Morderstwo na Wyspie Szczęścia recenzja

Morderstwo na wyspie szczescia – recenzja

Autor: @ksiazka_w_kwiatach ·1 minuta
3 dni temu
Skomentuj
2 Polubienia
Uwielbiam skandynawskie kryminały, choć nie trafiają one w moje ręce zbyt często. W ostatnim czasie trafiła do mnie debiutancka powieść Eevy Louko „Morderstwo na wyspie szczęścia”. Niepozorna okładka i intrygujący opis sprawiły, że nie mogłam oprzeć się lekturze.

Ronja Vaara, trzydziestoletnia dziennikarka, która od lat mieszka w Londynie, powraca w rodzinne strony na wyspę Lauttasaari. Miejscowa policja prowadzi śledztwo w sprawie tajemniczej śmierci jej ojca, którego zwłoki zostały znalezione na plaży. Powrót w rodzinne strony, spotkanie z przyjaciółmi, śmierć ojca, to wszystko nie napawa Ronji optymizmem. Na domiar złego prowadzący sprawę młody policjant wydaje się nie wykonywać swojej pracy jak należy. Choć Ronja nie utrzymywała bliskich relacji z ojcem, decyduje się sama odkryć prawdę o jego śmierci. Prowadząc własne śledztwo i badając przeszłość ojca, odkrywa latami skrywane mroczne sekrety mieszkańców wyspy.

„Morderstwo na wyspie szczęścia” to typowy skandynawski kryminał, który pod płaszczem niepozornej okładki skrywa mroczną i pełną tajemnic historię. Z przyjemnością, ale i z nadzieją na dobrą lekturę, sięgnęłam po tę historię.
Opowieść, którą snuje Eeva Louko toczy się dość niespiesznie. Pierwsze strony powieści i zbyt obszerne opisy momentami powodowały znużenie toczącą się fabułą, która i tak była dość mozolna. Jednak małymi krokami udało mi się dobrnąć do momentu, w którym poczułam się mocniej zaintrygowana. Pomału odkrywane tropy pobudziły moją ciekawość i chęć odkrycia prawdy. Autorka umiejętnie wodzi za nos, podsuwa mylne poszlaki, trudno jest znaleźć odpowiedź na dręczące nas pytania. Ogromnym plusem tej powieści jest jej idealnie oddany klimat i umiejscowienie fabuły. Mała hermetyczna społeczność, mieszkańcy, którzy wiedzą o sobie niemal wszystko i nie chcą ujawniać tajemnic z własnego życia. To, czego zabrakło mi w tej historii, to napięcie i emocje, które są tak charakterystyczne dla tego gatunku. Jednak jestem skłonna przymknąć na to oko, gdyż cała historia była dość ciekawa, mimo iż w głównej mierze opierała się na wątkach obyczajowych dotyczących życia i przeszłości głównej bohaterki.
„Morderstwo na wyspie szczęścia” to debiut, w którym są pewne niedociągnięcia, jednak wierzę, że autorka nie spocznie na laurach i kolejne powieści będą bardziej dopracowane. Powieść Eevy Louko to początek dobrze zapowiadającej się serii kryminalnej, której czytanie z przyjemnością będę kontynuowała.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Morderstwo na Wyspie Szczęścia
Morderstwo na Wyspie Szczęścia
Eeva Louko
7.3/10
Cykl: Ronja Vaara, tom 1

Kiedy wszyscy znają wszystkich, każdy po kolei staje się podejrzanym. Ronja Vaara jest dziennikarką po trzydziestce i od dawna mieszka za granicą. Po latach musi jednak wrócić w rodzinne strony, na ...

Komentarze
Morderstwo na Wyspie Szczęścia
Morderstwo na Wyspie Szczęścia
Eeva Louko
7.3/10
Cykl: Ronja Vaara, tom 1
Kiedy wszyscy znają wszystkich, każdy po kolei staje się podejrzanym. Ronja Vaara jest dziennikarką po trzydziestce i od dawna mieszka za granicą. Po latach musi jednak wrócić w rodzinne strony, na ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Skandynawskie kryminały to coś, co uwielbiam, dlatego nie mogłam sobie odmówić lektury Morderstwa na Wyspie Szczęścia fińskiej autorki. Jest to pierwszy tom serii Ronja Vaara i jednocześnie debiut Ee...

@withwords_alexx @withwords_alexx

"Na wiele pytań nigdy nie znaleziono odpowiedzi, zakopano je wraz ze zmarłym. Ojciec zabrał do grobu wiele spraw, o których Ronja nigdy się nie dowie. Ta myśl była frustrująca i przykra. W końcu znal...

@daria.ilovebooks26 @daria.ilovebooks26

Pozostałe recenzje @ksiazka_w_kwiatach

Wilczyca
Wilczyca – recenzja

Na liście moich ulubionych twórców literackich znajduje się wielu polskich autorów, a jednym z nich jest Mieczysław Gorzka. Po książki jego autorstwa sięgam z ogromną pr...

Recenzja książki Wilczyca
Ed Gein
Ed Gein – recenzja

Literatura true crime, powieści o seryjnych mordercach oraz biografie osób, które na przestrzeni lat dopuściły się bezwzględnego zła i okrucieństwa, to książki, obok któ...

Recenzja książki Ed Gein

Nowe recenzje

Za nadobne
Mroczna opowieść o władzy, pieniądzach i moraln...
@burgundowez...:

„Za nadobne” Piotra Borlika to książka pełna napięcia, w której mroczna opowieść o władzy, pieniądzach i moralnej degre...

Recenzja książki Za nadobne
Co porusza martwych
Genialna, ale specyficzna
@paulina0944:

Aleks jest emerytowanym żołnierzem. Pewnego dnia dostaje wiadomość, że przyjaciółka Madeline jest w agonalnym stanie. P...

Recenzja książki Co porusza martwych
Szkolne lifehacki. Kiedy szkoła cię wkurza, a ty chcesz robić to, co kochasz
Szkolne Lifecki
@marta.boniecka:

Długi weekend za nami. Wasze dzieci poszły dziś do szkoły z zapałem czy…niekoniecznie? Jeśli macie pod swoim dachem...

Recenzja książki Szkolne lifehacki. Kiedy szkoła cię wkurza, a ty chcesz robić to, co kochasz
© 2007 - 2024 nakanapie.pl