Kiedy kwitną oliwki recenzja

Kiedy kwitną oliwki

Autor: @aneta5janiec12 ·2 minuty
2023-12-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Wybierając do przeczytania powieść „Kiedy kwitną oliwki” liczyłam na dobra lekturę. Ta piękna, letnia okładka od razu przyciągnęła mój wzrok, a opis mnie na tyle zachęcił, że musiałam poznać tę piękną historię.

Aurelia po tragicznych doświadczeniach decyduje się na zerwanie z codziennością i wyjeżdża z Polski do słonecznej Grecji. Dokładniej to ląduje na Zakynthosie. Kobieta na nie planu co ze sobą zrobić. Poznaje jednak Gretę, która chcąc jej pomóc proponuje nocleg u jej syna Jorgusa. Aura początkowo jest niechętnie do tego nastawiona, jednak po chwili wahania zgadza się. Kobieta zupełnie nie spodziewa się, co ją czeka…

O WOW! Cóż to była za piękna, emocjonująca i niesamowita historia! Powiem szczerze, że mimo moich oczekiwań, aż tak dobrej pozycji się nie spodziewałam. Pokochałam zarówno głównych bohaterów jak i piękne widoki opisane w książce. Cudownie było przenieść się do magicznego Zakynthoskiego świata w tę zimne, długie jesienne wieczory.

Fabuła jest genialnie prowadzona. Każdy rozdział nas zaskakuje i odkrywa nowe tajemnice. Akcja rozwija się powoli, jednak autorka świetnie nam dozuje rozwój wydarzeń, że mimo wolnego przebiegu akcji nie ma tutaj czasu na nudę. Bohaterowie są wyjątkowi, każdy to indywidualista. Główni bohaterowie są poranieni, jednak starają się żyć z dnia na dzień, a w całym życiowym zamieszaniu szukają siebie i własnego ja. Muszę jednak tutaj wspomnieć, że najbardziej irytującym bohaterem tej powieści został były partner Aurelii. Momentami miałam ochotę go wyciągnąć z tej książki i porządnie mu nagadać! No nie mogłam po prostu tego faceta znieść!

Ponadto muszę tutaj wspomnieć o cudownej plastyczności języka autorki. Nigdy w Grecji nie byłam jednak te cudowne opisy mnie w te magiczne miejsca przeniosły i skutecznie zadziałały na moją wyobraźnię. Opisy odczuć są tak znakomite, że miałam wrażenie iż łączę się z bohaterami i dogłębnie przeżywam targające nimi emocje.

„Kiedy kwitną oliwki” to piękna i poruszająca opowieść o szukaniu siebie i odkrywaniu miłości. Autorka przenosi nas w cudowny świat Zakynthos. Ponadto zwraca tutaj uwagę na ekologię i żółwie, które w tym miejscu upodobały sobie miejsce do składowania jaj. Zaskakujące informacje o których nie wiedziałam, sprawiły, że troszkę na ten temat poczytałam. Świetna historia obok, której ciężko przejść obojętnie. Autorka zachwyciła mnie swoim językiem i warsztatem pisarskim. Jeżeli lubicie powieści lekkie, ciepłe i przyjemne to jest to zdecydowanie książka dla was. Polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-11-19
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kiedy kwitną oliwki
Kiedy kwitną oliwki
Monika Michalik
9.6/10

To ciepła opowieść o poszukiwaniu i odkrywaniu siebie na nowo. O otwieraniu się na drugiego człowieka. O miłości, której niestraszne są kilometry. To też próba zwrócenia uwagi na ekologię. Na to, jak...

Komentarze
Kiedy kwitną oliwki
Kiedy kwitną oliwki
Monika Michalik
9.6/10
To ciepła opowieść o poszukiwaniu i odkrywaniu siebie na nowo. O otwieraniu się na drugiego człowieka. O miłości, której niestraszne są kilometry. To też próba zwrócenia uwagi na ekologię. Na to, jak...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Aurelia, znana piosenkarka, zmuszona jest uciec od mediów i całego zamieszania, jakie wywołuje jej życie prywatne, które zresztą nie prezentuje się najlepiej. Trafia na greckie Zakynthos... Do raju, ...

WK
@w_ksiazkowym_zaciszu

Przytulasz twarz do szorstkiej kory drzewa. Czujesz jej chropowatość. Nad sobą słyszysz cichy szelest liści poruszanych przez wiatr. Spoglądasz na wschód słońca. Po wcześniejszej nawałnicy nie ma pra...

@Czytamybokochamy @Czytamybokochamy

Pozostałe recenzje @aneta5janiec12

Z zimną precyzją
Z zimną precyzją

„Z zimną precyzją” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Michaela Tsokosa i tym samym z twórczością niemieckiego pisarza. Do sięgnięcia po tę lekturę skłonił mnie opi...

Recenzja książki Z zimną precyzją
Córka fałszerza
Córka fałszerza

Z powieściami Joanny Jax spotkałam się już kilka lat temu. Ale jak dzisiaj pamiętam, że twórczość autorki mnie oczarowała! W swoim życiu przeczytałam wiele książek o tem...

Recenzja książki Córka fałszerza

Nowe recenzje

Słodycz zapomnienia
Ocalona pamięć
@m_opowiastka:

Powieść ta robi wrażenie piorunujące. Po ostatniej kropce zostaje się bez słowa, w nostalgicznej zadumie i tak trochę z...

Recenzja książki Słodycz zapomnienia
Miłość zostawiłam w getcie
"Miłość zostawiłam w getcie"
@tatiaszaale...:

“Człowieka poznaje się w ekstremalnych sytuacjach.” Świat pogrążony w wojennym chaosie. Niemieckie represje i okrucień...

Recenzja książki Miłość zostawiłam w getcie
Dwór Króla Zorzy
Szukanie zaginionego artefaktu, historia Króles...
@burgundowez...:

„Dwór króla Zorzy” Nishy J. Tuli to drugi tom serii „Artefakty Uranosa”, który rozpoczyna się dokładnie tam, gdzie końc...

Recenzja książki Dwór Króla Zorzy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl