, wielkie nadzieje i ciągłe zawody naznaczają życie, emocje i małżeństwo Karoliny i Adama. Po wielu nieudanych próbach zajścia ...

Komentarze
Wymarzone
Wymarzone
Justyna Piec-Głogowska
8.3/10
Marzenie o dziecku uskrzydla, ale może mieć też destrukcyjną moc Presja, wielkie nadzieje i ciągłe zawody naznaczają życie, emocje i małżeństwo Karoliny i Adama. Po wielu nieudanych próbach zajścia ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Karolina i Adam są małżeństwem, któremu do pełni szczęścia brakuje potomka. Starają się, choć każda próba kończy się niepowodzeniem. Kobieta bardzo przestrzega dni płodnych, bo wierzy, że to właśnie ...

@sylwia923 @sylwia923

Od pokoleń, niezliczona ilość kobiet boryka się z problematyką zajścia w ciążę. Podłoże ma różne przyczyny – począwszy od problemów ze zdrowiem jednego z rodziców, kończąc na blokadzie na tle psychic...

@Rozchelstana_Owca @Rozchelstana_Owca

Pozostałe recenzje @Za_czy_ta_na

Dopóki oddycham. Lovro
Dopóki oddycham. Lovro

Uwielbiam debiuty, które są w stanie wywołać u mnie totalne osłupienie i niedowierzanie, że to, co czytam to pierwsze dzieło autora. Dokładnie to czułam, śledząc losy La...

Recenzja książki Dopóki oddycham. Lovro
Pseudonim miłość
Pseudonim miłość

„- Powiedziałem coś zabawnego?– naburmuszył się jak dziecko. – W sumie cały jesteś zabawny– oświadczyłam wesoło. – Zabawny? – Zmarszczył czoło. – Tak. Mówisz o wyjeźd...

Recenzja książki Pseudonim miłość

Nowe recenzje

Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
Ciuciubabka
Czas na duchy
@stos_ksiazek:

I to jest dobra książka o duchach! „Ciuciubabka” to najnowsza książka Pauliny Ziarko, która podczas lektury może wywoła...

Recenzja książki Ciuciubabka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl