Tajemnica brakującej głowy recenzja

Komedia kryminalna na mojej półce? A czemu niby nie! W końcu nie samymi poważnymi książkami tylko człowiek żyje, a od kiedy zobaczyłam tylko okładkę tej powieści to powiem szczerze, że mnie bardzo zaciekawiła. No bo jak może głowa zniknąć ?! I czy faktycznie ta powieść z gatunku „cozy crime” jest aż tak ciekawa jak mi się wydawało ?


Któż miałby nie stracić głowy w obliczu kryzysu, jeśli nie Samuel Hoenig?
Zarabia on na życie, odpowiadając na pytania w swojej własnej firmie „Pytania i Odpowiedzi”. Ma zespół Aspergera, dzięki któremu potencjalna odpowiedź mu nie umknie. Ostatnio jednak przyszło mu szukać rozwiązania dość nietypowej zagadki: kto ukradł zamrożoną głowę z Instytutu Krioniki Garden State?
Samuel jedzie na miejsce zbrodni w towarzystwie nowej znajomej, pai Washburn. Szybko odkrywa, że oprócz kradzieży doszło tam również do morderstwa. Kolejne wskazówki pojawiają się jedna po drugiej, pozostaje więc tylko pytanie: czy wbrew wszelkim przeciwnościom losu Samuel zdoła wydedukować, kto jest zabójcą?


No powiem Wam, że dawno przy książce się tak nie ubawiłam. Powieść czyta się dość lekko i przyjemnie, a kryminalny wątek wpleciony w całą fabułę jest dość interesujący.
Fajne jest tu to, że fabuła powieści jest dość lekka, przyjemna i zabawna. Choć cały ten zawrót z głową dzieje się tak naprawdę poza planem wydarzeń , gdzieś daleko to i tak czyta się książkę z zaciekawieniem.

Głównym atutem tej powieści jest jej główny bohater, jego historia i to jak on został tu przedstawiony. Co ciekawe przedstawiając nam naszego bohatera i opisując jego chorobę, autor trochę pomaga nam w postrzeganiu takich ludzi jak Samuel i tego jak oni nasz świat tak naprawdę widzą, niesamowity to plus dla takiej książki jak ta.

Akcja w powieści nie przynudza czytelnika, ciągle coś się tutaj dzieje. I choć książka do dość wymagających nie należy to ja czytałam ją z wielką przyjemnością i ciekawością. Język w tej powieści jest lekki, przystępny no i jak na komedie kryminalną przystało z nutką dowcipu. Zakończenie powieści dość zaskakujące i na pewno nie tego się spodziewałam - czyli kolejna rzecz na plus dla autora!

Podsumowując:

„Tajemnica brakującej głowy” to kryminalna komedia przy której nie da się nudzić. Powieść czyta się lekko, szybko i przyjemnie, a odkrywanie tajemnicy którą ukrył przed nami autor sprawia niezłą zabawę. Polecam ją wszystkim, którzy chcieliby się oderwać choć na trochę od cięższego gatunku książek.