Histeria recenzja

Co kryje się pod płaszczykiem perfekcyjnej miłości...

Autor: @justyna1domanska ·3 minuty
2023-11-24
Skomentuj
1 Polubienie
Muszę się przyznać, iż druga część z cyklu Larysa Luboń i Bruno Wilczyński, przeleżała ponad rok na półce. Dlaczego?? Powód jest niezmiernie prosty, pierwsza część mnie przytłoczyła ilością dram obu bohaterów. I nie umniejszam absolutnie tego, co się przydarzyło Larysie, bo to jest niezmiernie poważny temat i nie powinien być lekceważony. Tylko sposób opisania przez autorkę mnie odrzucił.

Co rusz spotykam się z opinią, iż Pani Izabela Janiszewska pisze znamienite, doskonałe, zapierające dech w piersi kryminały, więc postanowiłam, że w końcu nadszedł czas na przeczytanie dalszej części.

Bruno nie może pogodzić się z porażką po poprzednim śledztwie. Jego obsesja na punkcie Jacka i próba wsadzenia go za kratki, wymusza na nim różne zachowania, co niestety sam zainteresowany zauważa i kpi z policjanta, ile może. Ta sprawa musi jednak poczekać, gdyż pewnego dnia, mały chłopiec zaczepia w parku nieznanego mężczyznę, informując go, iż coś jest nie tak z mamusią. Malec ma wyraźne ślady krwi na ubranku, więc mężczyzna podąża za chłopcem i znajduje martwą kobietę, której ktoś zmasakrował twarz. Ta właśnie agresja w działaniu sprawia, iż śledczy zaczynają szukać motywu nienawiści do kobiet. Zastanawiającym faktem jest jednak to, iż pomimo niesamowitej agresji, morderca zajął się chłopcem i nie pozwolił, aby cokolwiek mu się stało.

Do ekipy dołącza profilerka Justyna, która ma dużo sukcesów na swoim koncie, jednakże Bruno ma wrażenie, iż kobieta za bardzo zaangażowała się w sprawę, traktując ja bez mała, jak osobistą. To ona właśnie wysuwa wniosek, że może tu chodzić o przemoc psychiczną. Teza ta jest wielce nieprawdopodobna, gdyż zamordowana kobieta była wzorową matką i oddaną żoną. Tylko czy aby na pewno????

Tymczasem Larysa ma możliwość napisania artykułu o mężczyźnie, który prześladuje mieszkańców, a że chodzi w masce, dostał przydomek Fantomas. Pomoże jej Paweł, jej dawny redaktor, który dla młodej kobiety, jest niczym ojciec, i którego szanuje jak nikogo na świecie. Larysa ma pomoc również w swoim bracie, który jako informatyk wynajduje dla niej ważne informacje, choć nie zawsze legalnie. On sam ma ogromne problemy i podobnie jak siostra, próbuje rozwiązać je sam.

Tę część czytało mi się lepiej. Niestety, mam nieustające wrażenie, czytając książki autorki, że tematy są i owszem bardzo głębokie, ale nie do końca przedstawione, nie dość intensywnie i mi zawsze brakuje czegoś.
Na plus, mniej dram. Główni bohaterowie, wyglądają bardziej dojrzale i jakoś są bardziej do przełknięcia. Temat poruszony tym razem, jest chyba jednym z najtrudniejszych, gdyż jest gołym okiem niewidoczny. Nie ma ran, nie ma problemu. No jest. I to jest ogromny problem, gdyż znęcanie się nad kimś psychicznie, zostawia bardzo głębokie ślady na całe życie.
Nie ma znaczenia, czy mówimy tu o dzieciach, czy osobach dorosłych. Jest to potworne, a osoby dopuszczające się tego, są zwyrodnialcami, wymagającymi leczenia psychiatrycznego.

Wątek Bruna i Larysy zmierza w dobrym kierunku, choć dwoje ludzi z tak ogromnymi bagażami doświadczeń, nie powinni zbliżać się do siebie na kilometr. Ich wzajemna fascynacja, jak dla mnie to rozpędzony pociąg bez hamulców, którego jazda skończy się ogromną tragedią. Ich niechęć do dopuszczania kogokolwiek do siebie, nie spowoduje, iż oni sami staną się dla siebie przystanią, do której będą zmierzać w razie zagrożenia. Brak wzajemnego zaufania, brak chęci otworzenia się na drugą osobę, życie w odosobnieniu i z dala od innych -takie jest ich motto. Postać Larysy jest dla mnie bardzo przerysowana z wielu względów (samotny wilk, tłukący wszystkich i wszystko-to wygląda bardziej, jak kibol na sterydach, niż wątłej postury dziewczyna z jeżykiem na głowie).

Mimo wszystkich zastrzeżeń i wątpliwości, dam szansę na ostatnie spotkanie i możliwe, że jeszcze w tym roku zakończę ostatecznie ten rozdział.






Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Histeria
Histeria
Izabela Janiszewska
7.5/10
Cykl: Komisarz Bruno Wilczyński, tom 2

Największy obłęd bierze się z niemocy. Komisarz Bruno Wilczyński popada w obsesję – nie może pogodzić się z tym, że wciąż nie udało mu się wsadzić za kratki psychopatycznego mordercy. Musi jednak wyr...

Komentarze
Histeria
Histeria
Izabela Janiszewska
7.5/10
Cykl: Komisarz Bruno Wilczyński, tom 2
Największy obłęd bierze się z niemocy. Komisarz Bruno Wilczyński popada w obsesję – nie może pogodzić się z tym, że wciąż nie udało mu się wsadzić za kratki psychopatycznego mordercy. Musi jednak wyr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bruno Wilczyński i Larysa Luboń po raz kolejny stają przed wyzwaniem rozwikłania trudnych spraw, w których niewątpliwy udział mają totalni psychopaci. Za komisarzem ciągnie się sprawa zabójcy, któreg...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

,,Histeria" to drugi tom serii o Larysie Luboń i Bruno Wilczyńskim. Warto zaznaczyć, że jest to bezpośrednia kontynuacja ,,Wrzasku", więc nie polecałabym zaczynać od tej, bo jest tutaj dużo nawiązań ...

@aalexbook @aalexbook

Pozostałe recenzje @justyna1domanska

Lśnienie
Czy masz w sobie gen szleństwa? Tak?! To uważaj, gdzie spędzasz miesiące zimowe.

Czy jest ktoś, kto nie przeczytał tej, jakże kultowej książki? Nie ma. No właśnie. Dlaczego więc piszę o niej teraz? Z dwóch powodów, Po pierwsze King jest mistrzem, któ...

Recenzja książki Lśnienie
Bezdomność all inclusive
Bezdomność. Stan umysłu, czy konieczna rzeczywistość?

Ojjjj, niełatwa to była książka. Wręcz bardzo ciężka, miażdżąca prawdami. Mimo tego czytało się ją doskonale, choć nie raz zmarszczyłam nos, mając wrażenie, że czuję prz...

Recenzja książki Bezdomność all inclusive

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl