Aplikacja recenzja

Aplikacja – recenzja

Autor: @ksiazka_w_kwiatach ·1 minuta
2024-12-04
Skomentuj
4 Polubienia
Debiut Filipa Nafalskiego, „Aplikacja”, zapowiadany jako połączenie slashera, kryminału i thrillera, przyciągnął moją uwagę intrygującym opisem oraz okładką, która od razu wzbudziła moją ciekawość, mimo że książka skierowana jest do młodzieży.

Na rynku pojawia się nowa aplikacja do czatowania, która szybko zdobywa popularność wśród licealistów z miasteczka Honesdale. Hannah i Amber, nie mogąc oprzeć się pokusie, instalują aplikację i rozpoczynają rozmowy. Aplikacja „Friend” ma wbudowanego bota, z którym nastolatki rozpoczynają konwersacje.
Wkrótce w miasteczku rozchodzi się wiadomość o przerażającej śmierci jednej z nastolatek, Hannah, a Amber zostaje uznana za zaginioną. Przyjaciele dziewczyn zaczynają się zastanawiać, kto zabił Hannah i kto z nich będzie następny. Czy mordercą może być… bot? Tymczasem Ellen, lokalna dziennikarka, postanawia prowadzić własne śledztwo, za wszelką cenę pragnąc odnaleźć mordercę nastolatki.

„Aplikacja” autorstwa Filia Nafalskiego to bardzo udany debiut, który dostarczył mi niezapomnianych wrażeń i świetnej rozrywki.
Od pierwszych stron wciągnęłam się w lekturę, z zaciekawieniem śledząc kolejne wydarzenia, które z każdą stroną budziły we mnie coraz większy niepokój. Choć momentami dało się odczuć, że to debiut autora, to nagromadzenie zwrotów akcji, nieustające napięcie oraz towarzyszące pytanie „Kto będzie następny?” nie pozwalały oderwać się od lektury. Sięgając po „Aplikację”, nie spodziewałam się, że będzie to tak dobra i mocna książka. Autor zadbał o czytelników lubujących się w krwawych historiach – opisy zbrodni są szczegółowe, mrożą krew w żyłach i przyprawiają o dreszcze. Filip Nafalski sprawnie wodzi nas za nos, rzucając podejrzenia na każdego z bohaterów, co sprawia, że w pewnym momencie mamy wrażenie, że każdy z nich może być odpowiedzialny za zbrodnię.
„Aplikacja” to naprawdę udany debiut, który przeczytałam niemal na raz. Pomimo makabrycznych opisów, książkę czyta się z ogromnym zaangażowaniem i ciekawością. Lekki i przyjemny styl autora w połączeniu z krótkimi rozdziałami sprawia, że trudno jest odłożyć książkę, nawet na chwilę. Filip Nafalski miał fenomenalny pomysł na fabułę i w pełni go wykorzystał. Wykreował wyrazistych i oryginalnych bohaterów, których zachowania i relacje wydają się bardzo autentyczne. Stworzył slasher, który od początku do końca wzbudza w czytelniku niepokój, trzyma w napięciu i zaskakuje zakończeniem. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona i szczerze polecam ten tytuł, „Aplikacja” dostarczy Wam niezapomnianych wrażeń i emocji.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Aplikacja
Aplikacja
Filip Nafalski
8.5/10

Na rynku pojawia się nowa aplikacja służąca do czatowania z przyjaciółmi, a licealiści z miasteczka Honesdale ochoczo zabierają się do jej testowania. Przyjaciółki Hannah i Amber również pobierają no...

Komentarze
Aplikacja
Aplikacja
Filip Nafalski
8.5/10
Na rynku pojawia się nowa aplikacja służąca do czatowania z przyjaciółmi, a licealiści z miasteczka Honesdale ochoczo zabierają się do jej testowania. Przyjaciółki Hannah i Amber również pobierają no...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Q: Slashery- lubicie czy nie? 💜 Slasher, horror i kryminał w jednym- brzmi jak ciekawe połączenie, nieprawda? Co jeśli powiem Wam jeszcze, że właśnie mam w rękach książkę, która łączy w sobie wszyst...

@read.my.heart @read.my.heart

Aplikacja - Filip Nafalski „Na rynku pojawia się nowa aplikacja służąca do czatowania z przyjaciółmi, a licealiści z miasteczka Honesdale ochoczo zabierają się do jej testowania. Przyjaciółki Hannah...

@Zaczytanablondynka @Zaczytanablondynka

Pozostałe recenzje @ksiazka_w_kwiatach

Ostatni taniec
Ostatni tankec – recenzja

Przemysław Piotrowski, jeden z moich ulubionych polskich pisarzy, zaprasza nas na ostatnie spotkanie z Lutą Karabiną – bezwzględną, zdeterminowaną i niezwykle odważną ko...

Recenzja książki Ostatni taniec
Latawiec
Latawiec

„Latawiec” autorstwa Przemysława Kowalewskiego to czwarta część jednej z moich ulubionych serii kryminalnych, w której głównym bohaterem jest milicjant litewskiego pocho...

Recenzja książki Latawiec

Nowe recenzje

Królowa lodu
Upiorna rodzinka
@jorja:

„Kiedy o niej myślał, widział przed oczami lodową figurę. Przezroczystą, nieskalaną, perfekcyjną, ale też zimną i odpyc...

Recenzja książki Królowa lodu
Chłopiec z Kresów
Chłopiec z Kresów
@Malwi:

Zdarza się, że książka nie tylko opowiada historię, ale wręcz rozbija serce na drobne kawałki, by potem z mozołem je po...

Recenzja książki Chłopiec z Kresów
Błękitny koliber. Studnia życia
Magia powinna być prawdziwa
@Utopia:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Błękitny Koliber "Studnia Życia" jest drugą częścią przygód wspaniałe...

Recenzja książki Błękitny koliber. Studnia życia
© 2007 - 2025 nakanapie.pl