Wymarzone recenzja

Pozwól sobie na łzy...

Autor: @Rozchelstana_Owca ·2 minuty
2023-01-26
Skomentuj
6 Polubień
Od pokoleń, niezliczona ilość kobiet boryka się z problematyką zajścia w ciążę. Podłoże ma różne przyczyny – począwszy od problemów ze zdrowiem jednego z rodziców, kończąc na blokadzie na tle psychicznym. Jak dobrze wiemy, jest masa obostrzeń i kar przeznaczonych dla kobiet, które matkami być nie chcą, a co zarazem idzie, nie ma praktycznie żadnych konkretnych pomysłów, by pomagać kobietom, które pragną błogosławionego stanu przez całe życie.

Karolina i Adam są udanym małżeństwem. Oboje mają stałą pracę, którą lubią i własny dom z pięknym ogrodem. Jedyne czego brakuje w ich życiu – to mały człowieczek zrodzony z ich uczucia. Chcę powiedzieć, że już od pierwszych stron ta powieść podbiła moje serce. Starania o dziecko nie są mi obce, razem z paranoją, jaka wkrada się w głowę przyszłej mamy. Karolina to kobieta, której pragnienie przysłoniło całe życie. Seks na czas, bo owulacja; upartość, przez którą o mało nie straciła małżonka; brak rozmowy z ukochanym – szczerej, prawdziwej, obowiązkowej i zarazem naturalnej dla małżeństwa.

Mocno utożsamiam się z Karolą i jej obsesją. Jej obawy o romans Adama, jej utrata wiary w siebie i wątpliwości w miłość ze strony małżonka – tak właśnie wyglądają starania o dziecko. Łzy i żal, przepełnienie bólem z powodu braku dwóch kresek. Doskonale to znam i doskonale wiem, jak potrafi to zaważyć na pogodnym i udanym związku. Niestety chwilami miałam ochotę trzasnąć ją w głowę… Zamiast porozmawiać z Adamem to twardo stała przy swojej paranoi, nie dając sobie wytłumaczyć, że prawda i realia mogą być inne.

Znowuż Adam ma swoje za kołnierzem, jednak chłop ma moje wsparcie. Było mi przykro, że robił, co mógł do granic możliwości, a Karolina grała wielką panią, nie zwracając uwagi na jego uczucia i jego emocje względem zaistniałych sytuacji. Szczerze go podziwiam, że faktycznie nie zostawił jej w cholerę, bo prawdą jest, że „do tanga trzeba dwojga”, a tutaj cała odpowiedzialność spadła na mężczyznę, nieważne było, że sam też ma serce i też może go coś zaboleć – trochę mi to zgrzytało, ale, jako, że to moje pierwsze spotkanie z panią Justyną i jej piórem, nie biorę tego jakoś za szczególnie pod uwagę.

Nie ukrywam, że trochę dziwnie też odbierałam małżeństwo bohaterów. Liczyłam na więcej „słodkości” między nimi; wiem, że prawdziwe życie tak nie wygląda, ale patrzę na postacie przez pryzmat tego, że sama jestem żoną i jak odnosimy się do siebie z moim ślubnym. Wątek, który zaburzył idealne życie postaci, pozostawię Wam do odkrycia, ale prawdą jest, że Adam wykazał się naprawdę silną wolą, bo ja to miałam ochotę mordować i to krwawo, po tym, jakich ludzi mieli okazję spotykać na swojej drodze.

Całościowo „Wymarzone” to bardzo dobra historia, bardzo prawdziwa, z realnymi obawami, ze strachem, obwinianiem się, z wieloma powodami do szukania szczęścia gdzieś indziej. Jeśli chodzi o zakończenie, pozwolę sobie zatrzymać je dla siebie! Odkryjcie sami, dlaczego ulałam morze łez przy tej historii i dlaczego czytałam fabułę do czwartej rano, nie mogąc odłożyć książki, póki nie zobaczę ostatnich linijek tekstu….

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-01-24
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wymarzone
Wymarzone
Justyna Piec-Głogowska
8.3/10

Marzenie o dziecku uskrzydla, ale może mieć też destrukcyjną moc Presja, wielkie nadzieje i ciągłe zawody naznaczają życie, emocje i małżeństwo Karoliny i Adama. Po wielu nieudanych próbach zajścia ...

Komentarze
Wymarzone
Wymarzone
Justyna Piec-Głogowska
8.3/10
Marzenie o dziecku uskrzydla, ale może mieć też destrukcyjną moc Presja, wielkie nadzieje i ciągłe zawody naznaczają życie, emocje i małżeństwo Karoliny i Adama. Po wielu nieudanych próbach zajścia ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Karolina i Adam są małżeństwem, któremu do pełni szczęścia brakuje potomka. Starają się, choć każda próba kończy się niepowodzeniem. Kobieta bardzo przestrzega dni płodnych, bo wierzy, że to właśnie ...

@sylwia923 @sylwia923

Bycie Mamą jest cudowne. Niestety, nie wszyscy mogą się z tego cieszyć. Presja, wyrzuty, brak zrozumienia na pewno nie pomagają... Wiem o czym piszę, bo sama przez to przechodziłam. Moja córka urodzi...

@ada02_03 @ada02_03

Pozostałe recenzje @Rozchelstana_Owca

Tłumacząc Hannah
Liczyłam na coś innego...

Znacie mnie doskonale i wiecie, że nie przepadam za wojennymi klimatami. Nigdy nie byłam fanką tego typu książek i nigdy nie będę i to się nie zmieni. Oczywiście mam kil...

Recenzja książki Tłumacząc Hannah
Hotel Pożądanie
Bardzo dobra powieść bez sztucznych bohaterów!

Upadek z wysoka – zawsze boli najbardziej. Ale czy zawsze potrzeba nam mocnego bodźca i porządnego kopa do zmian? Z własnego doświadczenia, uważam, że stuprocentowo – TA...

Recenzja książki Hotel Pożądanie

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl