Avatar @panzksiazka

Pan z ksiązką

@panzksiazka
10 obserwujących. 4 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 5 lat.
pan.z.ksiazka
Napisz wiadomość
Obserwuj
10 obserwujących.
4 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 5 lat.

Cytaty

„Kiedy opowiedziałem mu o swoim życiu w ostatnim czasie, przyznał, że istotnie potrzebuję pomocy medycznej, oraz zapytał, czy zdarzają mi się myśli samobójcze. Nie, odpowiedziałem, śmierć mnie nie interesuje(...)"
„(…) Bóg nigdy nie opuszcza swoich dzieci. (…)
- Myślę, że w takim miejscu chyba będziemy musieli Mu pomóc (…)"
"Aby skutecznie okłamywać innych, trzeba najpierw okłamać samego siebie”
„Potem na końcu każdy jest znękany, zdycha od chorób i w samotności, nic nie przetrwa, przyjaźń, miłość, to wszystko zwietrzeje i zostaje tylko umieranie i ból. A w tym bólu człowiek nie pamięta tych, jak to się mówi, dobrych chwil(…)”
„Normalne, miłość to nieprzejmowanie się brzydotą tych, których kochamy. Albo coś więcej i to więcej niosło w tamtym korytarzu i takie potwierdzenie: miłość to bezwarunkowa, fizyczna, zmysłowa niezdolność (ślepe oko przecież nie widzi, głuche ucho nie słyszy) dostrzeżenia ohydztwa i brzydoty tych, których kochamy”.
„Normalne, miłość to nieprzejmowanie się brzydotą tych, których kochamy. Albo coś więcej i to więcej niosło w tamtym korytarzu i takie potwierdzenie: miłość to bezwarunkowa, fizyczna, zmysłowa niezdolność (ślepe oko przecież nie widzi, głuche ucho nie słyszy) dostrzeżenia ohydztwa i brzydoty tych, których kochamy”.
„W mojej pracy nie mogę mieć wątpliwości. Tymczasem zawsze jestem ich pełen. Albowiem tylko jedno jest pewne: możliwości jest bez liku".
„Gdyby mógł spełnić tylko jedno swoje życzenie, to chciałby, aby lato nigdy się nie skończyło i żeby Kaja nigdy stąd nie wyjeżdżała, albo...żeby on mógł pojechać tam, gdzie będzie ona".
„Pomyślałam, że psychika ludzka jest tak samo delikatna, jak te filiżanki. Życie odciska na człowieku jeszcze większo piętno niż czas na kruchej porcelanie. Każdego dnia trzeba dbać o drugiego, szczególnie bliskiego ci człowieka(...)"
„(…) po naszemu to znaczy, że jestem mały bandyta z Warszawy. I że nie mam imienia i nazwiska, bo teraz jestem więźniem numer 192731”.
„Wszystko mam poniemieckie – poniemieckie miasto
i poniemieckie lasy, poniemieckie groby,
poniemieckie mieszkanie, poniemieckie schody
i zegar, szafę, talerz, poniemieckie auto (…)”
T. Różycki
„Myślałam, że jak będę duża, to będę miała jasne włosy i niebieskie oczy, i Niemcy nie będą chcieli mnie złapać. Będę umiała wyjść z getta i wejść do getta. I nikt mnie nie złapie”.
„Tu się ciągle kogoś poznaje: ktoś wchodzi, ktoś wychodzi, zmienia oddział, więzienie”
"Lubiłem przeglądać katalogi z ofertami wakacyjnymi (…); a zwłaszcza ceniłem sobie system stawiania pewnej liczby gwiazdek, żebyśmy wiedzieli, jak intensywnego szczęścia mamy prawo się spodziewać. Ja nie byłem szczęśliwy, ale do szczęścia żywiłem wiele szacunku i wciąż dążyłem do jego osiągnięcia."
„Miała swoje lata, spodnie rybaczki, miętowy sweter w serek i granatowe baletki. Mówili, że za mocno się malowała. Nie sądzę. Każdy niech się maluje, ile chce. Bałam się jej dekoltów. I że zabraknie mamie pieniędzy. Zawsze miała odliczone. Ale zapominała o tym, że życie drożeje. Zwłaszcza mięso".
„Okoliczności śmierci były rzeczywiście nietypowe: grupa z niewyjaśnionych powodów rozcięła nożem namiot od środka, wybiegła na mróz, rozpaliła ognisko, a następnie zamarzła"
© 2007 - 2024 nakanapie.pl