“"Zagłuszanie bólu na jakiś czas sprawia, że powraca ze zdwojoną siłą."”
“Jeśli chcesz poznać człowieka, patrz jak traktuje podwładnych, a nie równych sobie.”
“Nawet dziwna miłość jest lepsza od braku miłości.”
“Wszystko ze mnie opadło jak, za przeproszeniem, gacie.”
“„Strach o własne życie to największy z możliwych strachów“ ”
“(...) są dwa rodzaje żałoby. Żałoba może cię zniszczyć, zabić twoją duszę, strzaskać serce i zmienić się w pustą skorupę. Albo może cię wzmocnić. Możesz wznieść się z rozpaczy, możesz ją nosić niczym wewnętrzną zbroję. Może sprawić, że będziesz lepszym człowiekiem. ”
“- Dlaczego Robin Hood? - Bo nic nie jadł...”
“O raju wódka w spraju!”
“- Dlaczego ryby nie mówią? - Bo maja pełno wody w ustach.”
“Niepełnosprawni zostają wystawieni na widok i wykorzystani do wywołania emocji, których beneficjentami są wyłącznie sprawni widzowie.”
“Mówienie i słuchanie o chorobie i niepełnosprawności nie jest łatwe.”
“Ale żart nigdy nie jest tylko żartem, rozumiesz? Zawsze jest w nim odrobina prawdy.”
“Pewnie do końca nie zdajemy sobie sprawy z tego, co do kogoś czujemy, dopóki ten ktoś nie zgodzi się wyjść za kogoś innego”
“Każdego z nas czeka śmierć, bez wyjątku, ale Boże... czasem Zielona Mila wydaje się taka długa.”
“Pan doktor sobie zje - przyzwoliła. - Żeby mu się wyrównał poziom krwi w czekoladzie.”
“(...) zanadto wąchał kwiaty duszą, a nie nosem, zanadto wierzył w piękność cnoty i brzydotę grzechu.”
“Obojętność jest gorsza od nienawiści.”
“Silne babki nie płaczą przez palantów.”
“...Ciąża to ogromne poświęcenie, a zagrożona ciąża, to wyzwanie, które okazuje się prawdziwą szkołą życia....”
“Jak to możliwe, że pijakom tak dobrze idzie zbieranie grzybów, zastanawiała się Pola. Trzeba wstać przed świtem i schodzić nogi po przeklętym lesie na bagnie. Pod tym drzewem nie ma, a pod tamtym rośnie dziesięć albo i więcej. Trzeba zaglądać pod każdy liść, szperać w trawie, macać w mchu, na kolanach albo mieć nosa.”
“Życie z niepełnosprawnością jest ciągłym nawigowaniem między poczuciem wyjątkowości- wyjątkowej niesprawiedliwości, wyjątkowej krzywdy, wyjątkowej dzielności, wyjątkowego wysiłku- a poczuciem zwyczajności, "normalności". Poruszająca się między tymi dwoma biegunami osoba nie jest sama- są z nią rodzice, nauczyciele, dzieci w szkole, badaczki na koloniach, lekarze, sąsiedzi, dzieci i dorośli na ulicach.”
“Chyba się z własnymi zębami nie lubisz, chłopcze!”
“- Powinieneś być couchem, wiesz? Masz problem z nerwami? Idź na strzelnicę! Żona cię zdradza: idź na strzelnicę, szef wkurwia - tak samo!”
“Uważała, że porządni ludzie nie powinni jeść grzybów. Jeżeli ktoś chce za nie płacić, to jego sprawa. Można je sprzedać, ale do jedzenia nadają się tylko dla Cyganów.”