Tak szybko się nie umiera recenzja

Tak szybko się nie umiera

Autor: @recenzja_na_tacy ·1 minuta
2024-10-17
Skomentuj
5 Polubień
Małe miasteczko w „kraju pod butem Generała”, a w nim stojący u progu dorosłości i najdłuższych wakacji w życiu osiemnastoletni Tomek Wójcicki, który twierdzi: „o świecie wiem wszystko”. Sześćdziesięcioletni Tomek zaraz dodaje: „Wkrótce przekonam się, że to mi się tylko tak wydaje, ale jeszcze nie teraz”. Bo teraz jest rok 1982 i trwa lato. Lato, które zmieni życie Tomka, Zośki, Staszka i Marii. Zwłaszcza Marii.

Wypadek autobusu wiozącego Tomka do jego pierwszej pracy kładzie kres beztroskiemu przemierzaniu okolicy w towarzystwie Staszka, schadzkom z Zosią i snuciu wspólnych planów na przyszłość. Plotki o tym, że to „Baba z Błoni” uratowała mu życie, wiodą maturzystę do domu lokalnej pustelniczki, Marii Kowalskiej, zwanej przez mieszkańców Urocza Żydówą. Początkowo chce tylko podziękować za uratowanie życia, ale z czasem samotność, poczucie wyobcowania, niechęć ze strony mieszkańców, wojska i milicji, których oboje doświadczają, sprawiają, że pomiędzy tą dwójką zawiązuje się nić porozumienia i rodzi trudna do określenia relacja.

Jacek Paśnik w swojej drugiej powieści serwuje czytelnikom trochę zabawną, a trochę smutną podróż w przeszłość. Snuje, mocno osadzoną w realiach stanu wojennego, opowieść, która przywołuje na usta uśmiech rozrzewnienia, ale zaraz budzi grozę. „Tak szybko się nie umiera” to historia o tym jak polityka i historia wdzierają się do świata dzieciństwa, strącają z nosa różowe okulary, każą patrzeć szerzej, widzieć więcej, ostrzej. To opowieść o przyjaźni, i o tym jak nietrudno zniszczyć czyjeś życie. O relacjach rodzinnych, szczególnie tych na linii ojciec – syn.

Zindywidualizowany język w przeplatającej się narracji kilku postaci, znakomicie nakreślone realia lat 80., małomiasteczkowa mentalność i wiernie oddany klimat PRL-u robią niesamowite wrażenie. Urocz w powieści ma w sobie ten niepowtarzalny – nomen omen – urok, który posiadają tylko miejsca naszego dzieciństwa. Przywołuje wspomnienia dziecięcej beztroski, niczym niezmąconej radości życia, pierwszych razów, miłości, przyjaźni. Ale też smutku i goryczy, wynikających z pierwszych rozstań, rozczarowań i zawodów oraz budzącej się świadomości historycznej, politycznej i społecznej.

Czytajcie Paśnika!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-08
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tak szybko się nie umiera
Tak szybko się nie umiera
Jacek Paśnik
10/10
Seria: ...archipelagi...

„Powieść Jacka Paśnika porusza autentycznością emocji i dojrzałą literacką kreacją miasteczka Urocz, rozgrzanego upałem i gorączką stanu wojennego. W tej narracji wszystko wrze, kipi, rozlewa się, po...

Komentarze
Tak szybko się nie umiera
Tak szybko się nie umiera
Jacek Paśnik
10/10
Seria: ...archipelagi...
„Powieść Jacka Paśnika porusza autentycznością emocji i dojrzałą literacką kreacją miasteczka Urocz, rozgrzanego upałem i gorączką stanu wojennego. W tej narracji wszystko wrze, kipi, rozlewa się, po...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Z młodością wiążą się zwykle Nasze najlepsze wspomnienia. Tomek Wójcicki, bohater książki autorstwa Jacka Paśnika pt. „Tak szybko się nie umiera”, która ukazała się nakładem Wydawnictwa W.A.B, dzieli...

@z_kultury_ @z_kultury_

Pozostałe recenzje @recenzja_na_tacy

Równonoc
Równonoc

„Kolejna w moim życiu równonoc. Niszczycielka. Zabójczyni. Zwykła ku*wa. To do niej wszystko się sprowadza. Z myślą, że i tym razem przed nią nie ucieknę, otwieram drzwi...

Recenzja książki Równonoc
Pogorzelisko
Pogorzelisko

"Wiedział, że równia pochyła, po której zjeżdża, czasem się wybrzusza i meandruje, ale i tak prowadzi go na dno, mimo to nie zdołał się zatrzymać”. Przemysław Żarski łą...

Recenzja książki Pogorzelisko

Nowe recenzje

Podróż w świat nadprzyrodzony
Gdy szatan mówi "Nie ma Boga"
@aniabruchal89:

„Zło zawsze czai się blisko, na wyciągnięcie ręki. Nie sposób się z nim układać, oswajać go ani zmieniać. Kto wpatruj...

Recenzja książki Podróż w świat nadprzyrodzony
Boże Narodzenie w Pradze
Biuro Rzeczy Znalezionych na Dworcu Głównym w P...
@aga.kusi_po...:

Stoisz na Dworcu Głównym w Pradze, bagaż oddajesz do przechowalni i ruszasz tam, gdzie zawsze wszystko się zaczyna. Ser...

Recenzja książki Boże Narodzenie w Pradze
Złodziej
Złodziej
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Dziś przychodzę do Was z książką, która wprawiła mnie w niemałe zaskoczenie, i do tej pory nie u...

Recenzja książki Złodziej
© 2007 - 2024 nakanapie.pl