Najlepiej spożyć przed… recenzja

O Jedzeniu na chłodno

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Mackowy ·2 minuty
2021-12-10
3 komentarze
29 Polubień
Wiedzieliście, że pokrojona w kostkę marchewka to żywność przetworzona? Praktycznie każda czynność, której poddajemy jedzenie, od cięcia czy siekania, spryskiwanie nanosrebrem szparagów by zachowały dłużej świeżość, aż po drukowanie pizzy na drukarkach 3D, to przetwórstwo spożywcze. Proces ten towarzyszy człowiekowi od momentu, gdy pierwszy z nas postanowił ogrzać nad ogniem trzymany w kudłatych łapach kawałek mięsa i będzie trwał tak długo, jak długo będzie istniała ludzkość, chociaż ostatnia puszka z zakonserwowaną ludzką ręką mielonką, pewnie nas „przeżyje”. Biolożka Nicola Temple zaprasza czytelnika do świata tego co mamy na talerzu, podpowiada co „najlepiej spożyć przed...”, a czego w ogóle lepiej nie spożywać.

„Najlepiej spożyć przed…” składa się z dziewięciu dość krótkich rozdziałów. Autorka prowadzi nas przez historię przetwórstwa spożywczego od zarania, po możliwą przyszłość tego co jemy. Z książki dowiadujemy się między innymi jak powstały ser i chleb, dlaczego lepiej jeść warzywa sezonowe, niż zajadać się w styczniu truskawkami, czy gotowe dania do samodzielnego odgrzania są tak straszne, jak je malują, oraz czy wszystkie konserwanty upychane przez producentów w żywność są dla nas szkodliwe. Autorka pisze lekko, nawet trudne zagadnienia, jak budowa tłuszczów nasyconych i opis skomplikowanych procesów technologicznych zachodzących podczas obróbki żywości, tłumaczy jasno i klarownie, często odwołując się do własnych doświadczeń i przedstawiając czytelnikowi własny punkt widzenia.

Bardzo podobało mi się w jak wyważony sposób pani Temple podchodzi do kontrowersyjnych tematów związanych z gotowymi daniami, używaniem konserwantów, czy poczciwego glutenu. Wyniki wielu jej obserwacji, jak na przykład porównanie składu i kaloryczności domowego spaghetti bolognese z jego gotowym, mrożonym odpowiednikiem, były dla mnie zaskakujące, chociaż na co dzień staram się świadomie dokonywać wyboru żywości, która trafia na mój talerz i uważam się za w miarę świadomego konsumenta, to po lekturze „Najlepiej spożyć przed…” inaczej patrzę na wszelkiej warzywa i owoce bio i inne produkty eko, których produkcja w ostatecznym rozrachunku niewspółmiernie bardziej obciąża środowisko naturalne.

„Najlepiej spożyć przed…” nie jest jednak pozycją bez wad. Niektóre tematy zostały opisane przez autorkę bardzo pobieżnie, inne, jak przyszłość przetwórstwa spożywczego, ogranicza się do ledwie dwóch stron tekstu. Książka skupia się głównie na Ameryce Północnej i w Wielkiej Brytanii, gdzie przepisy odnośnie konserwantów w żywności i jej przetwarzania, są mniej restrykcyjne niż w Unii Europejskiej, a kultura spożywania gotowych posiłków jest zupełnie inna niż w Polsce. Wątpię również, czy istnieje u nas chociaż jeden dom, w którym nie wekuje lub nigdy nie wekowało się słoików z przetworami na zimę.

Słowem podsumowania, jeśli spodziewacie się po tej książce sensacyjnych treści o tym, jak branża spożywcza truje konsumentów, zawiedziecie się. Jeśli jednak szukacie wyważonej lekkiej pozycji, napisanej na chłodno i obiektywnie, po lekturze której będziecie bardziej świadomi tego co jecie, co jest szkodliwe, a co, mimo medialnej nagonki, możecie jeść śmiało to „Najlepiej spożyć przed…” jest książką dla was.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-12-10
× 29 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Najlepiej spożyć przed…
Najlepiej spożyć przed…
Nicola Temple
6.8/10
Seria: #nauka

Mięso zjedz, ziemniaki zostaw? Niekoniecznie! Ludzie od wieków przetwarzali jedzenie, gotując, opiekając na ogniu czy poddając procesowi fermentacji. Patrząc jednak na produkty dostępne w supermarke...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · około 3 lata temu
Ciekawa recenzja i książka. Cała seria #nauka jest warta poznania.
× 1
@Mackowy
@Mackowy · około 3 lata temu
Tak, wydawnictwo UJ trzyma poziom :)
× 1
@biegajacy_bibliotekarz
@biegajacy_bibliotekarz · około 3 lata temu
Muszę to przeczytać 💪
× 1
@Mackowy
@Mackowy · około 3 lata temu
Polecam, bardzo dobra książka :)
× 3
@MLB
@MLB · około 3 lata temu
Bardzo zachęcająca recenzja:) Szkoda, że nie ma ebooka, może będzie?
@Mackowy, wybaczysz to nieszczęsne serduszko? ;-)
@Mackowy
@Mackowy · około 3 lata temu
Dziękuję i wybaczam ;-)
a poniżej link do ebooka
https://wuj.pl/ksiazka/najlepiej-spozyc-przed
nie sprawdzałem na porównywarkach cenowych, ale cyfrowe wydanie na pewno istnieje :)
× 3
@MLB
@MLB · około 3 lata temu
O, dziękuję bardzo!
× 1
Najlepiej spożyć przed…
Najlepiej spożyć przed…
Nicola Temple
6.8/10
Seria: #nauka
Mięso zjedz, ziemniaki zostaw? Niekoniecznie! Ludzie od wieków przetwarzali jedzenie, gotując, opiekając na ogniu czy poddając procesowi fermentacji. Patrząc jednak na produkty dostępne w supermarke...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po lekturze tej książki zostało mi więcej, niż odnotowanie nowego trudnego słowa. Nie była to jednak czytelnicza podróż, jakiej oczekiwałem. Popularne zaprezentowanie nauki o żywności (w szczególnośc...

@Carmel-by-the-Sea @Carmel-by-the-Sea

Nicola Temple stworzyła interesującą książkę, która odmitologizowuje wiele powszechnie głoszonych teorii o żywności przetworzonej. Na początku lektury rodzi się pytanie: czym właściwie jest żywnoś...

@bookovsky2020 @bookovsky2020

Pozostałe recenzje @Mackowy

Kuba Wojewódzki. Nieautoryzowana autobiografia
Pan zawsze jest w komisjach

"Czasy się zmieniają, ale Pan zawsze jest w komisjach" - cytat z "Psów" przyszedł mi do głowy po wysłuchaniu książki Kuby Wojewódzkiego, bo pan Kuba od dobrych dwudziest...

Recenzja książki Kuba Wojewódzki. Nieautoryzowana autobiografia
Krzycz, jeśli żyjesz
Koszmar minionego lata, czyli koniec dzieciństwa.

Bardziej Jakub Żulczyk niż Raymond Chandler, raczej Blanka Lipińska niż Agatha Christie. "Krzycz jeśli żyjesz" nie jest typowym kryminałem, to mroczna obyczajówka, które...

Recenzja książki Krzycz, jeśli żyjesz

Nowe recenzje

Baśń o wężowym sercu
Świetna, ale nie o Kóbie
@Meszuge:

Rak potrafi pisać. To jest świetna książka. Baśń albo zbiór bajań dla dorosłych napisanych z takim polotem i wyobraźnią...

Recenzja książki Baśń o wężowym sercu
Erem
𝗦𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗷 𝘀𝗶ę 𝗻𝗶𝗲𝘀𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗻𝗲𝗴𝗼
@gala26:

Aldona Reich zaskarbiła sobie moją sympatię powieścią 𝐴𝑘𝑡 𝑡𝑟𝑧𝑒𝑐𝑖. Ta książka oczarowała mnie niezwykłą narracją, nietyp...

Recenzja książki Erem
Czemu zapłakałeś
"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem ...
@g.sekala:

"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem zagubionym? Do zła przez innych przymuszonym." Neort Cziwo Lotta samotn...

Recenzja książki Czemu zapłakałeś
© 2007 - 2025 nakanapie.pl