Utraceni recenzja

końcówka podniosła ocenę!

Autor: @Angel ·1 minuta
2021-06-06
Skomentuj
2 Polubienia
Pierwszą taką moją myślą na temat tej książki jest: podobała mi się, alee, mniej niż poprzednie książki autora, które miałam okazję dotąd przeczytać. Samą natomiast ocenę mocno podniosło ostatnie około 100 stron.
Książki Mossa są bardzo na czasie i mówią o rzeczach ważnych, często brzydkich, złych, chorych, destrukcyjnych...
Ta książka nie była szczególnie drastyczna czy brutalna, może była jedna taka scena, natomiast częściowo to co tu się działo było...chore, popieprzone. To wszystko co dotyczyło Ziemowita i jego znajomych. To czego powoli dowiadujemy się z kolejnych rozdziałów. Trochę bym rzekła, że autor bawi się z nami, operując czasem. Teraźniejszość miesza się z przeszłością i chyba w dużej mierze to sprawia, że gdzieś to wszystko ogromnie ciekawi i po prostu musimy czytać! musimy dowiedzieć się co i jak, kto i dlaczego. Powolutku odkrywamy karty, żeby przekonać się, że i tak nic nie wiedzieliśmy :P
Ziemowita poszukują Sandra i Igi, którzy zajmują się poszukiwaniem osób zaginionych. Którzy sami to przeżyli- bliskie im osoby zniknęły.
Bardzo podobało mi się ukazanie tego, jak człowiek może się zmienić po tak druzgocących przeżyciach. Matka Sandry i ona sama. Takie coś nie pozostaje bez śladu. Tak cholernie mocno wpływa na człowieka. Sandra stała się taka zimna, oschła, taka...nijaka, żadna. Po prostu jest, egzystuje, ale nie żyje.
Igi też kojarzy mi się trochę z takim...rozmemłaniem, zblazowaniem i no cóż, jaraniem zioła.
I tu właśnie jest mały problem, bo najzwyczajniej w świecie, nie polubiłam głównych bohaterów. Nie to, że ich nie lubię, ale nie wiem czy to nawet nie gorzej.
Całe śledztwo, które prowadzili, toczyło się dość powoli, żeby nie powiedzieć, ślamazarnie i nieumiejętnie.
Czegoś w tym wszystkim zabrakło.
Dopiero końcówka, zaczęła wręcz gnać, samo zakończenie, rozwiązanie sprawy, moocno tu wszystko przyspieszyło!
Było też coś, bliżej końca, co było dość przerażające, ale...w inny sposób. Wwiercało się w głowę, w żołądek, strach, niepokój, wwiercało się w mózg, tak jak jej...
Schizowe, psychodeliczne.
Tak jak wspomniałam, ta końcówka podniosła ocenę całości.
Czy przeczytam kolejną część tej serii? Z pewnością tak, jestem ogromnie ciekawa co nam tym razem zaserwuje Marcel Moss.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-08
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Utraceni
Utraceni
"Marcel Moss"
7.7/10
Cykl: Echo, tom 1

Jedni chcą żyć, lecz nie mogą. Inni nie chcą, a muszą... W tajemniczych okolicznościach znika syn kontrowersyjnego działacza społecznego Ryszarda Hajduka. Mężczyzna podejrzewa, że zaginięcie chłopa...

Komentarze
Utraceni
Utraceni
"Marcel Moss"
7.7/10
Cykl: Echo, tom 1
Jedni chcą żyć, lecz nie mogą. Inni nie chcą, a muszą... W tajemniczych okolicznościach znika syn kontrowersyjnego działacza społecznego Ryszarda Hajduka. Mężczyzna podejrzewa, że zaginięcie chłopa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Utraceni" Marcela Mossa to niezwykle emocjonująca powieść kryminalna, która wciąga czytelnika od pierwszych stron i nie pozwala mu oderwać się od lektury aż do samego końca. Moss mistrzowsko buduje ...

@Malwi @Malwi

„𝐔𝐭𝐫𝐚𝐜𝐞𝐧𝐢”, 𝐭𝐨 𝐩𝐢𝐞𝐫𝐰𝐬𝐳𝐲 𝐭𝐨𝐦 𝐬𝐞𝐫𝐢𝐢 „𝐄𝐂𝐇𝐎". Autor nie stroni od przemocy i brutalnych scen. „Jedni chcą żyć lecz nie mogą. Inni nie chcą, a muszą..." ...

Pozostałe recenzje @Angel

Lucky
Szczęściara?

Widziałam zapowiedź Lucky w internetowych księgarniach, raz, drugi, rzuciła mi się w oczy, ale nie planowałam jej czytać. W okładce jest jednak jakieś przyciąganie, bo k...

Recenzja książki Lucky
Złodziejski Gambit
Ekscytująca zabawa

Dawno nie było we mnie takiej ekscytacji, sięgając po jakąś książkę. Tymczasem wzięłam Gambita i jestem przepełniona tym uczuciem! Mam nadzieję, że to dobre przeczucie, ...

Recenzja książki Złodziejski Gambit

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Dobra książka
@paulinkusia...:

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Pani Kasia jest pisarką po której powieści sięgam w ciemno i zawsze wy...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Czarne
Czarne
@patrycja.lu...:

"Czarne" to wielowątkowa historia, w której splatają się zdarzenia prowadzące do Czarnego - letniska, gdzie niegdyś pię...

Recenzja książki Czarne
Razem na święta
Świetna książka
@paulinkusia...:

To moje drugie spotkanie z twórczością autorki, poprzednio czytałam jej książkę "Razem a nawet osobno", która mi się po...

Recenzja książki Razem na święta
© 2007 - 2024 nakanapie.pl