Wilcza nora recenzja

Ktoś pożarł zająca!

Autor: @Chassefierre ·2 minuty
2020-10-03
Skomentuj
13 Polubień
Nie żartuję! To była zbrodnia ze szczególnym okrucieństwem, całkowite pogwałcenie praw Lasu! Bo nie dość, że Zając został zabity, to został też pożarty! A przecież na terenie Dalekiego Lasu panuje całkowity zakaz spożywania mięsa innych zwierząt...

Ta wiadomość spada na stałych bywalców Baru Dziupla, jak grom z jasnego nieba. Panuje szok i niedowierzanie. Śledczy Borsuk Starszy wraz z przybranym synem Borsukotem udaje się na miejsce zbrodni, dokonać oględzin. Towarzyszy im przy tym cały tłum gapiów i Sęp, który ma orzec kiedy właściwie zbrodnia została popełniona.

Naturalnie, wszystkie podejrzenia kierują się w stronę Wilka. Bo jeśli nie Wilk, to kto? Osierocony za młodu, nie do końca normalny Kojot Jot? Czy może... jeszcze ktoś inny? Sprawa nie jest tak prosta, jak wszystkim się z początku wydaje. Borsuk Starszy doskonale zdaje sobie z tego sprawę dlatego prowadzi śledztwo skrupulatnie i powoli, czym doprowadza do szału młodego, w gorącej wodzie kąpanego, Borsukota, który chciałby wszystko już-już rozpracować i mieć z głowy.
Tymczasem stawka w tej grze jest naprawdę wysoka - biedna pani Zajęczyca straciła żywiciela rodziny i nie wie, jak poradzić sobie w pojedynkę z grupką nieszczęśliwych, pozbawionych ojca zajączków. A do tego jeszcze zupełnie niewinne zwierzę może trafić za kratki i stracić swój dom! I w ogóle, to skąd wzięła się w okolicy para Puszczyków Adwokatów? Czyżby ich odwiedziny w Dalekim Lesie były tylko przypadkiem?


,,Wilcza nora'' jest dość prostą kryminalną historią przeznaczoną dla starszych dzieci (młodsze mogą nie wyłapać wszystkich niuansów i żartów, a przez to nie będą się odpowiednio dobrze bawić). Postacie, które w niej występują - Borsuk, Borsukot, Kojot, Wilk, Zajęczyca - są dobrze rozpisane i odpowiednio charakterystyczne. Co ważne, główni bohaterowie ,,Wilczej nory'' uzupełniają się, nawet mimo tego, że są od siebie tak różni. Powolność i zaawansowany wiek Borsuka stanowi przeciwwagę dla energicznej młodości Borsukota. Co więcej, Borsukot, nawet kiedy jest zły i poirytowany niezrozumiałym dla siebie zachowaniem Borsuka Starszego potrafi ugryźć się w język i nie chce robi mu przykrości. To ważne, w przypadku bohatera z którym mogą chcieć utożsamiać się dzieciaki. Tak samo, jak rozterki egzystencjonalne Borsukota, który chce być uważany za Borsuka, ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że jest... kotem.

Całość uzupełniają naprawdę klimatyczne ilustracje autorstwa Marie Murawski - będzie nimi zachwycony każdy, kto lubi taki nieco staromodny, dwuwymiarowy styl.

Co więcej, szykuje nam się część druga historii o Borsuku i Borsukocie - a wszystko to przez pewien układ na który przystał Borsukot, a w który zamieszana była pewna piękna Lisiczka, która bardzo, ale to bardzo chciała spełnić swoje dziewczęce marzenie...




*Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-03
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wilcza nora
Wilcza nora
Anna Starobiniec
7.8/10
Cykl: Zwierzęce zbrodnie, tom 1

Wyraziści zwierzęcy bohaterowie, świetnie skonstruowana intryga i błyskotliwe poczucie humoru. Rasowy kryminał! Sęp Ścierwojad uważnie zbadał czerwoną plamę na trawie, trącił dziobem strzępek futra, ...

Komentarze
Wilcza nora
Wilcza nora
Anna Starobiniec
7.8/10
Cykl: Zwierzęce zbrodnie, tom 1
Wyraziści zwierzęcy bohaterowie, świetnie skonstruowana intryga i błyskotliwe poczucie humoru. Rasowy kryminał! Sęp Ścierwojad uważnie zbadał czerwoną plamę na trawie, trącił dziobem strzępek futra, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W tym roku postanowiłam wyjść spoza swojej strefy komfortu jeszcze bardziej i zaczęłam sięgać po literaturę dziecięcą. Oczywiście nie uważam tego za coś absurdalnego czy śmiesznego, bo każdy ma prawo...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Bywają czasy, gdy nawet w świecie utopii i baśni dochodzi do wydarzenia mrożącego krew w żyłach. Wszystkie żaby zaczynają kumkać, tworząc sieć, która powiadomi każdego mieszkańca lasu o tym przerażaj...

@Elfik_Book @Elfik_Book

Pozostałe recenzje @Chassefierre

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostatnie - wiadomo - jest kwestią gustu. I schematów. I...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Samotnie przeciwko falom. Samotna przygoda nad brzegiem jeziora
Jeśli paragrafówka to tylko od Black Monka

Tym razem przenosimy się do Esbury – nieco ponurego i tylko pozornie spokojnego miasteczka położonego nad malowniczym jeziorem. Jeziorem, którego wody nagle zaczną się p...

Recenzja książki Samotnie przeciwko falom. Samotna przygoda nad brzegiem jeziora

Nowe recenzje

Coffee on Ice
Coffee on Ice
@historie_bu...:

„Bo przecież pewne rzeczy mogą trwać wiecznie.” Mason sądził, że gorzej być nie może już być, po przegranym sezonie i ...

Recenzja książki Coffee on Ice
Kopia doskonała
Przyjaźń jest jak obraz, unikatowa, ale czasem ...
@ksiazkanapr...:

To nie jest moje pierwsze spotkanie z autorką i mając w pamięci poprzednią przeczytaną jej publikację, chętnie sięgnę...

Recenzja książki Kopia doskonała
Kłopoty Wyraju
Bogowie w XXI wieku, żyjący wśród nas, a jednak...
@justyna1dom...:

Lubicie słowiańskie klimaty? Tak. To mam coś dla Was. Książka, która jest powiewem świeżości na naszym rynku wydawniczy...

Recenzja książki Kłopoty Wyraju
© 2007 - 2025 nakanapie.pl