Księga nocnych kobiet recenzja

Jamajka, kolonia brytyjska z przełomu XVIII i XIX wieku. Na angielskich plantacjach trzciny cukrowej pracują kolejne pokolenia niewolników. Niewolników jest kilkakrotnie więcej od właścicieli, a jednak nie potrafią przejąć wyspy. Dlaczego? Akcja ukazuje nam przeciętne dwa majątki i relacje panujące w świecie białych i relacje panujące w świecie czarnych. Te dwa światy nie żyją osobno, są jeszcze powiązania między tymi światami. W jaki sposób biali utrzymują dyscyplinę? Świat czarnych posiada silną hierarchię, ale też własne wierzenia. Ktoś powiedział, żeby utrzymać władzę należy skłócić przeciwników. Mam skojarzenie z doświadczeniem studentów amerykańskich, gdy ich podzielono na więźniów i dozorców. To nie jest doświadczenie, to jest życie. Wystarczy komuś dać minimalną władzę, aby już czuł się lepszy i to okazywał. Co takiego jest w psychice ludzkiej, że tak łatwo można manipulować ludźmi? Mamy w świecie niewolników, świat katów i świat ofiar? Ofiary odnoszą się do siebie przejmują język katów . Dlaczego?
Jest to historia życia Lilit sieroty, niewolnicy, na wpół czarnej, która od pierwszych dni musi walczyć o swoje życie. Nie godzi się na tą rzeczywistość, na stosunki z białymi i na stosunki wśród czarnych. Walczy tak jak potrafi, stara się przeżyć i nie zatracić się. Lilit dostaje się pod opiekę starej niewolnicy Homer, która jest gospodynią w domu białych. Homer ma własne plany związane z Lilit. Czy z tymi planami zgadza się Lilit? Do czego dąży Homer? Jeżeli plany Homer się powiodą, to co dalej?
Niezwykle interesująca powieść . Świetne dialogi, chociaż czasami bardzo wulgarne, oddają w pełni tamtejszy świat. Świat który jest w całości szary. W każdym z bohaterów można znaleźć okrucieństwo, ale taż człowieczeństwo i dobroć. Jest to uniwersalna historia o człowieczeństwie w różnych jego odsłonach, o uczuciach jakie targają ludźmi , o pragnieniu wolności, przyjaźni i miłości. Nie jest to łatwa i miła lektura, ale pobudza do refleksji nad nami, tu i teraz Warto tą książkę przeczytać. Gorąco polecam.