Szlam recenzja

„Psychika to wciąż niezbadana sfera. [...] Coraz lepiej poznajemy Wszechświat, odległe planety... Z drugiej strony badamy najmniejsze elementy materii, jakieś kwarki... A nie znamy własnej głowy i tego, co się lęgnie w ciemnych zakamarkach naszego mózgu.”, czyli brutalny kryminał i niebanalny morderca.

Autor: @withwords_alexx ·2 minuty
2020-05-09
Skomentuj
3 Polubienia


Szlam jest moim pierwszym spotkaniem z Andrzejem Mathiaszem. Nie słyszałam wcześniej o tym autorze, a po Szlam zdecydowałam się sięgnąć po tym, jak przeczytałam jego opis. Zwiastuje on brutalny kryminał, a takie lubię najbardziej.

„W sercu lubelskiej starówki dwie licealistki natrafiają na fragment męskiego ciała. Tej samej nocy na pobliskim podwórku zostaje znaleziona reszta zwłok mężczyzny.

Dochodzenie prowadzi prokurator Adam Szmyt, przeniesiony do Lublina ze stolicy. Pomagają mu ambitne policjantki: komisarz Aneta Brudka i psycholożka Magdalena Choroba. Zabójca pozostaje nieuchwytny, a niebawem znalezione zostaje kolejne ciało…

Śledczym udziela się ponura i zwodnicza atmosfera Starego Miasta. Pogoń za sprawcą przez mroczne podwórka staje się dla nich wyprawą w głąb siebie. Co odkryją na dnie swojej duszy? Dlaczego giną tylko mężczyźni i gdzie pojawią się brakujące fragmenty ich ciał? Wreszcie, czy uda się złapać zabójcę i zapobiec dalszym zbrodniom?”

Szlam to kryminał z krwi i kości. Dosłownie. Jeśli lubicie sobie podjadać podczas czytania, to tutaj odradzam. Ja po lekturze już nie spojrzę tak samo na spaghetti i parówki. Historia jest przepełniona stereotypami szczególnie pośród policjantów, ale mamy tutaj także wątki, które w literaturze występują dosyć rzadko (mam tu na myśli przemoc kobiet wobec mężczyzn, która i w rzeczywistości jest tematem tabu i czymś wypieranym przez społeczeństwo). Autor porusza także trudne tematy takie jak gwałt, a patologia jest tutaj wszechobecna.

W książce mamy fascynujący obraz psychologiczny bohaterów. W szczególności morderca jest osobą bardzo intrygującą. Szlam wywołuje wiele emocji – szczególnie złość i niedowierzanie. Przemoc domowa, czyli kolejny temat tabu, została realistycznie odwzorowana. Autor stworzył postacie, które mają charakterystyczne poczucie humoru (niektóre żarty są dosyć niesmaczne i żenujące). Mathiasz wplata także trochę słówek angielskich oraz typowych dla młodzieży, oraz dla tzw. Januszy i Grażyn (dla niewtajemniczonych: określenie osoby skupiającej na sobie stereotypowe negatywne cechy Polaków). Wspomina tematy takie jak LGBT, Kościół, aborcja – czyli właściwie wszystko to, czym Polska żyje.

Andrzej Mathiasz nie boi poruszać się trudnych tematów, o których nie mówi się głośno, a które były, są i będą obecne w społeczeństwie. Szlam jest napisany potocznym językiem, więc nie będzie problemów ze zrozumieniem tekstu. Sporo przekleństw i dosadnie słownictwo ukazują szarą i brutalną rzeczywistość. Książkę czyta się płynnie – nie ma tutaj przesadnie filozoficznych opisów czy też urozmaiconych epitetów. Jest za to brutalność i realizm.

Akcja rozwija się z każdą stroną, dostarczając nam nowych tropów. Sprawa kryminalna jest ciekawa i wciąga od pierwszych stron. Całość prezentuje się naprawdę dobrze i jestem ciekawa kolejnej części. Tylko poproszę już mniej odciętych penisów.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szlam
Szlam
Andrzej Mathiasz
7.4/10

Raz, dwa, trzy? Już nie żyjesz? W sercu lubelskiej starówki dwie licealistki natrafiają na fragment męskiego ciała. Tej samej nocy na pobliskim podwórku zostaje znaleziona reszta zwłok mężczyzny. D...

Komentarze
Szlam
Szlam
Andrzej Mathiasz
7.4/10
Raz, dwa, trzy? Już nie żyjesz? W sercu lubelskiej starówki dwie licealistki natrafiają na fragment męskiego ciała. Tej samej nocy na pobliskim podwórku zostaje znaleziona reszta zwłok mężczyzny. D...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Uwielbiam instagramowe booktoury bo dzięki nim mam okazję przeczytać książki o bardzo różnorodnej tematyce. I tak w moje ręce trafił Szlam Andrzeja Mathiasza a ja po raz kolejny przekonałam się do kr...

@monidelko83 @monidelko83

„Szlam” to kolejny mocny thriller z elementami kryminału po który sięgnęłam. Ostatnio coraz bardziej podoba mi się ten gatunek, a że Polscy pisarze nawet nieźle się wyrobili w tym to po książkę Pana...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Zaśnij, diabeł patrzy
„Czasami najbezpieczniej jest po prostu zamknąć oczy”, czyli nowa seria autora bestsellerów.

Zaśnij, diabeł patrzy otwiera nowy cykl Prawo Dunli. Cyryl Sone to autor bestsellerowych kryminałów o prokuratorze Kroonie. Do jego książek przyciągnęła mnie informacja,...

Recenzja książki Zaśnij, diabeł patrzy
Rzeźbiarka krwi
„Uwierzylibyście? Prawdziwa, żywa rzeźbiarka krwi. Jak myślicie, ile takich jeszcze zostało?”, czyli medycyna, fantastyka i azjatycka kultura.

Rzeźbiarka krwi to książka, która przyciąga do siebie swoją kolorową okładką. Do sięgnięcia po tę powieść zachęcił mnie opis, który zwiastował opowieść pełną medycyny i ...

Recenzja książki Rzeźbiarka krwi

Nowe recenzje

Najdroższa
Dylematy moralne a obowiązki egzystencjalne
@roksana.rok523:

Tytułowa Najdroższa to główna bohaterka i jednocześnie narratorka opowieści, która w dużej mierze utrzymana jest w form...

Recenzja książki Najdroższa
(Nie)poskromiony Bart
(Nie) poskromiony Bart
@Bibliotekar...:

Miałam okazję przeczytać kiedyś jednną z książek Autorki, dlatego bardzo się ucieszyłam, że podobnie mam taką możliwość...

Recenzja książki (Nie)poskromiony Bart
Zima w zapomnianym schronisku
Tom pierwszy karkonoskiej opowieści
@kkozina:

Co jest najtrudniejsze w świętach Bożego Narodzenia? Dla mnie to puste miejsce przy stole, które kiedyś ktoś zajmował. ...

Recenzja książki Zima w zapomnianym schronisku
© 2007 - 2024 nakanapie.pl