Klub miłośniczek zbrodni recenzja

Komedia kryminalna w angielskim stylu

Autor: @czytanie.na.platanie ·1 minuta
2024-02-29
Skomentuj
4 Polubienia
Każdemu potrzeba czasem trochę śmiechu i oddechu od trudnych tematów. Komedia kryminalna „Klub miłośniczek zbrodni” i zarazem pierwsza część cyklu „The Marlow Murder Club” Roberta Thorogooda okazała się znakomitym wyborem. Była niczym masaż relaksacyjny nie tylko na mięśnie twarzy, bo przy czytaniu pozytywne emocje rozbawienia, komfortu i rozluźnienia rozchodzą się po całym ciele.

"Co takiego, u licha, dzieje się w Marlow, za co warto zabić?"

Jak tu się nie uśmiać, gdy trzy niezwykłe kobiety, z których jedna okazuje się bardziej szalona od drugiej, podejmując się próby wyjaśnienia niespotykanych dotychczas w sennym Marlow zbrodni, podążają ich tropem pakując się co rusz w zabawne i nieoczekiwane sytuacje. Trzeba przyznać, że dziarskim kobietom zarówno pomysłów, jak i zdolności analitycznych nie brakuje, a myślenie „po szkocku” i odwagę wspomaga czasem szklaneczka czegoś mocniejszego. Jedyne czego im brakowało, to tego dreszczyku emocji, którego dostarcza prowadzone przez nie śledztwo, odrywając je od przyziemnych spraw i samotności.

Powieść obfituje w intrygujące wątki, tajemnice i nagłe zmiany akcji, podane jednak w lekkiej, humorystycznej formie, a wyjaśnienia zagadki kryminalnej nie domyśliłam się, dopóki Judith nie podała mi jej na tacy. Świetne, naturalnie toczące się dialogi i nieco absurdalne sytuacje sprawiają, że ta komedia kryminalna rozbawi każdego miłośnika nietypowych intryg i szalonych przygód. Odczuwalny w niej klimat angielskiej prowincji, niewielkiego miasteczka położonego nad Tamizą, z jego lokalnymi, codziennymi problemami dodaje książce ciekawego kolorytu i realizmu.

Nie każda komedia kryminalna trafia w moje gusta, bo albo zagadka jest zbyt trywialna, albo absurd przekracza akceptowalne przeze mnie granice, albo humor wzbudza raczej zażenowanie niż uśmiech, ale w tej wszystko jest wyważone niczym w najlepiej przyrządzonym daniu. Każdy składnik został dobrany w odpowiedniej proporcji i lektura tej mieszanki humoru, intrygi, nietypowych przygód i kobiecej przyjaźni okazała się dla mnie w pełni komfortowa.

I cóż, teraz mam ochotę sprawić sobie pelerynę, a ci z Was, którzy czytali domyślą się dlaczego.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-08
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Klub miłośniczek zbrodni
Klub miłośniczek zbrodni
Robert Thorogood
7.5/10
Cykl: The Marlow Murder Club, tom 1

Czy miłość do łamigłówek może być niebezpieczna? Marlow to spokojne, senne angielskie miasteczko. Do czasu. Wiadomość o zamordowaniu jednego z mieszkańców elektryzuje lokalną społeczność. Gdy poli...

Komentarze
Klub miłośniczek zbrodni
Klub miłośniczek zbrodni
Robert Thorogood
7.5/10
Cykl: The Marlow Murder Club, tom 1
Czy miłość do łamigłówek może być niebezpieczna? Marlow to spokojne, senne angielskie miasteczko. Do czasu. Wiadomość o zamordowaniu jednego z mieszkańców elektryzuje lokalną społeczność. Gdy poli...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Klub miłośniczek zbrodni" autorstwa Roberta Thorogooda, wydany przez @znak, to historia, przy której dobrze się bawiłam. Jest to pierwsza książka nowej serii autora i scenarzysty, twórcy serialu BBC...

@nowika1 @nowika1

Zastanawiam się czy gdy dożyję siedemdziesięciu siedmiu lat, to będę jeszcze miała siły i chęć na pływanie w jeziorze, które mam o rzut beretem od domu... Raczej nie. A piszę to dlatego, że bohaterka...

@maciejek7 @maciejek7

Pozostałe recenzje @czytanie.na.plat...

Czarne niebo
Mroczna wizja przyszłości

Książek Pawła Leśniaka przeczytałam już sporo, ale ta postapokaliptyczna historia zafascynowała mnie tak bardzo, że musiałam poznać zakończenie, mimo że zegar tykał nieu...

Recenzja książki Czarne niebo
Kochać mocniej
Świetny kryminał!

Od kilku lat żyję śledztwami prowadzonymi przez zdeterminowaną detektyw D.D. Warren, o czym wielokrotnie Wam wspominałam i każde kolejne budzi równie duże emocje, bo Lis...

Recenzja książki Kochać mocniej

Nowe recenzje

SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Stary Rzym w nowej odsłonie
@konrad.mora...:

Sądzę, że gdy Mary Beard kreśliła ostatnie litery swego dzieła pt. "SPQR. Historia Starożytnego Rzymu" to musiała przem...

Recenzja książki SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Każdego dnia
O rodzinie słów kilka
@Szarym.okiem:

Nie oceniaj książki po okładce. Ale czy to nie ona właśnie jest tym pierwszym impulsem, który sprawia, że sięgamy po da...

Recenzja książki Każdego dnia
Rozgrzej moje serce
Rozgrzej moje serce
@Zaczytany.p...:

"Rozgrzej moje serce " ~ A. Sour (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] – Czuję, jak odpływasz w moich ramionach...

Recenzja książki Rozgrzej moje serce
© 2007 - 2024 nakanapie.pl