Przemiana recenzja

Czytając dzieła autorów klasycznych (nie mylić z klasycystycznymi), trzeba wziąć pod uwagę dwie kwestie:
Pierwsza z nich- klasyka obejmuje zazwyczaj zupełnie inne czasy niż te, w których żyjemy obecnie.
Druga z kolei- wiele, jak nie większość twórców, którzy zyskali uznanie było często chorymi psychicznie, lub/i poważnie uzależnionymi, nieszczęśliwymi ludźmi.
Z tą myślą należy podejmować się wszelkich prób czytania odwiecznie chwalonych lektur. Nie można ich porównywać do współczesnych utworów, ani oczekiwać, że będą je przypominać. Ponadto ważne jest to, aby pamiętać o tym, że powieść napisana przykładowo- jak w tym wypadku- na początku XX wieku, nie będzie w żadnym stopniu tak "ekscytująca" i napełniona akcją, jak najnowsze horrory. To były czasy, w których sam opis robaka wystarczył, by czytelnik napełnił się obrzydzeniem.
Czułam potrzebę wprowadzenia takiego wstępu, bo zauważyłam, że mnóstwo osób o tym zapomina i spodziewa się nie wiadomo jakiej fabuły. Natomiast ci, którzy zachwycają się tą historią albo są świadomi upływu czasu i globalnych zmian, albo płyną za falą "trendu", jaki objął aktualnie takie opowiadania.

Przechodząc do sedna: "Przemiana" Franza Kafki jest od ponad 100 lat interpretowana na jeszcze więcej różnorodnych sposobów. Istota samotności, niespodziewane zmiany w życiu, niesatysfakcjonująca praca, przez którą powoli wpada się w głęboką depresję. Jednak która z tych pobudek skłoniła Kafkę do spisania tych słów? Tego możemy się jedynie domyślać. Biorąc pod uwagę jego burzliwy życiorys, skłaniałabym się ku teorii o samotności, lecz jest to tylko subiektywny strzał.
"Przemiana" jest historią o mężczyźnie, który ma na utrzymaniu rodziców i siostrę. Pewnego dnia budzi się jako wielki robak. Cała fabuła opiera się na 1. jego przemyśleniach i 2. (przeważnie w dalszej części, gdy powoli traci coraz bardziej swoją świadomość dawnego człowieczeństwa) tym, jak wygląda życie domowników od momentu nowych warunków. Jest to niewątpliwie powieść psychologiczna, stworzona do interpretacji, dlatego nie warto się spodziewać zwrotów akcji, a jedynie spróbować wpasować tą krótką pozycję do wpasowanej przez siebie problematyki.