Debiutancka książka autorki.
Dom między dwiema niewielkimi miejscowościami. Właściwie riuna. Tam, kiedyś.... Samobójstwo młodego chłopaka- Rafała, któremu ona wyznała miłość.
Lena, dziennikarka, mama Jaśka.
Marcel to tutejszy diler i ochroniarz. Ma młodszego brata i matkę, która lubi imprezy i niewłaściwych facetów. On chce stąd uciec więc zbiera pieniądze.
Młodzieżowa impreza w blaszaku. Muzyka, alkohol, seks i narkotyki.
Kolejne samobójstwo w TYM domu...nastoletnia Kasia, siostrzenica miejscowego policjanta Jakuba Zommera i dziewczyna Jaśka, który zaginął.
Policja prowadzi śledztwo i poszukiwania.
Matka chłopaka również.
Jakub, miejscowy policjant, teraz urlopowany, próbuje dociec prawdy i przyczyny.
Czy coś łączy oba samobójstwa?
Kim jest tajemniczy Mężczyzna?
Czas w książce dzieli się na to co było, co jest i to, co działo się w szczególnym czasie Pełni Gorącego Księżyca. Wszechobecny jest tytułowy żar, gorąc, upał, w którym trudno cokolwiek robić. Z oddychaniem włącznie.
Świetnie nakreślone tło obyczajowe. Mała społeczność, gdzie wszyscy się znają i wydaje się, że wszystko wiedzą. Tajemnice z przeszłości. Rysunki i obrazy.
Autorka wpłata w fabułę dużo wydarzeń z życia bohaterów, pozwalających poznać ich lepiej.
A w wątku kryminalnym myli tropy, utrudniając czytelnik...