Avatar @olilovesbooks2

@olilovesbooks2

37 obserwujących. 63 obserwowanych.
Kanapowicz od 9 miesięcy. Ostatnio tutaj około 5 godzin temu.
olilovesbooks2
Napisz wiadomość
Obserwuj
37 obserwujących.
63 obserwowanych.
Kanapowicz od 9 miesięcy. Ostatnio tutaj około 5 godzin temu.

Cytaty

Poczuł dziwne mrowienie na myśl, że ta czarnulka nie ma pojęcia, kim on jest. Albo nie był jeszcze wystarczająco rozpoznawalny, albo ona żyła w innym świecie.
Woda oblewała jego ciało, na którym widniały finezyjne malunki. Nie wiedzieć czemu, gdy zamknął oczy, pod powiekami pokazał mu się obraz drobnej brunetki patrzącej na niego z przerażeniem.
Patrzył kpiącym wzrokiem na spanikowaną dziewczynę, która nie potrafiła się ruszyć, ponieważ strach ją sparaliżował. Na ogól nie bała się psów ani innych żywych stworzeń, ten obok niej nie wyglądał jednak na spokojnego i ułożonego kundelka, tylko na demona, który chciałby wyssać z niej duszę.
Skoro już tutaj jestem i poświęcam swój cenny czas na przebywanie w twoim wątpliwym towarzystwie, i to zupełnie za darmo, wolałabym go nie marnować na milczenie. Zdecydowanie więcej przyjemności będę czerpała ze zdeptania twojego przerośniętego ego.
Są na tym świecie ludzie, którzy mają dzieci i nie potrafią okazać im uczuć. Są też tacy, którzy byliby najlepszymi rodzicami, jakich tylko człowiek mógłby sobie wymarzyć, a nie mogą nikogo obdarzyć taką miłością.
Nie bój się żyć ze świadomością, że cały świat stoi przed tobą otworem i nikt, ale to nikt nie jest w stanie powstrzymać cię przed dojściem do celu. Tylko ty sama możesz się zatrzymać i wmówić sobie, że nie dasz rady. Uwierz mi, zawsze dasz radę.
Dopiero co zachowywałaś się jak napalona lafirynda, a teraz bawisz się jak mała dziewczynka. Jeśli ktoś tutaj jest niesamowity, to właśnie ty.
Ona bardzo potrzebuje miłości, wręcz chorobliwie, i nie chce dostrzec tego, że marnuje tylko swój czas, prosząc się ciebie o zainteresowanie.
W dniu swoich osiemnastych urodzin chciałabym się poczuć lekka jak piórko, chciałabym zapomnieć o zmartwieniach i przez cały dzień się śmiać.
Wystarczy sobie bezgranicznie ufać i zdawać sprawę z tego, że w życiu wszystko jest możliwe. I jeśli dwoje ludzi kocha się naprawdę, nic nie stanie im na przeszkodzie, aby ze sobą byli.
Pies spojrzał na niego z taką miną, jakby miał się zaraz popukać swoim ogonem w czoło i powiedzieć ludzkim głosem, że trudno będzie mu udawać, że ta dziewczyna to tylko wytwór jego wyobraźni, skoro będzie ją co chwilę spotykał.
Miłość to przede wszystkim akceptacja drugiego człowieka takim, jakim jest naprawdę. Bez potrzeby zmieniania go. Bez ingerencji w jego marzenia, plany i ambicje. Bez komplikowania sobie i jemu życia.
Wiedziała, że wpadła po uszy i tak naprawdę do zrozumienia tego potrzebowała zaledwie kilku godzin, jakie spędziła z nim sam na sam w lesie. Patrząc na całą sytuację z boku, można było pokusić się o stwierdzenie, że coś tutaj nie gra.
Zazwyczaj gdy był sam, oddawał się przemyśleniom. W jego głowie rodziły się wtedy pytania i wnioski, które niespecjalnie go cieszyły.
Giovanni nie był bohaterem. To zły charakter i należy o tym pamiętać, jednak stał się moim złoczyńcą. Moim grzechem. Moim nieczystym pragnieniem. Moją złą stroną.
Sam dobrze wiesz, że złe i zakazane rzeczy smakują najlepiej. Ludzie lubią mknąć ku ciemności, ku temu, czego nie powinni pragnąć, bo to niemoralne, wypadające z norm społecznych.
Złota klatka daje iluzję wolności, co sprawia, że nawet nie przychodzi nam do głowy, aby z niej uciec. A czarna cela pokazuje brutalną prawdę oraz dodaje nam sił do walki o to, co nam się należy. Zasługujemy na prawdziwą wolność.
Na wiele rzeczy nie mamy wpływu, a katowanie się myślami źle wpływa na twoje zdrowie psychiczne. Czasami lepiej postępować zgodnie z tym, co się czuje, a nie z głosem rozsądku.
Kochałem tę kobietę mocniej, niżbym tego chciał, ale czasami chciałem ukręcić jej łeb, a potem powiesić sobie nad kominkiem, którego jeszcze nie mam.
Był moim porywaczem, ale jednocześnie słodkim koszmarem. Moje ciało go pragnęło, jednak umysł z tym walczył. Nie chciał, żebym go do siebie dopuściła. I dla własnego dobra nie powinnam tego robić.
Z jednej strony chronisz mnie przed złem twojego świata, a z drugiej przygniatasz mrokiem, który w sobie nosisz. Chronisz przed potworami, choć nie przed największym z nich.
Zawsze jesteś obserwowana, nawet jeśli masz pewność, że przebywasz sama i znajdujesz się tysiące kilometrów od niego.
Czemu moje ciało reagowało tak na bliskość tego mężczyzny? Wciąż mnie przerażał, ale dał mi namiastkę bezpieczeństwa, której chciałam się kurczowo trzymać, choć wiedziałam, że ta chwila delikatności ze strony Giovanniego minęła.
Miażdży każdą cząstkę mnie. Rozbija na kawałki. Nawet łzy nie złagodziły strachu, który sparaliżował ciało. Modlitwy nic nie dały, a moja głowa jak zacięta płyta powtarza: "Zabij mnie. Zabij mnie. Zabij mnie." Błagam, zabij mnie.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl