„Bez filtra” Małgorzaty Stasiak to książka, którą w dzisiejszych czasach powinien przeczytać każdy, a szczególnie te młodsze pokolenia, które swe życie i wymagania opierają na wirtualnym świecie, który często w znacznym stopniu odbiega od rzeczywistości.
Małgorzata Stasiak przedstawia nam historię Aldony, która zatraciła się w życiu medialnym, w którym wszystko dopracowane jest na najwyższym poziomie, a szczęśliwa rodzina, którą influencerka pokazuje w mediach społecznościowych, jest bliska ideału. Niemniej jednak realia w znacznym stopniu odbiegają od tego, co kobieta pokazuje w mediach. Mąż kobiety, Jacek stara się dostosować i spełnia życzenia żony, tak aby na wrzucanych przez kobietę do sieci materiałach wszystko wyglądało idealnie. Nela i Jeremi, to dzieci pary, które jednak nie zyskują zbyt dużej uwagi w życiu zajętej kreowaniem idealnej rodziny kobiety. Wszystko zmienia się w dniu, w którym Jacek oznajmia żonie, że ma już dość i potrzebuje odpocząć, aby przemyśleć ich wspólne bycie razem, wraz z nim z domu wyprowadza się również Nela, a Aldona zostaje w domu razem ze zbuntowanym Jeremim. Zrozpaczona kobieta wskutek kilku zdarzeń dokonuje niewielkiego przewinienia, za które zostaje skazana na prace społeczne.
Idealny świat tak naprawdę nie istnieje, a ideały, które oglądamy w social mediach, z reguły w znacznym stopniu odbiegają od tego, jak świat wygląda naprawdę. Niemniej jednak dla ludzi, którzy dążą do spełniania swoich marzeń, układają swoje życie, często to właśnie ten udawany świat staje się wzorem do naśladowania. Aldona stworzyła swój idealny świat, w którym wszystko i wszyscy mieli swoje miejsce, każdy szczegół był perfekcyjnie dopracowany, każdy emanował pięknem i szczęściem, niestety jednak była to wyłącznie iluzja, która tworzona była przez kobietę na potrzeby wzrostu oglądalności, polubieni i zainteresowania ze strony innych. Rzeczywistość wyglądała zupełnie inaczej, niekoniecznie tak idealnie i kolorowo. Kobieta bowiem zupełnie zapomniała, czym tak naprawdę jest prawdziwe szczęście, miłość i rodzina, które powinny być naszym życiowym priorytetem.
Autorka w książce poruszyła niezwykle aktualny i istotny temat, który wciąż przewija się w naszej codzienności, gdzie na każdym niemal kroku spotykamy idealne rzeczy, idealne osoby i idealny świat, w którym jednak brakuje miłości, uczuć, radości i wzajemnego szacunku, które tak naprawdę powinny być najważniejsze!
Książka napisana jest ciekawie, nie brakuje w niej również humoru, który zdecydowanie przyciąga czytelnika. Przedstawiona historia jest niezwykle życiowa i myślę, że wielu czytelników odnajdzie w Aldonie cząstkę siebie! Historia, która pokazuje, co tak naprawdę w życiu powinno być dla nas ważne i na czym w życiu powinniśmy się skupiać!
„Bez filtra” to bardzo wartościowa książka, która zmusza do refleksji nad samym sobą, nad światem i tym, w jakim kierunku zmierza świat! Książka, którą bardzo serdecznie polecam i z pewnością będę polecała i przekazywała dalej, aby dotarła do jak najszerszego grona odbiorców! Bardzo serdecznie dziękuję za możliwość jej przeczytania i zrecenzowania!