365 dni recenzja

Daltonizm literacki

Autor: @almos ·1 minuta
około 10 godzin temu
6 komentarzy
18 Polubień
Pani Bianka Lipińska z szybkością meteora przeleciała przez nasz rynek wydawniczy, sprzedała swoje książki w setkach tysięcy egzemplarzy, a jej dzieła zostały sfilmowane, ponoć z sukcesem, nie wiem, nie oglądałem i nie zamierzam. Od lat nic nie wydaje, zdaje się, że już skończyła z pisaniem. Po co zatem zamieszczam te wypociny, zwłaszcza po znakomitych recenzjach użytkowników @OutLet i @Johnson? No cóż, interesuje mnie tajemnica wielkiego sukcesu tej pani.

Nie będę streszczał fabuły, powiem tylko, że sporo w książce szczegółowych opisów gier seksualno-erotycznych, kronik zakupów w ekskluzywnych butikach i opisów ostrych imprez podlewanych alkoholem, seksem i narkotykami. Czasami uderza autorka w tony wysokie: „Jego piękny, równy i niebywale gruby kutas sterczał niczym świeczka wetknięta w tort, który dostałam w hotelu w dniu swoich urodzin”, niemniej dominuje nuda. Bez niespodzianek: to czysta grafomania.

Dlaczego to jest tak popularne? Nie wiem, może zaspokaja ukryte kobiece pragnienia spotkania zabójczo przystojnego, dominującego, uprawiającego zwierzęcy seks mężczyzny? Dlaczego właśnie Lipińska, przecież podobnych książek są dziesiątki? Również nie mam pojęcia, to może być ciekawe pytanie dla literaturoznawcy, a może socjologa. Niezbadana jest tajemnica sukcesu pewnych książek, wiem to od znajomych wydawców...

Z drugiej strony, gdy czytam opinie o dziele Lipińskiej typu 'Najlepsza książka, jaką czytałam' to jest mi bardzo smutno, bo przypuszczam, że osoba to pisząca nie sięgnęła nigdy po nic wartościowego. Dlaczego? Mam tu pewną hipotezę, uważam że wielu czytelników/czytelniczek cierpi na przypadłość, którą nazywam daltonizmem literackim: nie są w stanie odróżnić dobrej literatury od złej. Myślę sobie, że tacy daltoniści są we wszystkich krajach, ale u nas jakby ich więcej... Dlaczego tak? Może winna jest szkoła, która poprzez przymus lektur skutecznie odrzuca od czytania literatury i nie kształtuje odpowiedniego gustu? To temat na szersze rozważania...

Jak wspomniałem pani Lipińska zniknęła już z literackiego firmamentu, ale pojawiły się nowe gwiazdy: Katarzyna Barlińska P.S. Herytiera, czy cykl 'Rodzina Monet'. Biznes musi się kręcić...



Moja ocena:

× 18 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
365 dni
365 dni
Blanka Lipińska
5.5/10
Cykl: 365 dni, tom 1

Obrzydliwie romantyczna, skrajnie prawdziwa i inspirująca.... Laura wraz ze swoim chłopakiem Martinem i dwójką przyjaciół, wyjeżdżają na wakacje na Sycylię. Drugiego dnia pobytu – w swoje dwudzieste d...

Komentarze
@Vernau
@Vernau · około 10 godzin temu
Znakomita recenzja 👍😊 Czytałam jedną jej książkę i miałam wrażenie, że jest to wypracowanie na poziomie szkoły podstawowej. Literatura popularna (erotyki, romanse) też są ludziom potrzebne, ale niech to będzie napisane dobrze warsztatowo. W tym przypadku, to jest tak, jakbym kupiła buty, które rozpadły się po tygodniu. Książka, to też produkt.
Daltonizm literacki - świetne !!!
Ale, jak mówią badania naukowe - ludzkość, niestety głupieje, a przykład tej autorki, to chyba efekt dobrze działającego marketingu.
× 10
@almos
@almos · około 6 godzin temu
Dzięki :), nie wiem czy to był marketing, raczej łut szczęścia, bo podobnych 'dzieł' ukazuje się wiele, a tylko to zyskało popularność.
× 3
@zuszka60
@zuszka60 · około 10 godzin temu
Świetna recenzja i podsumowanie. Dopóki będą fani takich książek, dopóty będą tacy autorzy. Bo „pisać każdy może”.
× 10
@almos
@almos · około 6 godzin temu
Dziękuję :)
× 1
@jorja
@jorja · około 10 godzin temu
Też nie rozumiem tego fenomenu, odpuściłam już po paru stronach. Chciałam sprawdzić, czym się zachwycają. No i nie wiem, nie rozumiem, a dodatkowo jestem na siebie zła, że straciłam nawet godzinę na takie "dzieło".
Z drugiej jednak strony, chociaż coś niektórzy czytają, a nie tylko nagłówki z portali plotkarskich.
× 9
@czecholinskaweronika52
@czecholinskaweronika52 · około 9 godzin temu
Świetna recenzja, ale ostatnie zdanie mocno mnie przytłoczyło. Jaką to przyszłość oznacza dla naprawdę wartościowej literatury...?
× 7
@almos
@almos · około 6 godzin temu
Dzięki :), no cóż, wartościowa literatura będzie sobie istniała obok tej popularnej. Na szczęście jest wielu czytelników dobrych książek
× 6
@czecholinskaweronika52
@czecholinskaweronika52 · około 6 godzin temu
tego się trzymajmy :)
× 4
@maciejek7
@maciejek7 · około 6 godzin temu
Jak zwykle recenzja w punkt. Ja nie zabierałam się nawet za lekturę tej książki, bo słyszałam o niej zbyt wiele złych opinii. Teraz jestem jeszcze bardziej pewna, że dobrze zrobiłam.
× 4
@Rudolfina
@Rudolfina · około 3 godziny temu
No właśnie. Ciekawe, dlaczego pani autorka zamilkła, zamiast odcinać kupony i pisać dalej?
× 4
@jatymyoni
@jatymyoni · 16 minut temu
Odcina kupony cały czas i pisać już nie musi.
× 1
@Rudolfina
@Rudolfina · 6 minut temu
Ale mogłaby wyciskać trzy razy więcej. Może tworzy nowe arcydzieło 🤣
@jatymyoni
@jatymyoni · 5 minut temu
Nie tylko nas dotyka daltonizm literacki, jaką sławą na świecie cieszyła się książka
"Pięćdziesiąt twarzy Greya" E.L. James. Lipińska tylko powieliła ten sam schemat powieści. Lipińskiej nie czytałam, wystarczył mi jeden to Greya, który przemęczyłam, gdyż też zastanawiałam się nad sukcesem tej książki.
× 1
365 dni
365 dni
Blanka Lipińska
5.5/10
Cykl: 365 dni, tom 1
Obrzydliwie romantyczna, skrajnie prawdziwa i inspirująca.... Laura wraz ze swoim chłopakiem Martinem i dwójką przyjaciół, wyjeżdżają na wakacje na Sycylię. Drugiego dnia pobytu – w swoje dwudzieste d...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Trochę bałam się zaczynać książkę, na temat której są prawie same negatywne opinie. Jednak mi się książka podobała i nie mogłam się od niej oderwać, co prawda kilka scen bym usunęła, lecz stwierdzam ...

PA
@paulina.gasior1

Blanka Lipińska zdecydowała się napisać połączenie kryminału oraz romansu. No, cóż, ewidentnie wzorowała się na Greju. I tam, gdzie historia była ciekawa, świeża, czy momentami wzruszająca, tak tutaj...

@beatazet @beatazet

Pozostałe recenzje @almos

Wina
Cudze chwalicie...

Kolejny zbiór kilkunastu reportaży sądowych niemieckiego autora, znanego adwokata, pewnie mają jakieś odniesienie do jego doświadczeń zawodowych, ale niekoniecznie są pr...

Recenzja książki Wina
B.L.O.G.
Demonizowanie Putina

W ramach programu poznawania nowych polskich autorów kryminałów i thrillerów sięgnąłem po książkę autorstwa Jana Andrzeja Kaczmarczyka i przeżyłem spore rozczarowanie, k...

Recenzja książki B.L.O.G.

Nowe recenzje

A las pamięta
A las pamięta
@wiktoria.wa...:

Czy widzicie jak Rudzio pięknie pozował do zdjęcia? Powiedziałam mu, że ma pokazać, że warto przeczytać tę książkę, wię...

Recenzja książki A las pamięta
Pudełko pełne starych spraw
𝗥𝗼𝗱𝘇𝗶𝗻𝗻𝗮 𝗸𝗹ą𝘁𝘄𝗮 𝗶 𝗶𝗻𝗻𝗲 𝘀𝗲𝗸𝗿𝗲𝘁𝘆
@gala26:

Debiuty literackie to świetna okazja, by poznać coś zupełnie świeżego. Autorzy, którzy dopiero zaczynają, często piszą ...

Recenzja książki Pudełko pełne starych spraw
Szamanka od umarlaków
Umarlaki, złośliwa ciotka i pech...? - Recenzja...
@zberowskasa...:

No dobra na starcie, bądźmy szczerzy - Kto z was spodziewałby się, że "Szamanka od umarlaków" znowu powróci do łask? Ja...

Recenzja książki Szamanka od umarlaków
© 2007 - 2025 nakanapie.pl