Solaris recenzja

Pustosłowie.

Autor: @Johnson ·2 minuty
8 dni temu
2 komentarze
19 Polubień
Nie dlatego takiż tytuł, że tytuł niniejszy mógłbym włożyć między Lipińskie i Mrozy, choć przykuciem mojej uwagi uplasowałby się właśnie w tym miejscu. Nie znalazłem w tej książce wysławianego przez niektórych czytelników romansu ni ciut, oddając jednak uczciwie ogromną ilość fikcji naukowej, w której Autor się najwyraźniej odnajduje.

Nie lubię Science-Fiction.

Nigdy się z tym nie kryłem, a książkę ująłem w czytelnictwo swoje z uwagi na rzekome romantyczne wątki, więc ciekawością targany chciałem poznać taki, brzydko mówiąc po angielsku „setting” relacji romantycznej właśnie w przyszłości, w innej od zwykle przyjmowanej, współczesnej rzeczywistości. Oczywiście uwielbiam fantastykę, ale raczej w ujęciu k*rwy, miecze, średniowiecze, niż gwiezdne wojny i tego typu literaturę czy kinematografię. Do brzegu zatem.

Książka choć krótka jest niesamowicie napakowana treścią. Nie można czytać jej po łebkach, chyba że z jakiegoś niezrozumiałego powodu, po prostu chcemy przelecieć przez strony. Autor tworzy świat naukowy w cytowanych przez bohaterów książkach, publikacjach i wzajemnych notatkach czy rozmowach w sposób tak wiarygodny i logiczny, że nie sposób nie uwierzyć, że to fikcja literacka, a nie przepisane fragmenty uniwersyteckich podręczników do fizyki. Pod tym względem, jak i samego języka książki przyczepić się nie mogę i jest to literatura jakościowo dobra. Naukowa fikcja literacka, choć na mój gust nieco zbyt naukowa.

Co mnie jednak rozczarowało, to właśnie relacja głównego bohatera, która dość powierzchowna ucieka w filozofię i wspomnianą wcześniej naukowość, gdzieś po drodze gubiąc człowieczą naturę. Kalvin czy Kevin, który z misją przybywszy na stację Solaris, spotyka obecnych tam już naukowców, którzy zdają się być pogrążeni w obłędzie. Ale czy na pewno? Akcja rozwija się dość ślamazarnie, żeby nie powiedzieć okrutnie nudno. Dialogi częściowo sprytnie ułożone, zbyt wiele pozostawiają domysłom i niedopowiedzeniom. Zakładam, że to dobra wola Autora i wiara w inteligencję czytelnika, choć fabularnie wypada blado. Zwroty akcji też jakieś takie bez buta, co w przypadku takiego niemalże „horroru” typu „nawiedzony dom” raczej by się przydało. Relacja głównego bohatera z fikcyjną miłością to wymiana kilku dialogów, bez większego polotu i sensu. Nie rozpoznałem tam żadnej, ale to żadnej nuty uczucia, romantyzmu, miłości, czegokolwiek, i nie wiedziałbym o tym, gdyby w tym jednym przypadku Autor nie zdecydował się napisać o tym wprost.

Sama koncepcja inteligentnej, acz nie żyjącej planety jest świetna, i przywodzi na myśl jakoby naukowcy założyli planetę na jakimś wielkim egzemplarzu gargantuicznego wirusa. I być może moja niechęć do literatury S-F i rozczarowanie słabym ujęciem oczekiwanego wątku wpływają mocno subiektywnie na ocenę nie tak przecież złej książki, to nie będę jej polecał. Dla mnie „Solaris” to wydłużone ponad miarę zwykłe opowiadanie.

Z wieloma słowami, ale bez większej ekscytacji i treści.

12.10.2024 r.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-12-10
× 19 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Solaris
16 wydań
Solaris
Stanisław Lem
8.1/10
Seria: Stanisław Lem - Dzieła

Najsłynniejsza powieść Stanisława Lema w nowym wydaniu! Dzieło przetłumaczone na kilkadziesiąt języków i dwukrotnie przeniesione na ekran. W Solaris Stanisław Lem podejmuje jeden z najpopularniejsz...

Komentarze
@Rudolfina
@Rudolfina · 8 dni temu
Zobaczyłam kiedyś "Solaris" Tarkowskiego. Zachwyt.
Zaraz sięgnęłam po książkę. Rozczarowanie.
Kilka razy próbowałam mocować się z Lemem. No, nie wchodzi. Nie te klimaty.
Ja też nie lubię s-f, ale są wyjątki. Dzięki kanapowemu wyzwaniu trafiłam na "Limes inferior" Zajdla. Zachwyt nad każdym tytułem. Każdym. To prawda, niewiele napisał. Za wcześnie umarł.
Czytaj Zajdla. Może i Ty się zachwycisz.
× 6
@Mackowy
@Mackowy · 8 dni temu
Spróbuj Zajdla, np. Limes Inferior, bardziej ludzki niż Lem.
× 4
@Johnson
@Johnson · 7 dni temu
Z tym Zajdlem, ktorego proponujecie to jest tak, ze slyszalem juz o Nim wiele lat temu wbijajac sie w swiat Wydawnictwa Fabryki Slow, bo glosno mowiono o nagrodzie Jego imienia. Nie zlozylo sie niefortunnie, ale nadrobic trzeba.
× 2
@Rudolfina
@Rudolfina · 7 dni temu
Mus!
× 2
@Mackowy
@Mackowy · 7 dni temu
Szczególnie, że on pisał naprawdę krótkie książki
× 1
Solaris
16 wydań
Solaris
Stanisław Lem
8.1/10
Seria: Stanisław Lem - Dzieła
Najsłynniejsza powieść Stanisława Lema w nowym wydaniu! Dzieło przetłumaczone na kilkadziesiąt języków i dwukrotnie przeniesione na ekran. W Solaris Stanisław Lem podejmuje jeden z najpopularniejsz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W ramach wyzwania czytelniczego przeczytałam książkę Stanisława Lema-Solaris. Solaris nie jest pierwszą powieścią pisarza, jednak to ona przyniosła Lemowi światowy rozgłos i sprawiła, że wpisał się n...

@Wiesia @Wiesia

Rok 2021 jest rokiem Stanisława Lema. Chcąc nie chcąc chcę go uczcić lekturą „Solaris”. Chcąc nie chcąc, bo niezbyt często czytam powieści s–f. Być może robię błąd – te, które znam, naprawdę podobały...

@adam_miks @adam_miks

Pozostałe recenzje @Johnson

Ćma
Pan Grozy

To w gruncie rzeczy bardzo dobrze, że tytuły serii książek z komisarzem Sławomirem Krukiem dość luźno wiążą się z istotą fabuły. Dobrze, dlatego że nie pomaga to czyteln...

Recenzja książki Ćma
Chodź ze mną
Miłość to piekielny pies.

„Sny o wielkości srebrne są, a kruche”, śpiewał Jacek Kaczmarski. To bardzo ważne słowa o których czasem zapominają, popadając w melancholię własnej wielkości, polscy pi...

Recenzja książki Chodź ze mną

Nowe recenzje

Odważ się być NIEgrzeczną!
Jagoda Jeżynka
@teskonieczna:

Trudno dociec, kto ukrywa się pod kapeluszem i pseudonimem Wilcza Córa. Bardzo to tajemnicza autorka. „Odważ się być NI...

Recenzja książki Odważ się być NIEgrzeczną!
Wyśniona Gwiazdka
Magia Czech i świąteczna przemiana
@sylwiacegiela:

Święta to czas, który przypomina, że zawsze można zacząć od nowa. Tak przynajmniej jest w powieści świątecznej pt. „Wyś...

Recenzja książki Wyśniona Gwiazdka
Czas nadziei
Czas nadziei
@zaczytana.a...:

„Dla ludzi, których się kocha, warto zrobić wszystko...” Magdalena Kordel po raz kolejny przenosi nas do Wilczego Dw...

Recenzja książki Czas nadziei
© 2007 - 2024 nakanapie.pl