Histeria recenzja

"Histeria"

Autor: @recenzja_na_tacy ·1 minuta
2021-02-24
Skomentuj
1 Polubienie
„Histeria” Izabeli Janiszewskiej to kontynuacja „Wrzasku”. W drugiej części serii kryminalnej autorki możemy śledzić dalsze losy dziennikarki, Larysy Luboń oraz komisarza stołecznej policji – Brunona Wilczyńskiego.

Larysa po utracie pracy w „Magazynie” rozpoczyna nową, w „Newsweeku”. Pisze artykuł o tajemniczym Fantomie. Mężczyźnie, który przywdziewając na twarz maskę sieje postrach wśród warszawiaków. Tymczasem, Bruno Wilczyński owładnięty obsesją schwytania seryjnego mordercy, którego mieliśmy okazję poznać w poprzednim tomie, próbuje wyjaśnić sprawę brutalnego morderstwa młodej kobiety, dokonanego na warszawskim Ursynowie. W „Histerii” na plan pierwszy wysuwa się również Bartek – brat Lary. Chłopak, prowadzi swoje własne śledztwo. Czego ono dotyczy? Czy sprawy Larysy i Bruna mają ze sobą jakiś związek? Jakie są dalsze losy innych bohaterów, których poznaliśmy w debiucie autorki?

Podobnie, jak w poprzednim tomie wielowątkowa fabuła, dynamiczna akcja i stopniowe budowanie napięcia sprawiają, że książki nie da się odłożyć.

W „Histerii” główni bohaterowie nieco złagodnieli i prezentują bardziej ludzkie oblicza. W świetle ich nowych, życiowych doświadczeń jest to jak najbardziej wiarygodne i uzasadnione.

Zakończenie zaskakuje, choć już nie tak bardzo jak poprzednio. Jednak książka na tym absolutnie nie traci. Ponownie dostajemy wyjaśnienie głównych wątków, pozostając jednocześnie z dużym niedosytem sugerującym, że będzie ciąg dalszy tej historii.

To co najistotniejsze ponownie zostało ukryte pod główną warstwą fabularną. Autorka porusza ważny społecznie, choć konsekwentnie pomijany w mediach problem przemocy psychicznej wobec dzieci.

„[...] przemoc wcale nie musi oznaczać bicia”
„[...] przemoc emocjonalna jest jak robak, który rośnie w duszy dziecka i sprawia, że gnije ono od środka”

Ukazany w szerokiej perspektywie, bo zarówno z punktu widzenia ofiary, kata, jak i niczego nieświadomego ojca. Skala tego problemu przeraża. Podobnie jak fakt, że są ludzie którzy na forach internetowych chwalą się swoim okrucieństwem i są z niego dumni. Autorka pokazuje również z jaką łatwością ludziom doświadczającym przemocy w dzieciństwie przychodzi stosowanie jej wobec własnych dzieci. Izabela Janiszewska jest głosem najmłodszych, tych którzy w naszym społeczeństwie głosu nie mają.

To jeden z tych kryminałów, który żyje w człowieku i nie pozwala o sobie zapomnieć długo po odstawieniu książki na półkę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-23
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Histeria
Histeria
Izabela Janiszewska
7.5/10
Cykl: Komisarz Bruno Wilczyński, tom 2

Największy obłęd bierze się z niemocy. Komisarz Bruno Wilczyński popada w obsesję – nie może pogodzić się z tym, że wciąż nie udało mu się wsadzić za kratki psychopatycznego mordercy. Musi jednak wyr...

Komentarze
Histeria
Histeria
Izabela Janiszewska
7.5/10
Cykl: Komisarz Bruno Wilczyński, tom 2
Największy obłęd bierze się z niemocy. Komisarz Bruno Wilczyński popada w obsesję – nie może pogodzić się z tym, że wciąż nie udało mu się wsadzić za kratki psychopatycznego mordercy. Musi jednak wyr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bruno Wilczyński i Larysa Luboń po raz kolejny stają przed wyzwaniem rozwikłania trudnych spraw, w których niewątpliwy udział mają totalni psychopaci. Za komisarzem ciągnie się sprawa zabójcy, któreg...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Muszę się przyznać, iż druga część z cyklu Larysa Luboń i Bruno Wilczyński, przeleżała ponad rok na półce. Dlaczego?? Powód jest niezmiernie prosty, pierwsza część mnie przytłoczyła ilością dram obu ...

@justyna1domanska @justyna1domanska

Pozostałe recenzje @recenzja_na_tacy

Równonoc
Równonoc

„Kolejna w moim życiu równonoc. Niszczycielka. Zabójczyni. Zwykła ku*wa. To do niej wszystko się sprowadza. Z myślą, że i tym razem przed nią nie ucieknę, otwieram drzwi...

Recenzja książki Równonoc
Tak szybko się nie umiera
Tak szybko się nie umiera

Małe miasteczko w „kraju pod butem Generała”, a w nim stojący u progu dorosłości i najdłuższych wakacji w życiu osiemnastoletni Tomek Wójcicki, który twierdzi: „o świeci...

Recenzja książki Tak szybko się nie umiera

Nowe recenzje

The Naturals. Więzy krwi
Recenzja
@madzia.w.ks...:

Jennifer Lynn Barnes po raz kolejny udowadnia, że jest mistrzynią tworzenia wciągających thrillerów młodzieżowych. „The...

Recenzja książki The Naturals. Więzy krwi
Dziadek
Dla tego dziadka wszystko jest możliwe
@emol:

Powieść Dziadek Rafała Junoszy Piotrowskiegoto ponad sześciuset stronicowy debiut literacki autora. Zwracam uwagę na je...

Recenzja książki Dziadek
Wu Wei - płyń z prądem życia. Sztuka Tao
Recepta na "szczęśliwe życie"...?
@Robwier:

Ciekawe spojrzenie na aspekt szczęśliwego życia, w pełnej harmonii z otaczającym nas światem. Gdzie zamiast motywu walk...

Recenzja książki Wu Wei - płyń z prądem życia. Sztuka Tao
© 2007 - 2024 nakanapie.pl