'' Większość ludzi zapewne nie wie co potrafi wyczyniać pamięć , kiedy staje się samodzielną siłą i to taką z którą należy się liczyć ''
Detektyw Rob Ryan , wraz ze swą partnerką Cassie Maddox , zostaje wezwany na miejsce zbrodni . Nie ma w tym nic dziwnego , wszak detektywi od tego są by szukali sprawców morderstw . Dziwnie robi się dopiero wtedy kiedy okazuje się że zbrodnia popełniona została w Knocknaree w hrabstwie Dublin , rodzinnym miasteczku detektywa Ryana . A żeby było jeszcze ciekawiej , miejsce znalezienia zwłok dwunastoletniej Katy Devlin , jest równocześnie miejscem innej tragedii . Tragedii która wydarzyła się dwadzieścia lat wcześniej i której jednym z '' bohaterów '' był ówcześnie dwunastoletni detektyw Ryan . Adam , bo takie wtedy nosił imię obecny policjant Ryan , wraz z dwójką swoich przyjaciół , Peterem i Jamie wchodzą do lasu . Bawią się tam od zawsze , znają las jak przysłowiową własną kieszeń . Jednak tym razem z lasu wraca tylko Adam . Ma rozdartą koszulkę , a w butach pełno krwi . Niemal nie ma z nim kontaktu i nic nie pamięta . Czy te obie sprawy się łączą ? , czy Adam Rob Ryan w końcu sobie coś przypomni ? Co się stało z jego przyjaciółmi nie odnalezionymi aż do chwili obecnej ? Pytań jest mnóstwo , odpowiedzi jednak jak na lekarstwo . Detektywi długo nie mogą '' złapać '' właściwego tropu . Książka jest dobra jak na debiut . Mimo że autorka zrobiła z detektywa Ryana prawdziwego drania , aż miałam ochotę mu porządnie nagadać do słuchu...