Gniew Halnego recenzja

"Gniew halnego"

Autor: @bookstagramowe.love ·2 minuty
2024-02-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Gniew halnego" to debiut Marii Gąsienicy-Zawadzkiej, który skusił mnie przede wszystkim ciekawym opisem. Liczyłam na emocjonującą lekturę, od której nie będę mogła się oderwać, jednak niestety czegoś mi tutaj zabrakło i ostatecznie nie mogę powiedzieć, żeby było to udane spotkanie.

Jest to historia dla miłośników:
- spokojnych thrillerów z mocno rozbudowaną warstwą obyczajową,
- skomplikowanych, moralnie szarych postaci i przy tym wielu perspektyw,
- Zakopanego,
- duszącego klimatu.

Największy zarzut mam wlaśnie do tego, że było tu zbyt spokojnie, żeby nie powiedzieć - nudno. Książka ma prawie 400 stron, a nie wiem czy chociaż przez 20 z nich działo się coś, co mnie interesowało, albo wywołało u mnie emocje. Samego thrillera jest tutaj mało, a mam wrażenie, że główna część tej historii to po prostu obyczajówka.

Poznajemy masę bohaterów i historię życia każdego z nich. Plusem na pewno jest to, że postacie nie są do końca dobre, mają swoje za uszami i czytelnik nie wie czy ma im wybaczać grzechy przeszłość i kibicować czy jednak życzyć im jak najgorzej. Ten zabieg mi się podobał, ale jednocześnie sprawiał, że nie polubiłam praktycznie żadnej postaci. A jednej w ogóle nie potrafiłam zrozumieć i wszystkie sceny z nią chciałam pomijać.

Czytałam dalej, bo liczyłam na jakieś mocne zakończenie, jednak ostatnie strony także mnie rozczarowały i oczekiwałam czegoś innego, spektakularnego. Pojawiły się tu nawet drastczne momenty, ale nie zrobiły one na mnie żadnego wrażenia, bo nie zżyłam się z postaciami i nie czułam tego mrocznego klimatu, który chyba powinnam.

Sam motyw halnego, który miesza w głowie mieszkańcom był ciekawy, ale zabrakło mi tutaj jakiegoś domknięcia i szerszego wyjaśnienia. Niektóre wątki były dla mnie nie do końca zrozumiałe.

Problem miałam także z licznymi opisami. Historie postaci poznajemy poprzez ich wspomnienia, więc często było nawet kilka stron ciągłego tekstu, bez żadnych dialogów, a to sprawiało, że całość mi się dłużyła.

Mimo wszystko autorka ma przyjemny styl i jestem ciekawa jej kolejnych powieści, bo ta miała potencjał. Już teraz wiem miej więcej czego się spodziewać, więc myślę, że kolejne spotkania będą bardziej udane.

Ta historia nie trafiła w mój gust, jednak jestem pewna, że znajdzie ona swoich zwolenników, więc warto po nią sięgnąć i przekonać się na własne oczy czy to pozycja dla Was. Nie jest zła, potrafi zainteresować, ale oczekiwałam czegoś więcej.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gniew Halnego
Gniew Halnego
Maria Gąsienica-Zawadzka
8/10

Grażyna i Janusz, małżeństwo z Warszawy, przyjeżdżają na długi weekend do Zakopanego. Grażyna popada tam w obłęd, który ostatecznie doprowadzi do tragedii. Jerzy, policjant z Gdańska, szuka wytchn...

Komentarze
Gniew Halnego
Gniew Halnego
Maria Gąsienica-Zawadzka
8/10
Grażyna i Janusz, małżeństwo z Warszawy, przyjeżdżają na długi weekend do Zakopanego. Grażyna popada tam w obłęd, który ostatecznie doprowadzi do tragedii. Jerzy, policjant z Gdańska, szuka wytchn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Trudno mi wskazywać ulubione motywy w powieściach, nie potrafię zbytnio zdefiniować tego, co sprawia, że zachwycam się daną historią, ale z całą pewnością mogę stwierdzić, że najlepszym tłem dla opow...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Ta książka niesamowicie mnie zaskoczyła. Nie spodziewałam się tak dobrego debiutu. Owszem, nie każdemu się podoba, ale ja wkręciłam się historię żywiołu. Razem z bohaterami krążymy po Zakopanem a jak...

@maciejek7 @maciejek7

Pozostałe recenzje @bookstagramowe.love

Powiedz, żebym został
"Powiedz, żebym został"

Do sięgnięcia po „Powiedz, żebym został” Hannah Bonam-Young skusił mnie przede wszystkim ciekawy opis i motywy, które uwielbiam. Mamy tu bowiem: - delikatne od niechęci...

Recenzja książki Powiedz, żebym został
Wilk i Polny Kwiat
"Wilk i Polny Kwiat"

"Wilk i Polny Kwiat" to kolejne przyjemne romantasy w wykonaniu Elli Fields, które jednak pewnie szybko zapomnę, bo niczym mnie nie zaskoczyło. Teoretycznie jest to drug...

Recenzja książki Wilk i Polny Kwiat

Nowe recenzje

Metempsychoza
GARNKI Z KAMBODŻY I "METEMPSYCHOZA" CZYLI JAK W...
@mrocznestrony:

Łooo matko elektryczna, ale to było złe! Naprawdę złe, choć sądziłem, że po wyjątkowo słabej drugiej części cyklu "Kron...

Recenzja książki Metempsychoza
Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
© 2007 - 2024 nakanapie.pl