Tamta kobieta recenzja

Tamta kobieta

Autor: @Natalia_Swietonowska ·2 minuty
2020-11-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Być może jakaś garstka z Was ma też coś takiego, że nagle ma ochotę na czytanie danej powieści lub ogólnie danego gatunku. Ja tak mam bardzo często, a w szczególności z literaturą romantyczną oraz thrillerami i wszelkimi kryminałami. Tak też stało się ostatnimi czasy - przyszła mi ogromna ochota na zaczytywanie się w powieściach, które wzbudzą we mnie prawdziwe dreszcze. Mój wybór padł więc na Tamtą kobietę, która ze względu na liczne obowiązki już za długo czekała na moją uwagę. W takim razie, skoro już jestem po jej lekturze, to jak mi się podobała?

Sadie i Will Foustowie prowadzą dość spokojne życie. Pewnego dnia jednak zostają zmuszeni do przeprowadzki do domu siostry Willa. Wszystko niby zaczyna się układać, ale wokół wciąż pełno jest niedomówień. Kiedy w sąsiedztwie dochodzi do morderstwa, atmosfera w okolicy gęstnieje, sąsiedzi zaczynają coraz uważniej obserwować siebie nawzajem. Sadie postanawia na własną rękę odkryć tajemnicę tragicznej nocy, ale nie spodziewa się, czego jeszcze się dowie – i jaką cenę będzie musiała za to zapłacić...

Zacznę od głównej bohaterki, Sadie. Przede wszystkim muszę podkreślić, że została ona przedstawiona bardzo dobrze pod względem psychologicznym, co sprawiło, że mam wyrzuty sumienia z powodu tego, co ostatecznie muszę o tej postaci stwierdzić. Ponieważ co innego jest wykreować swojego bohatera w sposób rewelacyjny, a co innego odczuwać w stosunku do niego gównie negatywne uczucia. Sadie irytowała mnie swoim zachowaniem, swoją nadmierną ciekawością oraz okrutnym uporem, który doprowadzał mnie do białej gorączki. Co prawda, później dowiedziałam się, dlaczego tak postępowała, ale zanim to nastąpiło, nie mogłam jej znieść.

Na dużego plusa zasługuje styl pisania autorki oraz jej umiejętność budowania napięcia. W dobrym thrillerze powinien występować właśnie ten dreszczyk, który sprawia, że czytelnik jednocześnie chce czytać dalej, ale z drugiej się po prostu boi. Tutaj Mary Kubica rozegrała to świetnie i jestem pod naprawdę ogromnym wrażeniem tego, jak dobra okazała się to książka. Bo to, co mogę powiedzieć o Tamtej kobiecie to zdecydowanie to, że jest to jeden z tych thrillerów, który powalił mnie na łopatki i sprawił, że musiałam zastanowić się chwilę nad wszystkimi wydarzeniami.

Na początku faktycznie miałam wrażenie, że będzie to raczej kolejna historia, którą przeczytam i o której zapomnę. Dopiero po zapoznaniu się z kilkoma rozdziałami zdałam sobie sprawę z tego, że ta książka może mnie naprawdę zszokować. Jak widać, tak się właśnie stało. Podczas lektury musiałam robić sobie przerwy, ponieważ nie byłam w stanie pochłonąć tej powieści na raz – za dużo emocji we mnie wzbudzała.

Tamta kobieta to pozycja, o której nie zapomnę jeszcze przez pewien czas. Na pewno też muszę zaopatrzyć się w papierowy egzemplarz, ponieważ ta książka to jedna z tych, którą będę polecać i którą będę wciskać naprawdę dużej liczbie czytelników. Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji poznać tej historii, a szukacie właśnie takiego dobrego thrillera z zaskakującym zakończeniem – koniecznie poznajcie powieść Mary Kubicy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-12
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tamta kobieta
Tamta kobieta
Mary Kubica
7.9/10

Jeden z najbardziej oczekiwanych kryminałów 2020! Sadie i Will przenoszą się z Chicago do małego miasteczka z nadzieją na nowy, dobry początek w ich życiu. Wkrótce zamordowany zostaje ich sąsia...

Komentarze
Tamta kobieta
Tamta kobieta
Mary Kubica
7.9/10
Jeden z najbardziej oczekiwanych kryminałów 2020! Sadie i Will przenoszą się z Chicago do małego miasteczka z nadzieją na nowy, dobry początek w ich życiu. Wkrótce zamordowany zostaje ich sąsia...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

" Tamta kobieta " napisana przez Mary Kubicę, to thriller psychologiczny z właściwym dla gatunku klimatem, niepokojącym trzymającym w niepewności czytelnika, niemal od pierwszych stron. Jak to w taki...

@Malwi @Malwi

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Poradnia K Wydawnictwo. W ucieczce przed problemami, które dotknęły ich rodzinę, państwo Foust, Sadie i Will, opuszczają Chicago i przeprowadzają się do małego mia...

@karolina92 @karolina92

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Więzień bez tronu
Więzień bez tronu

Następca tronu Holly Black bardzo przypadł mi do gustu. Oczywiście, książka ta miała swoje lepsze i słabsze momenty, jednak ostatecznie odebrałam ją bardzo pozytywnie. D...

Recenzja książki Więzień bez tronu
True Beauty 2
True beauty. Tom 2

Końcówka tomu pierwszego True beauty sprawiła, że poczułam ogromną potrzebę poznania kontynuacji, a najlepiej by zrobić to jak najszybciej. Tak też się stało, bo już nas...

Recenzja książki True Beauty 2

Nowe recenzje

Babel. Pocałunek śmierci
Warszawska "Babel"
@mag-tur:

W tym roku obchodzimy stulecie powstania kobiecej policji. Przedstawienie tego tematu podjęła się Monika Raspen, której...

Recenzja książki Babel. Pocałunek śmierci
Był sobie pies
Świat z psiej perspektywy
@jedz.czytaj...:

W książce "Był sobie pies" autor przedstawia nam nietypowe rozwiązanie stylistyczne. Poznajemy świat oczami psa, jego p...

Recenzja książki Był sobie pies
Projekt Hail Mary
Przyjaźń ponad wszystko
@bookoralina:

Próbowałam kilkakrotnie przekonywać się do science fiction. Uznałam, że to gatunek nie dla mnie i nikt nie zdoła mnie p...

Recenzja książki Projekt Hail Mary
© 2007 - 2025 nakanapie.pl