Drobiazgi takie jak te recenzja

Moralne dylematy katolika

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @almos ·2 minuty
2023-02-06
1 komentarz
35 Polubień
Ta krótka książeczka o wątłej fabule ma potężną wymowę moralną, stawia niewygodne pytania. Rzecz dzieje się w małym miasteczku w Irlandii w latach 80., bohaterem książki jest niejaki Furlong, właściciel składu opałowego zaopatrujący okolicę w węgiel, drzewo i co tam jeszcze.

Można powiedzieć, że Furlong jest człowiekiem sukcesu, ma dobry biznes i udane życie rodzinne, ale wciąż odczuwa nieokreślony niepokój: „Jakaś cząstka jego umysłu bez przerwy była napięta; nie miał pojęcia dlaczego.” Może to z powodu pochodzenia, Furlong był nieślubnym dzieckiem, nigdy nie poznał swego ojca. W tamtych czasach matki z nieślubnymi dziećmi były w Irlandii napiętnowane, zwyczajowo kierowano je do klasztoru do tak zwanych `pralni Magdalenek', prowadzonych przez siostry zakonne. Tam doświadczały ciężkiej, wyniszczającej pracy i przemocy, dzieci często były im odbierane i cichaczem oddawane do adopcji. Śmiertelność wśród matek i dzieci była wysoka, ale ile ich zmarło, trudno oszacować, akta zostały w większości zniszczone. Ale w czasach, kiedy się dzieje książka, o tym nie wiedziano, dopiero ostatnio szokujące fakty wyszły na jaw, pisze o nich autorka w posłowiu do książki.

Furlong miał szczęście, nie trafił do klasztoru wraz z matką, bo przygarnęła go bogata rodzina Wilsonów, gdzie matka była służącą, samego Furlonga Wilsonowie potraktowali jak syna, zapewnili mu podstawowe wykształcenie, niemniej chłopak był wyśmiewany w szkole jako bękart.

Nad miasteczkiem, w którym mieszka Furlong góruje klasztor Magdalenek z pralnią w środku, gdzie tyrają i mieszkają, a raczej są więzione, upadłe dziewczyny. Sam Furlong z racji tego, że dostarcza opał do klasztoru, może sam zobaczyć, jak okropnie są traktowane. To dla niego wyjątkowo trudne doświadczenie – wszak każda z tych dziewczyn mogłaby być jego matką.

Uświadamia nam autorka problem, przed jakim stają ludzie wierzący, katolicy, którzy starają się postępować z zasadami swej religii: żyć przyzwoicie, pomagać biednym, nie krzywdzić innych. I którzy widzą, że owe zasady są brutalnie łamane przez funkcjonariuszy kościoła katolickiego. Można udawać, że się nic nie widzi, wyprzeć informacje o złych uczynkach, a nawet im zaprzeczyć, tak jak to robi wielu katolików, nie przyjmując do wiadomości informacji o pedofilii księży; myślę, że ksiądz traktowany jest przez nich jako łącznik z Bogiem, czyli ktoś lepszy, niezdolny do czynienia zła. Można też przeciwstawić się aktywnie złu, ale to jest trudne, bo oznacza wystąpienie przeciwko kościołowi, instytucji potężnej, pamiętliwej, potrafiącej zniszczyć człowieka. Właśnie przed takim dylematem staje Furlong...

Książka napisana jest oszczędnym, ale plastycznym stylem, wywiera duże wrażenie. Znakomita literatura.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-02-02
× 35 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Drobiazgi takie jak te
Drobiazgi takie jak te
Claire Keegan
7.2/10
Seria: Powieść (Czarne)

Bill Furlong od dziecka mieszka w niewielkim irlandzkim miasteczku, pracuje jako handlarz węglem, ma żonę oraz pięć córek. Czasy są trudne, dlatego Bill stara się robić swoje i nie mieszać się w cudz...

Komentarze
@Meszuge
@Meszuge · około 2 lata temu
Z dylematów moralnych wyznawców niechrześcijańskiego polskiego katolicyzmu jak na razie niewiele wynika.
× 9
@MLB
@MLB · około 2 lata temu
To się mieści w samej definicji wyznawcy.
× 4
Drobiazgi takie jak te
Drobiazgi takie jak te
Claire Keegan
7.2/10
Seria: Powieść (Czarne)
Bill Furlong od dziecka mieszka w niewielkim irlandzkim miasteczku, pracuje jako handlarz węglem, ma żonę oraz pięć córek. Czasy są trudne, dlatego Bill stara się robić swoje i nie mieszać się w cudz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tytuł sugeruje jakiś temat trywialny, niewiele znaczący. Nic bardziej mylnego. Bill Furlong to prawy Irlandczyk, szczęśliwy mąż, ojciec pięciu córek. Zbliża się Boże Narodzenie. Trwają gorączkowe ...

@Remma @Remma

Są książki, które każą na siebie czekać. Są, widzisz je, ale jakoś odsuwasz, bo coś ci w nich nie pasuje. Nawet nie wiesz co, ale nie masz ochoty ani o tym mówić, ani tym bardziej marnować czasu n...

@aga.kusi_poczta.fm @aga.kusi_poczta.fm

Pozostałe recenzje @almos

Rewolwer Maigreta
Maigret alkoholikiem?

Ta czterdziesta książka w serii z Maigretem wydana została w 1952 r. Rzecz cała zaczyna się dosyć ciekawie. Oto pewien młody człowiek odwiedza komisarza w domu, ale go n...

Recenzja książki Rewolwer Maigreta
Moje smoki na dobre i złe
Sporo powtórzeń

Niedawno zmarły Jerzy Stuhr pisał sporo książek, ta autobiografia została wydana z okazji okrągłego jubileuszu jego 70-lecia. Ponieważ bardzo lubię tego aktora, a jego r...

Recenzja książki Moje smoki na dobre i złe

Nowe recenzje

Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
Sen o okapi
Okapi = śmierć
@Moncia_Pocz...:

Książka "Sen o okapi" niemieckiej pisarki Mariany Leky przyciągnęła moją uwagę Interesującą szatą graficzną oraz opisem...

Recenzja książki Sen o okapi
© 2007 - 2025 nakanapie.pl