Córka ziemi recenzja

Sekrety starego pałacu

Autor: @gloria11 ·2 minuty
2023-08-15
Skomentuj
1 Polubienie
Weronika to kobieta, która ma niezwykły dar tworzenia rzeźb w nieoszlifowanym kamieniu. Jej intuicja sprawia, że potrafi tworzyć swoje dzieła w taki sposób, iż można poczuć w nich wszystkie emocje i tęsknoty przedstawionych postaci.

Kiedy więc ma okazję, podejmuje się zlecenia odtworzenia rzeźby Freyi w malowniczym pałacu położonym w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Posąg ma być otwarty na otwarcie hotelu, który ma powstać w tym miejscu. Niespodziewanie jednak na terenie posiadłości zaczynają się dziać niepokojące rzeczy, które mają związek z historią tego miejsca…

Kim jest Felicja? Jakie sekrety skrywa stara studnia? I jaką rolę w tej opowieści odegra Weronika?



„Córka Ziemi” to powieść, która otwiera nowy cykl autorstwa Doroty Gąsiorowskiej. Opowiadać będzie on o kobietach w jakiś sposób związanych z czterema żywiołami. Pierwszym z nich jest ziemia, co jest bardzo dobrze widoczne w całej książce. Rzeźby i jaskinie odgrywają w niej niemałą rolę, wpływając na losy postaci. Również roślinność i leśne knieje nadają tej historii pełnego magii, a równocześnie trochę niepokojącego klimatu.

Autorka dużo uwagi poświęca na ukazanie współżycia człowieka z przyrodą, przypominając o tym, że należy dbać o nią i otaczać opieką każde żywe stworzenie. Ciekawe są też opisy właściwości roślin, ich zdolności lecznicze i to, w jaki sposób mogą stać się one trucizną. Dorota Gąsiorowska pięknie opisuje poszczególne miejsca, w pełen szacunku sposób odnosząc się do natury. Przypomina też, że wpływa ona na wiele rzeczy w naszym życiu, z czego często nie zdajemy sobie sprawy.

Co podoba mi się w „Córce Ziemi”? Przede wszystkim ukazanie charakterów postaci, które są naprawdę ciekawie napisane. Każdy bohater ma swoje motywacje oraz przeszłość, dzięki którym możemy obserwować jego poczynania i lepiej go zrozumieć. Do plusów zaliczam też wątek romantyczny, który przedstawiony jest w niespieszny sposób. Relacja między dwoma postaciami rozwija się naturalnie, płynnie przechodząc od nieśmiałej przyjaźni do pierwszego zauroczenia, a kończąc się na miłości. Mimo wszystko nie jest to bardzo znaczący wątek, a raczej miły dodatek do całej opowieści.

Jeśli chodzi o minusy, to zaliczam do nich bardzo długie rozdziały. Niestety, ale często musiałam odkładać książkę, bo zwyczajnie męczyłam się podczas lektury. Sprawy nie ułatwiała mi ilość tekstu na stronie, który był na dodatek dość ciasno zbity. Na całe szczęście w tej powieści mamy dużo dialogów, a sama historia jest bardzo wciągająca i szybko się ją czyta. Gdyby jednak tak nie było, to nie wiem, czy dałabym radę przebrnąć przez nią tak szybko.

„Córka Ziemi” Doroty Gąsiorowskiej to przesiąknięta magią, niesamowita opowieść. Trudno się od niej oderwać, a narastające tajemnice i przemilczenia sprawiają, że chciałam jak najszybciej poznać rozwiązanie głównej zagadki… A jednocześnie tak dobrze się ją czytało, że nie miałam ochoty jej kończyć. Zabytkowy pałac i jego losy naprawdę mnie pochłonęły i już wiem, że będę musiała nadrobić książki autorki. A Was mogę tylko zapewnić, że warto poświęcić dla tej konkretnej swój czas.

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Znak Literanova.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-24
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Córka ziemi
Córka ziemi
Dorota Gąsiorowska
8.4/10
Cykl: Córki żywiołów, tom 1

Gdy człowiek jest gotowy poznać prawdę, ona sama odnajdzie do niego drogę… Weronika ma niezwykły dar – potrafi zobaczyć gotową rzeźbę w jeszcze nieoszlifowanym kamieniu. Jej intuicja i umiejętność ...

Komentarze
Córka ziemi
Córka ziemi
Dorota Gąsiorowska
8.4/10
Cykl: Córki żywiołów, tom 1
Gdy człowiek jest gotowy poznać prawdę, ona sama odnajdzie do niego drogę… Weronika ma niezwykły dar – potrafi zobaczyć gotową rzeźbę w jeszcze nieoszlifowanym kamieniu. Jej intuicja i umiejętność ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

" [...] Strach rodzi strach, złość wyzwala jeszcze więcej złości, a miłość i spokój tworzą podwaliny zaufania. [...]" Aż wstyd przyznać, ale to było moje pierwsze czytelnicze spotkanie z twórczością...

@mommy_and_books @mommy_and_books

Życie w ciągłym pędzie to znak naszych czasów. A co by się stało gdybyśmy w końcu przystanęli i wsłuchali się w przyrodę? Jaką historię opowiedziałyby nam zwierzęta, rośliny czy kamienie? Jak wtedy z...

@iszmolda @iszmolda

Pozostałe recenzje @gloria11

My na księżycu
Jedna noc w Paryżu

Gdyby Dean nie zerwał z Ginger, ta historia mogłaby się nigdy nie wydarzyć. Nie byłoby wspólnego tańca pod wieżą Eiffla, spaceru z Rhysem i tego wszystkiego, co przynio...

Recenzja książki My na księżycu
Wpół do świtu
gdzieś pomiędzy snem a jawą

Ewa dobiega czterdziestki i jest szczęśliwa. Ma poukładane życie, kochającego partnera i ugruntowaną pozycję zawodową. Aż przychodzi niespodziewana strata. Taka, o które...

Recenzja książki Wpół do świtu

Nowe recenzje

Królowa Serca i Cienia
Kto włada w Podziemiach?
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Novae Res* Ta książka chodziła za mną już od dawna. Powieść ze świata fantasy, kt...

Recenzja książki Królowa Serca i Cienia
Bez pożegnania
Bez pożegnania
@Malwi:

Gdy sięgnęłam po „Bez pożegnania” Barbary Rybałtowskiej, poczułam, że oto rozpoczynam podróż – nie tylko w głąb histori...

Recenzja książki Bez pożegnania
Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
© 2007 - 2025 nakanapie.pl