Sen o okapi recenzja

Okapi = śmierć

Autor: @Moncia_Poczytajka ·3 minuty
około 8 godzin temu
Skomentuj
2 Polubienia
Książka "Sen o okapi" niemieckiej pisarki Mariany Leky przyciągnęła moją uwagę Interesującą szatą graficzną oraz opisem wydawcy. Sięgając po audiobook w interpretacji Kim Sayar spodziewałam się nieoczywistej historii, która na swój sposób mnie zaintryguje. Analogicznie jak miało to miejsce w przypadku zwierzęcia wspomnianego w tytule - ni to zebry, ni to żyrafy, ni osła.

Autorka zaprasza nas do małej, szczęśliwej społeczności, która żyje według własnych zasad i wzorców. Nie poddaje się złu i wspólnie broni przed negatywnymi wpływami z zewnątrz. Z perspektywy Luizy - młodej dziewczyny zatrudnionej w księgarni poznajemy poszczególnych bohaterów i ich życie. Na pierwszy plan od razu na wstępie wyłania się babcia Selma, której zdarzają się prorocze sny. Jednak to sen o okapi jest tym przerażającym i niepożądanym, gdyż sprowadza śmierć na mieszkańców wioski. Do seniorki Selmy od wielu, wielu lat wzdycha Optyk, który nie ma odwagi wyznać kobiecie swoich uczuć. Luiza od dzieciństwa przyjaźni się z Martinem. Razem chodzą do szkoły i są nierozłączni do czasu jednego z fatalistycznych snów, kiedy więź obojga zostaje brutalnie przerwana na skutek wypadku. W tle opowieści przewijają się ponadto rodzice Luizy - matka, która wzdycha do właściciela cukierni i ojciec, który nieustannie podróżuje i zwiedza świat. Są ponadto sąsiedzi z najbliższego otoczenia oraz gość w osobie buddyjskiego mnicha z Japonii. Nie możemy zapomnieć również o wyjątkowo inteligentnym i sympatycznym psie, który potrafi się zagubić... Ta barwna mozaika charakterów i osobowości tworzy klimat opowieści i stanowi o wartości tej książki.

Powieść Mariany Leky nie przekona Was do siebie dynamiką, wartką akcją, arcyciekawymi bohaterami, czy zaskakującymi intrygami. Za to jeśli gustujecie w statycznych opowieściach z pogranicza jawy i snu, w których niewiele się dzieje, a główną rolę odgrywa przepełniona metaforami treść, to wybraliście idealnie. "Sen o okapi" to książka niebanalna, niezwykła i nieszablonowa, która zaprasza do wyjątkowego świata małej społeczności i zmusza do głębszych refleksji.

Autorka pisze z polotem i fantazją. Nie stroni od absurdu, do fabuły wplata elementy dysput filozoficznych, ale też nie zapomina o wrażliwości i empatii. W konsekwencji otrzymujemy ciepłą i wzruszającą opowieść, zupełnie inną od tych, po jakie zazwyczaj sięgamy. Historia Luizy i jej bliskich zaskakująco mocno wciąga czytelnika do przedstawionego świata, a umiejętnie połączona sfera realnego życia z metafizyką i snami mocno działa na naszą wyobraźnię.

Mariana Leky postawiła tutaj na takie tematy jak lęk przed śmiercią, odkrywanie siebie, walka z demonami ukrytymi w naszym wnętrzu, ale próbuje nam też pomóc odkryć siłę przyjaźni, dobro, miłość, życzliwość i zaufanie. Bohaterowie, podobnie jak my wszyscy radzą sobie z traumą i problemami na swój własny sposób. Są niestety i takie sytuacje, że w ogóle nie mogą się uporać i pozbierać - zupełnie jak w życiu.

"Sen o okapi" to opowieść, która mnie wzruszyła, zaskoczyła i zaintrygowała. Lubię gdy pisarz stosuje nieszablonowe podejście do tematu, proponuje nieoczywistą fabułę, do której wplata na przykład wyobrażenia senne jako pierwiastek baśniowy, magiczny, a kreacja świata przedstawionego mocno działa na wyobraźnię. W tej powieści te wszystkie elementy naprawdę bardzo dobrze ze sobą zagrały. Jedyne co mi tak naprawdę przeszkadzało w tej historii to powtórzenia mniejszych lub większych fragmentów treści, które były zupełnie zbędne. Zdziwiło mnie to i wytrąciło z rytmu. Nie bardzo wiedziałam, czy powtórki te są wynikiem źle nagranego i złożonego audiobooka, czy jednak autorka lubi się powtarzać.

Moim zdaniem powieść Mariany Leky to nie jest lektura dla każdego czytelnika. Jeśli lubicie niesztampową i wartościową literaturę, książki nieoczywiste z gatunku "inne niż wszystkie", to na pewno docenicie "Sen o okapi" i odnajdziecie w tej historii sporo pozytywnych emocji i wrażeń.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-02-17
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sen o okapi
2 wydania
Sen o okapi
Mariana Leky
7.7/10

Za każdym razem gdy Selmie śni się okapi, na mieszkańców jej wioski pada blady strach. Sen ten oznacza bowiem, że w ciągu 24 godzin ktoś z nich umrze. Kto i w jakich okolicznościach pozostaje niewyj...

Komentarze
Sen o okapi
2 wydania
Sen o okapi
Mariana Leky
7.7/10
Za każdym razem gdy Selmie śni się okapi, na mieszkańców jej wioski pada blady strach. Sen ten oznacza bowiem, że w ciągu 24 godzin ktoś z nich umrze. Kto i w jakich okolicznościach pozostaje niewyj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy znacie jakieś przesądy? Stosujecie się do nich, czy raczej przyjmujecie je, kręcąc głową z politowaniem? Kiedy myślę o tym pytaniu, w mojej głowie materializuje się postać babci. Pamiętam dwa głó...

@snaky_reads @snaky_reads

Często z tą książką Mariany Leky spotykałam się w internecie i za każdym razem czytałam o tym jaka to świetna lektura. Toteż ucieszyłam się, gdy zobaczyłam ją w swojej bibliotece miejskiej, wypożyczy...

@Anna_Natanna @Anna_Natanna

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Sacrum et profanum
Chichot losu

"Sacrum et profanum" to jedna z ostatnio wznowionych powieści Katarzyny Janus. Nie ukrywam, że w tym przypadku skusiła mnie okładka, nieoczywisty tytuł i nazwisko autork...

Recenzja książki Sacrum et profanum
Anioł na główce od szpilki
Szansa na nowe życie

Ech, co to była za piękna historia. Urzekła mnie swoim ciepłem, klimatem, prawdą i... życiem, tak po prostu. Aleksandra Rak zaskoczyła mnie wrażliwością, dojrzałością pi...

Recenzja książki Anioł na główce od szpilki

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl